Kim jest Sanna Marin? Premier Finlandii podbiła internet jednym nagraniem
Nagranie fińskiej polityk, która od 2019 roku sprawuje urząd premiera, stało się obiektem dyskusji w światowych mediach. Sanna Marin jest osobą, która łamie stereotypy. "Zamierzam być dokładnie taką samą osobą, jaką byłam do tej pory i mam nadzieję, że zostanie to zaakceptowane" - tak skomentowała filmik, który wyciekł do Internetu i wywołał skandal.
Sanna Marin, szefowa fińskiego rządu wzbudza ciekawość od początku swojej kariery na tym stanowisku. W 2019 roku, kiedy wybrano ją na premiera, wielu finów wyrażało obawy, czy tak młoda (wówczas 34. letnia) osoba, poradzi sobie na czele rządu. Zwracano uwagę, że nowa władza powstała z koalicji pięciu różnych partii, a na jej czele stanęła kobieta wychowana przez parę jednopłciową.
Sanna Marin - od sprzedawczyni do szefowej rządu
Sanna Mirella Marin urodziła się w 1985 roku w Helsinkach. Jak sama wskazuje, wychowywała się w biednej rodzinie, dlatego w młodości pracowała jako pakowaczka, sprzedawczyni i rozwozicielka czasopism. W 2012 roku, jako pierwsza z rodziny ukończyła prawo administracyjne na Uniwersytecie w Tampere, a w 2017 uzyskała tytuł magistra tego kierunku.
Sanna Marin jest zaangażowana w politykę od 2008 roku. W tym czasie bez powodzenia wystartowała w wyborach samorządowych. W 2012 roku została wybrana do rady miasta Tampere, a rok później została jej przewodniczącą. Kariera polityczna Marin nabrała tempa w 2015 roku, kiedy wybrano ją do Eduskunty - jednoizbowego parlamentu Finlandii.
W czerwcu 2019 roku Sanna Marin objęła stanowisko ministra transportu i komunikacji, a sześć miesięcy później, po dymisji Anttiego Rinne została zatwierdzona na stanowisku premiera Finlandii.
Sanna Marin – otwarta i nieszablonowa
Premier Finlandii często udowadnia, że funkcja szefowej rządu nie zmieniła jej, jako osoby. W lipcu tego roku do sieci trafiło zdjęcie kobiety z drugiego najstarszego festiwalu rockowego w Europie – Ruisrock. Dyskusję wywołał swobodny strój Marin, jednak większość głosów zachwycała się swobodą i otwartością kobiety.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Sanna Marin to osoba silnie wspierająca społeczność LGBT+. Sprawy dotyczące praw człowieka oraz równouprawnienia są dla niej bardzo ważne. Sama nie ukrywa, że została wychowana przez parę jednopłciową.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Sanna Marin – wzloty i upadki
Fińska premier nie zawsze stanowiła wzór do naśladowania. W grudniu 2021 roku spotkała się z ostrą reakcją mediów i obywateli, kiedy kilka godzin po pozytywnym wyniku testu na Covid-19 jednego z jej ministrów, przyłapano ją na zabawie w klubie nocnym w Helsinkach. Sanna Marin przeprosiła wówczas w mediach społecznościowych za swoje zachowanie, podkreślając, że powinna uważniej prześledzić zalecenia dotyczące izolacji.
Rządy Sanny Marin przypadły na ciężkie czasy
Szefowa fińskiego rządu od początku sprawowania urzędu musiała mierzyć się z dynamicznymi wydarzeniami. Strajki pocztowców i pielęgniarek, kryzys spowodowany pandemią oraz rosyjska napaść na Ukrainę - Sanna Marin stanęła przed wieloma wyzwaniami, które ugruntowały jej pozycję na arenie międzynarodowej. "Finlandia sama decyduje o własnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa. To nie podlega dyskusji. Nie damy się zaszantażować" - tak skomentowała groźby Rosji, w związku z planami przystąpienia Finlandii do NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwa kraje coraz bliżej NATO. Jaki potencjał militarny ma Szwecja i Finlandia?
"Finlandia i szersza społeczność międzynarodowa potępiają rosyjską agresję na Ukrainę, która rażąco narusza Kartę Narodów Zjednoczonych, prawo międzynarodowe i wspólnie uzgodnione podstawowe zasady bezpieczeństwa europejskiego. Musimy zwiększyć pomoc dla Ukrainy, kontynuując rozszerzanie sankcji wobec Rosji" - tak pisała na Instagramie 27 maja, dzień po swojej wizycie w Kijowie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
