Marta Kaczyńska-Zielińska ocenia pomysł Jarosława Gowina. "Kosmiczny błąd"

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pokazało projekt rozporządzenia dotyczący podziału dziedzin nauki i dyscyplin naukowych oraz dyscyplin artystycznych. To jedno z wielu rozporządzeń przygotowanych w ramach Ustawy 2.0. Według Jarosława Gowina w Polsce jest "rekordowo dużo dyscyplin naukowych, które trzeba skomasować".

Naukowcy twierdzą, że projekt nie przewiduje astronomii jako dyscypliny naukowej. Polskie Towarzystwo Astronomiczne zaapelowało do ministra Gowina w tej sprawie. Teraz do petycji przyłączyła się Marta Kaczyńska-Zielińska. "To kosmiczny błąd" - alarmuje w felietonie w nowym wydaniu tygodnia "Sieci".

"Zaskakuje informacja o projekcie rozporządzenia ministra nauk i szkolnictwa wyższego o nowym podziale dyscyplin naukowych, który nie przewiduje na swojej liście astronomii. Ten pomysł nijak wpisuje się w systemowe rozwiązania, które zdaje się powinny funkcjonować także pod auspicjami Polskiej Agencji Kosmicznej" - twierdzi Marta Kaczyńska-Zielińska.

Tłumaczy, że "polscy studenci od kilku lat regularnie wygrywają konkursy na konstrukcję łazików marsjańskich". Dodaje, "wielu młodych, zdolnych konstruktorów i specjalistów odnalazło odpowiednie wsparcie na uczelniach i w firmach poza granicami Polski".

"Traciła na tym nie tylko polska nauka, lecz także gospodarka" - zaznaczyła. Dlatego w 2014 roku powołano Polską Agencję Kosmiczną, która miała być "zwiastunem oficjalnych, polskich aspiracji w międzynarodowym wyścigu". A jako "rodacy wielkiego astronoma Mikołaja Kopernika powinniśmy być do tego szczególnie predystynowani" (pisownia oryginalna - przyp red.).

Marta Kaczyńska-Zielińska przywołała dane. "Międzynarodowe rankingi dowodzą, że krajowi astronomowie są szczególnie cenieni na arenie międzynarodowej" - dodała i zaznaczyła: astronomia jest naszą najmocniejszą dyscypliną naukową".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl