Mateusz Morawiecki

Jacek Sasin zorganizował spotkanie w PiS, które miało być wymierzone w Mateusza Morawieckiego - donoszą dziennikarze "Faktów" TVN. Trwający w ostatnich tygodniach konflikt w partii pogłębia się.

"90 mld euro na 2 lata dla Ukrainy to maksimum, jakie udało się wywalczyć w Radzie Europejskiej na obronę przed rosyjską agresją. Spłata nastąpi z rosyjskich reparacji. Polskie stanowisko od początku było jasne: szybkie i bezpośrednie użycie zamrożonych rosyjskich aktywów. To rozwiązane blokuje jednak rząd Belgii." - napisał w serwisie X Adam Szłapka. Rzecznik rządu zaznaczył, że belgijski premier i jego partia należą do europejskiego ugrupowania ECR, którego szefem jest Mateusz Morawiecki.

Mimo starań polityków bliskich Mateuszowi Morawieckiemu Jacek Kurski nie zostanie wyrzucony z PiS - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Część rozmówców z PiS twierdzi, iż Kurski stał się "twarzą" frakcji wrogiej Morawieckiemu, a to "nie buduje autorytetu" samego prezesa partii. - Jarosław albo nie chce, albo nie jest w stanie Kurskiego powstrzymać. Obie możliwości źle o nim świadczą - mówi o Kaczyńskim jeden z posłów PiS.

Konflikt w Prawie i Sprawiedliwości mimo wysiłków Jarosława Kaczyńskiego nie jest jeszcze zażegnany. Oliwy do ognia dolał Ryszard Terlecki, który był pytany o walkę frakcji w partii. - Kurski nie jest problemem. Problemem są maślarze - powiedział.

W Prawie i Sprawiedliwości trwa konflikt pomiędzy frakcją Mateusza Morawieckiego a jego przeciwnikami. Politycy opozycji w nieoficjalnych rozmowach przyznają, iż mówi się, że były premier dąży do wyrzucenia z partii.

Sondaż SW Research dla Onetu pokazuje, że Mateusz Morawiecki zyskałby znaczące poparcie, gdyby utworzył własną partię polityczną. Jednak droga do szerokiego poparcia pozostaje trudna.

W PiS trwa burza wokół Mateusza Morawieckiego, który ostatnio nie stawił się na wezwanie Jarosława Kaczyńskiego oraz wdał się w polemikę z Jackiem Kurskim. Pojawiły się spekulacje na temat odejścia byłego premiera z partii. - A gdzie odejdzie? Do Nowej Fali Joanny Senyszyn? Na litość boską, nie ma miejsca na scenie politycznej - skomentował Przemysław Czarnek.

Przed spotkaniem opłatkowym PiS na Nowogrodzkiej Jacek Kurski skrytykował powrót Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera. Ryszard Terlecki odpowiedział krótko: "Współczuję mu".

Po oficjalnym opłatku w siedzibie PiS Mateusz Morawiecki zorganizował własne spotkanie. Pomiędzy spotkaniami były premier zapewniał jednak, że w partii nie ma mowy o rozłamie.

Były premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do konfliktu z byłym prezesem TVP Jackiem Kurskim stwierdził, że "zawsze odpowiada, jeśli jest atakowany".

Mateusz Morawiecki zaproponuje Jarosławowi Kaczyńskiemu powołanie w ramach PiS sztabu koordynującego działania programowo-komunikacyjne partii - wynika z informacji Wirtualnej Polski. - Kierować takim sztabem powinna osoba typu Pawła Szefernakera, która nie jest zaangażowana w gry frakcyjne, ale w ciężką pracę - twierdzi jeden z naszych rozmówców.

Jacek Kurski w długim tekście zaatakował Mateusza Morawieckiego. Dostał na to zgodę Jarosława Kaczyńskiego, który jednak po rozmowie z byłym premierem zmienił zdanie i polecił Kurskiemu niepublikowanie tekstu. Było za późno - tekst "wisiał" już na jednej z platform społecznościowych. I wywołał burzę w PiS, doprowadzając do wściekłości polityków związanych z Morawieckim.

Jacek Kurski najpierw nie pozostawił suchej nitki na Mateuszu Morawieckim, a teraz oberwało się także Piotrowi Mullerowi. "Piotrze, o nic mnie nie błagaj" - zwrócił się były prezes Telewizji Polskiej do byłego rzecznika rządu.

Jacek Kurski opublikował obszerny wpis, w którym uderzył w Mateusza Morawieckiego i wskazał go jako obciążenie dla partii. Wielu polityków PiS odpowiedziało byłemu szefowi TVP, często w bardzo dobitny sposób.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydowanie odniósł się do wewnętrznych konfliktów w partii, które w ostatnich dniach przybrały na sile. - Takie spory, jakie w tej chwili z błahego powodu zaczęły się toczyć, wybuchły, powinny się jak najszybciej skończyć - oświadczył lider ugrupowania.

W PiS pojawiło się napięcie wokół świątecznych spotkań. Zaproszenie na wigilię rozesłane przez Mateusza Morawieckiego wywołało bowiem zamieszanie.

Po trwającej niemal trzy godziny naradzie PiS na Nowogrodzkiej, uczestnicy otrzymali zakaz ujawniania szczegółów spotkania - dowiedział się "Fakt". Jedynie rzecznik Rafał Bochenek mógł przekazać ogólne stanowisko partii.

Mateusz Morawiecki zdecydował się nie uczestniczyć w piątkowym, wieczornym spotkaniu kierownictwa PiS w Warszawie. W tym czasie przebywał w Brzozowie na Podkarpaciu. Jego decyzja wzbudziła zaskoczenie niektórych, w sieci pojawiły się komentarze.

Mateusz Morawiecki zdecydował się nie uczestniczyć w piątkowym spotkaniu kierownictwa PiS w Warszawie. W tym czasie przebywał w Brzozowie na Podkarpaciu. Tymczasem w stolicy partia Jarosława Kaczyńskiego stara się rozwiązać wewnętrzne konflikty.