Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
- 100 konkretów było na 100 proc. władzy. Ja dostałem te 30 proc. Ja nie dostałem 100 proc. głosów - powiedział w piątek Donald Tusk. Premier tłumaczył swoją głośną wypowiedź z Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie stwierdził, że jego rząd zrealizował 30 proc. obietnic, bo otrzymał w wyborach około 30-procentowe poparcie.
Tusk był w piątek gościem w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
- Może warto było złożyć 30 obietnic? - spytał Kędzierski, nawiązując do wypowiedzi Tuska z Piotrkowa Trybunalskiego.
- Trochę upraszczając, ale mam nadzieję, że to zrozumiecie, bo to jest oczywiście pewien skrót myślowy, ale w tym jest ukryta dość oczywista prawda. 100 konkretów było na 100 proc. władzy. Ja dostałem te 30 proc. Ja nie dostałem 100 proc. głosów - odparł Tusk.
Przypomniał, że w wyborach parlamentarnych 15 października 2023 roku Koalicja Obywatelska zajęła drugie miejsce otrzymując niespełna 31 proc. głosów. Większość, pozwalającą utworzyć rząd, zapewnili KO koalicjanci - Polska 2050, PSL i Nowa Lewica.
Zobacz też: Brejza chce konfrontacji z Ziobrą. "Wyjdź z kryjówki"
Tusk się tłumaczy. "1/3 dostałem i 1/3 zrealizowałem"
- Jam mówię do tych wszystkich, którzy głosowali 15-go października. Oczekujecie ode mnie, żebym spojrzał w lustro bardzo krytycznie i szczerze siebie ocenił. Ale chciałbym wszystkim tym, którzy mówią: daliśmy Ci zwycięstwo, a ty to zmarnowałeś, tak niewiele zrobiłeś - powiedzieć: nie, nie daliście mi zwycięstwa. Dostaliśmy niecałe 31 proc. głosów - stwierdził Tusk.
- W tym jest pewien skrót myślowy, ale on jest szczery. Dostałem 1/3 i 1/3 zrealizowałem - dodał.
Źródło: Onet