Wicemarszałek Tyszka alarmuje: Kuchciński za 100 tys. zł uczy urzędników, jak zakładać skarpetki
• Pracownicy Kancelarii Sejmu mają szkolenia z savoir-vivre - podał "SE"
• Według Stanisława Tyszki (Kukiz’15) koszty wynoszą łącznie ponad 100 tys. złotych
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zorganizował pracownikom kancelarii szkolenia dotyczące zasad zachowania i ubioru. Powołując się na wyliczenia wicemarszałka Stanisława Tyszki (Kukiz’15) obliczyli, że kosztowały łącznie 100 tysięcy złotych.
Sprawę szkoleń nagłośnił poseł Kukiz’15. "Dowiedziałem się o nich, gdy osoby współpracujące ze mną w biurze nagle zniknęły na 4 godziny. Podsumowali to krótko: strata czasu. Zadzwoniłem do kancelarii i zapytałem, ile kosztowało to szkolenie. Trochę ponad 30 tys. złotych" - wyliczył Tyszka. W rozmowie z "SE" wyjaśnił, że skoro ma ono objąć 500 pracowników kancelarii to każdy z nich stracił 4 godziny.
"Zakładając, że godzina pracy pracowników kancelarii kosztuje podatników średnio około 37 złotych, do kosztów szkolenia dorzucić trzeba ok. 74 tys. złotych - zdradził wicemarszałek. dlatego według posła, kosztowały one ponad 100 tys. zł.
Jak dowiedział się "SE" w Kancelarii Sejmu, "29 marca Regulamin Pracy został uzupełniony o wskazówki dotyczące ubioru. Ponieważ dokument ten ma charakter ogólny, podjęto decyzję o poszerzeniu wiedzy pracowników w tym aspekcie".
Oprac. Tomek Orszulak