Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Donald Trump przyjął w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego. Podczas konferencji prasowej przed rozmowami amerykański prezydent zapytał swojego ukraińskiego odpowiednika o to, co myśli o tunelu między Rosją a Alaską. Na sali wybuchł śmiech.
Trump powitał Zełenskiego - ubranego w czarną koszulę i marynarkę - przed wejściem do zachodniego skrzydła Białego Domu.
To już trzecia wizyta ukraińskiego prezydenta w Białym Domu za drugiej kadencji Trumpa oraz ich piąte spotkanie. Według zapowiedzi obydwu przywódców, mieli rozmawiać głównie o możliwej sprzedaży uzbrojenia dla Ukrainy, w tym systemów Patriot i pocisków Tomahawk. Trump w czwartek po rozmowie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem zasugerował, że nie może przekazać tych rakiet ze względu na własne potrzeby USA. Trump zapowiedział również, że zrelacjonuje Zełenskiemu swoją rozmowę z Putinem.
Groźny incydent przed biurem Platformy. Zembaczyński: to był celowany atak
Spotkanie Trump-Zełenski. Śmiech na sali
Podczas konferencji prasowej przed zamkniętym spotkaniem, Trump powiedział, że podczas czwartkowej rozmowy z Putinem padła propozycja budowy tunelu z Rosji na Alaskę.
- To padło wczoraj podczas rozmowy. Tunel z Rosji na Alaskę. Co pan o tym myśli, panie prezydencie? - zapytał Zełenskiego Trump.
- Nie podoba mi się to - odparł Zełenski.
- Tak myślałem - odpowiedział amerykański przywódca. W tym momencie na sali, gdzie były delegacje i dziennikarze, wybuchł śmiech.