Elektorat niezadowolonych - tak można w skrócie opisać większość, która wybrała nowego prezydenta USA. Donald Trump, sam będąc miliarderem i członkiem elit, wiele miesięcy temu postawił diagnozę, z której wynikało, że establishment jest zgniły, a Ameryka zepsuta. Obiecał ją naprawić. Ci, do których to mówił, uwierzyli i dali mu zwycięstwo.