Nagrody u prezydenta Dudy. "A kazał zaciskać zęby..."
Prezydent Andrzej Duda w tym roku na nagrody dla pracowników kancelarii może wydać 1,4 mln zł. To aż o 860 tys. zł więcej niż przeznaczył na to rok wcześniej - informuje "Super Express" i przypomina słynne słowa Dudy o konieczności zaciskania zębów w czasie drożyzny.
Tylko do sierpnia 2022 r. Kancelaria Prezydenta obdarowała 317 swoich urzędników nagrodami w wysokości 488 918,02 zł - informuje "SE", powołując się na dane z samej Kancelarii Prezydenta RP.
Nagrody w kancelarii Dudy. "Kazał zaciskać zęby, a dla swoich ma 1,4 mln zł"
Choć Andrzej Duda apelował do Polaków, aby byli optymistami i zacisnęli zęby, to - jak podkreśla gazeta - nie pozwoli jednak, żeby jego urzędnicy musieli bardzo oszczędzać. Tegoroczny budżet nagród w prezydenckiej kancelarii to 1 406 820 zł.
KPRP wyjaśniła reporterom "SE", że "fundusz nagród wynosi 3 proc. planowanych wynagrodzeń osobowych" prezydenckich urzędników, a na nie w 2022 roku zaplanowano 46,9 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Niepokojące zamiary premiera. Były ambasador alarmuje
Dziennik podaje również, ile nagród pracownicy kancelarii Andrzeja Dudy otrzymali w ubiegłym roku.
310 osób otrzymało łącznie 546 459,68 zł nagród. Jak uzasadnienie KPRP wskazała "duże zaangażowanie w pracę, efektywną realizację zadań oraz wysoką jakość wykonywanej pracy".
"Najwięksi szczęśliwcy jednorazowo dostali aż 3 190,76 zł premii - to więcej, niż miesięczna płaca minimalna w Polsce" - podkreśla "SE".
Drożyzna im niestraszna. Hojne nagrody w ministerstwach
Przypomnijmy: o nagrodach dla swoich pomyślał również premier Mateusz Morawiecki. Po zeszłorocznym zamrożeniu funduszu nagród dla urzędników szef rządu zdecydował się dać zielone światło na wypłatę dodatkowych premii za 2022 rok.
W sumie od stycznia wydano już co najmniej 6,6 mln zł, a największe premie wypłaciło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Czytaj też: