Czarzasty skomentował swoje ostre słowa pod adresem prezydenta i jego działań ws. 11 listopada. - Jak komuś się to nie podoba, to przepraszam. Mam taki język, ale nie chcę nikogo obrażać - powiedział w programie "Tłit" w WP. Stwierdził, że uroczystości z okazji Święta Niepodległości są źle robione. - Słaba kancelaria, nie mieli pomysłu - podsumował. - To jest tak sp..., tak źle zrobione. Widzi pan, poprawiłem się. Dostałem po łbie za takie słowa, które są ostrzejsze - przyznał Czarzasty.