Polska traci wsparcie w amerykańskim Senacie. To przez Trumpa?
• Barbara Mikulski, polityk polskiego pochodzenia, traci miejsce w amerykańskim Senacie
• Zajmowała je od 1987 roku
• Senator Mikulski znana była ze wsparcia, którego udzielała projektom zniesienia wiz dla Polaków
Amerykańska polityk polskiego pochodzenia, Barbara Mikulski, odchodzi z Senatu USA. Znana była m. in. ze wspierania i inicjowania projektów na rzecz zniesienia wiz dla Polaków. W wyborach do Kongresu, odbywających się równolegle z wyborami prezydenckimi, zgodnie zapowiedziami senator nie startowała. Miejsce w Senacie, które Mikulski zajmowała od 1987 roku, zajmie Demokrata Chris Van Hollen.
Van Hollen w walce o miejsce pokonał Kathy Szeligę, reprezentantkę Partii Republikańskiej, która również ma polskie korzenie. Mogłaby więc zająć się podobnym zakresem spraw, jakim zajmowała się senator Mikulski. W kwietniu Szeliga wygrała partyjne prawybory, co uprawniało ją do walki o "wakat" po Barbarze Mikulski. Jednak niepopularność Donalda Trumpa i ogromna mobilizacja w szeregach partii Demokratycznej sprawiły, że przegrała z Demokratą.
Van Hollen, który zastępuje Barbarę Mikulski, zadeklarował, że w Senacie będzie zajmował się sprawami związanymi z gospodarką i edukacją.
Senator Mikulski, członkini Partii Demokratycznej, ma 80 lat i zdecydowała się przerwać swoją karierę najdłużej urzędującej kobiety w Senacie. Wcześniej pięciokrotnie była członkiem Izby Reprezentantów.
W latach dziewięćdziesiątych zaangażowana była w projekty, popierające rozszerzenie NATO o Polskę, później wspierała inicjatywy zniesienia wiz dla Polaków.
Odznaczona była przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski zaś Barack Obama odznaczył ją najwyższym odznaczeniem nadawanym przez prezydenta USA, Medalem Wolności. Obama nazywał ją "legendarną senator".