Nielegalny kanał od jeziora Szymon, zakończony przystanią, powstał na terenie posiadłości należącej do spółki, której prezesem jest mąż Marty Kaczyńskiej. Posłowie opozycji pytają, dlaczego przekop odkryli rybacy, a nie Wody Polskie - pisze w czwartkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza". Prokuratura prowadzi postępowanie wyjaśniające, policja powołuje biegłego, a posłowie zapowiadają kontrole.