Zełenski "cierpi". Orban się nie hamował po szczycie

- Wydaje się, że prezydent Ukrainy cierpi na pomieszanie ról. Zachowuje się tak, jakby już był w Unii Europejskiej i mógł sobie pozwolić na ostrzejszy ton, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest - stwierdził premier Węgier Viktor Orban, komentując swoją decyzję o zawetowaniu w Brukseli wspólnego stanowiska UE w sprawie Ukrainy.

Viktor Orban Prime
Viktor Orban Prime
Źródło zdjęć: © GETTY | Pier Marco Tacca
Paulina Ciesielska

Co musisz wiedzieć?

  • Weto Węgier: Premier Viktor Orban ogłosił, że Węgry zawetowały wspólne stanowisko UE w sprawie Ukrainy, uznając je za "prowojenne".
  • Ekonomiczne skutki wojny: Orban podkreślił, że węgierskie rodziny straciły 2,5 mln forintów na gospodarstwo domowe z powodu wojny.
  • Referendum na Węgrzech: Premier planuje przeprowadzenie referendum w sprawie członkostwa Ukrainy w UE.

Wszyscy przywódcy państw Unii Europejskiej, z wyjątkiem premiera Węgier Viktora Orbana, poparli w czwartek uchwałę potwierdzająca niezachwiane wsparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy.

W czwartek wieczorem, po szczycie w Brukseli, Orban opublikował na platformie X nagranie, w którym wyjaśnił motywy swoich działań. Stwierdził, że jego kraj zawetował wspólne stanowisko Unii Europejskiej w sprawie Ukrainy, ponieważ uznał je za "prowojenne". Podkreślił, że Węgry nie zgodziły się na przyjęcie konkluzji ze szczytu dotyczących wsparcia dla Ukrainy.

- Węgierskie rodziny z powodu wojny w ciągu ostatnich trzech lat straciły 2,5 mln forintów (obecnie ok. 6,8 tys. dolarów) w przeliczeniu na gospodarstwo domowe. To się musi skończyć, muszę położyć temu kres. Nie możemy pozwolić węgierskim rodzinom na dalsze ponoszenie ekonomicznych konsekwencji wojny - oświadczył Orban.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozje na Krymie. Moment wielkiej akcji na Morzu Czarnym

Orban żali się na Zełenskiego

Premier Węgier ocenił, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który również brał udział w debacie z przywódcami państw UE, "nie był zbyt przyjazny".

- Wydaje się, że prezydent Ukrainy cierpi na pomieszanie ról. Zachowuje się tak, jakby już był w Unii Europejskiej i mógł sobie pozwolić na ostrzejszy ton, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest. On jest kandydatem, który chce dołączyć do UE - dodał Orban, zapowiadając, że zamierza przeprowadzić referendum dotyczące członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.

- Zapytam naród węgierski o opinię na temat członkostwa Ukrainy. Nie ważne, jak bardzo prezydent Zełenski na nas naciska, dopóki nie poznam zdania Węgrów, nie będę mógł go poprzeć - powiedział Orban.

Czytaj także:

Źródło: PAP, X

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie