Zamieszanie wokół zmiany trasy S16 na Mazurach. Nie wszyscy są zadowoleni
Jak ujawniła "Gazeta Wyborcza”, budowa drogi ekspresowej S16 Mrągowo – Ełk budzi coraz więcej kontrowersji. Według informatorów "GW" w dziwnych okolicznościach zmieniono koncepcję trasy. GDDKIA zapewnia, że wybrana droga jest najbardziej funkcjonalna oraz gwarantuje bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Budowa ekspresówki na Mazurach od lat budzi ogromne emocje. Kilkanaście organizacji ekologicznych domaga się wstrzymania prac nad trasą S16 przez Mazury i Biebrzański Park Narodowy. Chcą przeprowadzenia strategicznej oceny oddziaływania na środowisko dla tej drogi i wypracowania nowego wariantu jej przebiegu. W ostatnim czasie protesty się nasiliły.
Mimo sprzeciwu ekologów, ale także części samorządowców, inwestycja przyspieszyła. Spośród kilkudziesięciu rozważanych wcześniej wariantów wskazano trzy. W sierpniu ubiegłego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad optowała za wariantem C, który prowadził bardziej na północ i zakładał budowę mostów m.in przez jeziora Juksty koło Mrągowa i Tałty niedaleko Rynu.
Wybrano jednak projekt B. Droga w rekomendowanym wariancie przebiega na trasie Mrągowo - Kosewo - Baranowo (od strony południowej) - Mikołajki - Woźnice - Drozdowo - Orzysz (od strony północnej) - Strzelniki - Klusy - Chrzanowo - Ełk. Jest to trasa o długości 77,47 km. Koszty całkowite realizacji inwestycji w wariancie B oszacowano na kwotę ponad 3,7 mld zł.
"W sierpniu drogowcy jednoznacznie mówili, że rekomendowany jest wariant C. Przeciwko B przemawiała duża liczba kolizji z przebiegiem linii kolejowych, poza tym prowadziłby on przez wiele miejscowości. Co się takiego wydarzyło, że w miesiąc GDDKiA zmieniała rekomendację z C na B? Czyje interesy zostały naruszone, że zmieniono analizę wielokryterialną?" – dociekał na łamach "GW" Piotr Jakubowski, burmistrz Mikołajek.
Według "Gazety”, w ubiegłym roku podczas jednej z narad z przedstawicielami GDDKiA jeden z urzędników miał wypytywać o przebieg drogi przy węźle Woźnice. "Było to bardzo dziwne, dlaczego zainteresował się akurat tym miejscem. Są przecież dużo ważniejsze dla projektu węzły w Mrągowie, Ełku czy Mikołajkach" - mówił burmistrz Mikołajek.
Przy węźle Woźnice usytuowany jest m.in. pensjonat z przystanią, zarządzany przez obecnego partnera bratanicy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem części samorządowców, to mógłby być powód dla którego zmieniono decyzję. Brak jednak jakiegokolwiek oficjalnego potwierdzenia tych nieoficjalnych doniesień.
Poprosiliśmy sołtysową Woźnic Honoratę Ciszowską o komentarz do sprawy. - Słyszałam o takich pogłoskach, ale nic mi więcej na ten temat nie wiadomo. Ten wariant drogi, który teraz wybrano, nie do końca mi się podoba. Ludzie potracą wczasowiczów, w Woźnicach prowadzi się agroturystykę. Droga ma iść przy domkach. Wcześniejszy wariant był lepszy i podobno tańszy. Dziwne, że zmieniono trasę. Jestem całym sercem za mieszkańcami, którzy się sprzeciwiają nowej trasie – uważa sołtys Woźnic.
GDDKiA zapewnia, że budowa nowej drogi na odcinku Mrągowo - Orzysz - Ełk przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. "Zwiększona zostanie przepustowość drogi, dzięki czemu skróceniu ulegnie czas podróży i uzyskana zostanie większa płynność ruchu, a w związku z tym nastąpi ograniczenie zużycia paliwa przez pojazdy. W efekcie przyniesie to mniejsze zanieczyszczenie środowiska, które jest obecnie generowane przez ruch samochodów osobowych i ciężarowych. Ponadto dzięki odsunięciu drogi od zwartej zabudowy zmniejszą się hałas i wibracje odczuwane teraz przez okolicznych mieszkańców” – czytamy w komunikacie drogowców.
Konsultacje społeczne w ramach prowadzonej oceny oddziaływania na środowisko drogi ekspresowej S16 rozpoczęły się 24 lutego. Uwagi i wnioski można przesyłać do 25 marca 2021 r.