Liderzy w PE: czas na więcej odpowiedzialności Europy za swój los

To pobudka, Europa musi się sama zatroszczyć o własny los, przejąć za niego większą odpowiedzialność, bo nie wiadomo, czego się spodziewać ze strony USA - wskazali liderzy grup politycznych w europarlamencie w reakcji na wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych.

Donald Trump
Źródło zdjęć: © AFP | Mandel Ngan

Zwycięstwo Donalda Trumpa, którego postrzega się jako polityka nieprzewidywalnego, zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzenie polityki zagranicznej, wywołało niepokój nie tylko wśród europosłów. Wypowiedzi prezydenta elekta z kampanii prezydenckiej, podważające m.in. gwarancje bezpieczeństwa w ramach NATO, napędzają obawy o jego przyszłą strategię i zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w zapewnienie pokoju w Europie i jej otoczeniu.

- Przesłanie jest jasne: teraz wszystko zależy od Europy. Musimy być bardziej pewni siebie i przejąć większą odpowiedzialność. Nie wiemy, czego się spodziewać po USA - oświadczył szef Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim Manfred Weber.

Podobną opinię wyraził szef Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy Guy Verhofstadt: - To jest dzwonek alarmowy dla europejskich liderów. Donald Trump kilkakrotnie deklarował, że nie podziela naszych priorytetów.

Jak zaznaczył, Europejczycy muszą się zjednoczyć i współpracować, by stawić czoło wielkim wyzwaniom, które stoją przed nami, takim jak bardziej asertywna Rosja, wojny na naszym własnym podwórku czy zmiany klimatyczne.

- Nie możemy być dłużej uzależnieni od Stanów Zjednoczonych; musimy zatroszczyć się o nasz los - oświadczył Verhofstadt, apelując jednocześnie o odsunięcie przez Europejczyków wewnętrznych różnic na bok.

Szef frakcji socjalistycznej Gianni Pittella wyraził nadzieję, że pomimo stwierdzeń Trumpa z kampanii wyborczej Stany Zjednoczone będą nadal zaangażowane w stosunki transatlantyckie. Socjaliści chcieliby, aby nowy prezydent USA podtrzymał decyzje ustępującej administracji Baracka Obamy m.in. w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi czy zrównoważonego rozwoju.

Pittella uznał, że wybór Trumpa to wyraz "wirusa", który głęboko zainfekował społeczeństwa, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale też w Europie. - Teraz pytanie przed jakim stoimy to: czy Europa zdoła się zmusić do zreformowania, by stać się przeciwciałem zdolnym do walki z tym wirusem? Walczymy o to. Kontynuacja polityki małych kroków jak dotychczas byłaby samobójstwem - oznajmił Pittella.

Jego zdaniem zwycięstwo Trumpa jest przerażające, ale ogromną pomyłką byłoby piętnowanie jako ignorantów czy barbarzyńców wszystkich tych, którzy wierzą w Marie Le Pen, Nigela Farage'a, Viktora Orbana czy włoski Ruch Pięciu Gwiazd. Pittella uważa, że teraz bardziej niż kiedykolwiek trzeba włączyć wykluczonych i "przegranych globalizacji" i wsłuchiwać się w ich uczucia.

- To trzęsienie ziemi wszystko zmienia. Musimy odpowiedzieć na ekstremizm Trumpa ekstremalnymi reformami. Zmiany UE przez czynienie jej bardziej demokratycznej, sprawiedliwej (...) nie wystarczą. Rządy muszą interweniować więcej i lepiej w gospodarkę, aby tworzyć wzrost i miejsca pracy - wskazał lider socjalistów.

Na fakt, że Europa podobnie jak Stany Zjednoczone również mierzy się z prawicowym populizmem, zwrócił też uwagę współprzewodniczący Zielonych Philippe Lamberts. - Amerykanie dokonali swojego wyboru i cały świat musi z tym żyć. Ale nie możemy kryć naszych obaw przed konsekwencjami - oświadczył belgijski europoseł.

Szef frakcji europejskiej Partii Ludowej wskazał, że dla kultury politycznej w Europie zwycięstwo Trumpa to ponowny dzwonek alarmowy. - Musimy brać pod uwagę obawy i lęki ludzi poważniej i dostarczać konkretnych i realistycznych odpowiedzi. Nie możemy ustępować pola radykałom na całym świecie - podkreślił Weber.

Przewodniczący Konserwatystów i Reformatorów Syed Kamall pogratulował Trumpowi, podkreślając, że teraz czas na pracę nad wspólnymi interesami w celu utrzymania silnych więzów transatlantyckich.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka

Wybrane dla Ciebie
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"