Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump

Po zakończeniu spotkania prezydentów USA i Ukrainy w Białym Domu, do dziennikarzy wyszedł jedynie Wołodymyr Zełenski. Donald Trump odleciał do swojej posiadłości na Florydzie. Zamieścił jednak wymowny wpis w mediach społecznościowych.

Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał TrumpTylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andrew Harnik
Violetta Baran

Co musisz wiedzieć?

  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w piątek w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
  • Rozmawiali na temat możliwości zakończenia wojny w Ukrainie oraz na temat obrony powietrznej i środków rażenia dalekiego zasięgu.
  • Po zakończeniu spotkania z Trumpem Zełenski rozmawiał z sojusznikami z Europy.

- Rozmawialiśmy o obronie powietrznej. Postanowiliśmy, że będziemy działać więcej nad produkcją (uzbrojenia). Mówiliśmy też o długodystansowych środkach walki. Zdecydowaliśmy, że nie wygłaszamy oświadczenia w tej sprawie i nie odpowiadamy na pytania o to - stwierdził Zełenski. - USA nie chcą eskalacji - dodał.

Zełenski potwierdził, że po spotkaniu w Białym Domu rozmawiał telefonicznie z europejskimi sojusznikami.

Czy Polska jest bezpieczna? Ppłk Faliński: Trzeba mieć świadomość pewnej sytuacji

- Mówiliśmy o gwarancjach bezpieczeństwa. Koalicja chętnych to główny partner europejski. Mówiliśmy także o programie PURL (Prioritized Ukraine Requirements List, mechanizm finansowania przez kraje NATO zakupów amerykańskiego uzbrojenia dla Ukrainy - wyjawił Zełenski.

Wśród rozmówców wymienił m.in. przywódców UE, sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego i premiera Donalda Tuska.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy Zełenski przyznał, że rozmawiano także o pociskach Tomahawk.

- Tak, rozmawialiśmy o Tomahawkach - mówię wam całkowicie otwarcie - chcielibyśmy je otrzymać. I prezydent Trump zaznaczył, że musimy rozumieć, iż "nam też są one potrzebne". To jest obecne stanowisko strony amerykańskiej. Ale nikt nie wykreślił tego tematu z rozmów. Musimy nad tym popracować - powiedział Zełenski podczas briefingu w Waszyngtonie.

Zaznaczył, że obecnie nie może ujawniać szczegółów, pytania dotyczące Tomahawków należy kierować do strony amerykańskiej.

"Jestem realistą"

Zapytany o to, czy Ukraina dostanie Tomahawki stwierdził ze śmiechem, że "jest realistą".

Pytany, czy rozmawiano na temat ustępstw dotyczących ukraińskiego terytorium odparł: "Kwestia terytoriów jest bardzo drażliwa". - Nasze stanowisko jest takie, że najpierw potrzebujemy zawieszenia broni, a potem usiądziemy i porozmawiamy. To jest najważniejszy, pierwszy krok. Jestem pewien, że prezydent Trump to rozumie. Niestety, terytorium Ukrainy będzie najważniejszą kwestią - zaznaczył Zełenski.

- Wierzymy w USA, wierzymy prezydentowi Trumpowi, że chce zakończyć tę wojnę. Rozumiemy, że jest to niełatwe zadanie. Dla nas jest to jednak kwestia naszej niepodległości - dodał.

- Stany Zjednoczone są jedynym krajem, który pozostaje w dialogu z Rosją. My potrzebujemy USA i potrzebujemy ich zapewnień, że Putin znowu po nas nie przyjdzie - podsumował Zełenski.

"Niech obaj ogłoszą zwycięstwo, niech historia zdecyduje!"

Donald Trump po spotkaniu nie pojawił się już przed dziennikarzami. W swoim portalu społecznościowym zamieścił wpis, w którym przekazał, że było to bardzo "serdeczne" spotkanie.

"Wystarczająco dużo krwi zostało przelane, a granice własności zostały wyznaczone przez wojnę i odwagę. Powinni zatrzymać się w miejscu" - napisał Trump na Truth Social krótko po zakończeniu spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "Niech obaj ogłoszą zwycięstwo, niech historia zdecyduje! Koniec z walkami, koniec ze śmiercią, koniec z wydawaniem ogromnych i niemożliwych do utrzymania sum pieniędzy" - dodał.

"Powiedziałem mu, tak samo, jak stanowczo zasugerowałem prezydentowi Putinowi, że nadszedł czas, aby powstrzymać zabijanie i dojść do porozumienia!" - dodał we wpisie Trump.

"To jest wojna, która nigdy by się nie zaczęła, gdybym był prezydentem. Tysiące ludzi zabijanych każdego tygodnia - KONIEC, WRÓĆCIE DO SWOICH RODZIN W POKOJU!" - napisał prezydent USA.

Źródło: PAP, CNN.com, skynews.com

Wybrane dla Ciebie
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości