20-letni Francuz zmarł w Warszawie. Policja szuka świadków
W maju 20-letni Francuz trafił do szpitala w Warszawie. Mężczyzna był pobudzony. Wkrótce później zmarł. Policja prosi o pomoc świadków.
W nocy z 24 na 25 maja do szpitala przy ulicy Lindleya w Warszawie trafił 20-letni Francuz. Mężczyzna był pobudzony i nie miał na sobie koszulki. W placówce medycznej zmarł.
O sprawie wciąż niewiele wiadomo. Ustalono, że obywatel Francji z ulicy Jasnej 1 udał się w kierunku przystanku Centrum 03 przy Marszałkowskiej. Stamtąd właśnie trafił do szpitala.
Rozmowy USA z Kremlem bez efektu. Ekspert: żadnego zaskoczenia
Policja apeluje do świadków
Policja apeluje o pomoc. "Świadkowie zdarzenia lub osoby, które mogą udzielić jakichkolwiek informacji w tej sprawie proszone są o kontakt z Komendą Rejonową Policji Warszawa III pod numerem telefonu 47 723 93 50" - podano w komunikacie.
Informacje można przekazywać także mailowo, wysyłając je na adres oficer.prasowy.krp3@ksp.policja.gov.pl.
Działania policjantów prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.