NA ŻYWO

Ukraina o ataku w obwodzie kurskim. "Będzie mieć wpływ na negocjacje" [RELACJA NA ŻYWO]

Ukraina o ataku w obwodzie kurskim. "Będzie mieć wpływ na negocjacje"
Ukraina o ataku w obwodzie kurskim. "Będzie mieć wpływ na negocjacje"
Źródło zdjęć: © TG, WP
Violetta BaranMateusz Czmiel

07.08.2024 21:13, aktual.: 08.08.2024 21:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wojna w Ukrainie trwa. Czwartek to 897. dzień rosyjskiej inwazji. Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, komentując wydarzenia w obwodzie kurskim przyznał, że za atak odpowiada ukraińska armia. Stwierdził też, że "działania Ukrainy w obwodzie kurskim będą miały pozytywny wpływ na ewentualne negocjacje z Rosją". Ocenił, że Rosja gotowa jest do kompromisu tylko wtedy, gdy "wojna nie przebiega zgodnie z ich scenariuszem". - Jeśli będziesz negocjować na warunkach Rosji, pomyślą, że dominują - ocenił. - Tylko wtedy, gdy zrozumieją, że straty w tej wojnie są niewiarygodne i zrozumieją, że cena wojny nie jest już dla nich akceptowalna, a sankcje to dopiero początek i stopniowo doprowadzą ich do średniowiecza, będą negocjować - stwierdził Podolak. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
Relacja na żywo
Przypięty wpis
Atak na obwód kurski w Rosji.
Atak na obwód kurski w Rosji.© WP

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ. 

Kolejna grupa Rosjan poddała się ukraińskim oddziałom w obwodzie kurskim.

"Reuters" podał, że według rosyjskich blogerów wojskowych armia ukraińska zmierza w kierunku elektrowni jądrowej w Kursku, oddalonej o około 70 kilometrów od miejscowości Sudża. Wcześniej informowali oni o zajęciu stacji pomiaru gazu w Sudży. Obecnie rosyjscy blogerzy podają informacje, że toczą się walki we wsi Kromskie Byki, oddalonej o około 30 kilometrów od granicy.

Pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow poinformował, że odbył wirtualne spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, podczas którego przedstawił prezydentowi sytuację w regionie. Według informacji Smirowa podczas ewakuacji zginęło kilku lekarzy. Putin obiecał 10 tysięcy rubli dla każdego ewakuowanego z zagrożonych miejscowości.

Smirnow w trakcie spotkania z Putinem powiedział, że rozmawiał z Igorem Sieczinem, dyrektorem generalnym państwowego koncernu petrochemicznego Rosnieft, na temat zabezpieczenia stacji benzynowych. Mówił też, że zakazał władzom lokalnym podwyższania cen w głębi regionu, dokąd uciekali mieszkańcy przygranicznych miejscowości.

Według źródeł ukraińskich od początku walk na terenie Rosji armia ukraińska wzięła do niewoli około 300 żołnierzy rosyjskich. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie potwierdziło tych doniesień.

Władze obwodu kurskiego zadecydowały o ewakuacji ludności cywilnej z miejscowości przygranicznych w głąb kraju - podało BBC. Siły ukraińskie zajęły stację pomiaru gazu w miejscowości Sudża, przez którą wysyłany jest gaz do Europy - podaje "Washington Post", powołując się na zachowującego anonimowość doradcę prezydenta Ukrainy.

Rosyjska gazeta "Kommiersant" opublikowała wideo ukazujące tłumy ewakuowanych cywilów oczekujących w kolejce na pomoc humanitarną. Jak podaje BBC, według władz rosyjskich w wyniku ukraińskiego ataku odnotowano co najmniej 5 ofiar cywilnych i 31 rannych, w tym 6 dzieci.

To Rosja przyniosła wojnę na Ukrainę i Rosja sama powinna ją odczuć - oświadczył w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po naradzie z najwyższym dowództwem wojskowym.

Szef państwa poinformował, że wysłuchał raportów dowódcy Sił Zbrojnych, generała Ołeksandra Syrskiego, i uznał, że "są one właśnie takie, jakich potrzebuje nasze państwo".

Zełenski stwierdził, że Ukraińcy potrafią osiągać zamierzone cele. - I to nie my zdecydowaliśmy, że będziemy realizowali swoje cele na wojnie. Rosja sprowadziła wojnę na naszą ziemię i powinna odczuć, czego dokonała. My z kolei pragniemy osiągnąć własne (cele) jak najszybciej w czasach pokoju, pod warunkiem sprawiedliwego pokoju. I tak będzie - podkreślił prezydent.

We wtorek do obwodu kurskiego w Rosji, który sąsiaduje z Ukrainą, wdarły się siły ukraińskie, które do dziś prowadzą tam walki. Media, powołując się na rosyjskich urzędników doniosły, że na teren Rosji wtargnęło około 1000 ukraińskich żołnierzy z czołgami i pojazdami opancerzonymi, pod osłoną dronów i artylerii.

"Ofensywa Ukraińskich Sił Zbrojnych w obwodzie kurskim, korzystając z elementu zaskoczenia i siłom rosyjskim słabiej przygotowanym niż na froncie wschodnim, wydaje się, że odniosła pewien sukces. Atak ten mógłby zmusić siły rosyjskie do zaangażowania wojsk z innych sektorów, osłabiając w ten sposób presję w punktach, w których Ukraina wcześniej miała trudności" - informuje na swoim profilu na platformie X francuski resort obrony.

Moskwa nie planuje szukać pomocy u partnerów z Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) po ofensywie armii ukraińskiej na obwodzie kurskim - oświadczył w rozmowie z gazeta.ru wiceprzewodniczący komisji ds. WNP Dumy Państwowej Konstantin Zatulin.

- Byłoby zaskakujące, gdyby Rosja będąca głównym krajem OUBZ zwróciła się do kogoś o pomoc na swoim terytorium. Kogo zamierzacie zwerbować do pomocy Rosji w obwodzie kurskim? Chcesz przyciągnąć Kazachów lub Ormian? Kogo? Zadajesz głupie pytania - stwierdził Zatulin w rozmowie z dziennikarzem gazety.

Ukraińskie oddziały zajęły Sudżę i kontrolują stację pomiarową przesyłu gazu - informuje "Washington Post", powołując się na słowa pragnącego zachować anonimowość doradcy prezydenta Ukrainy.

Alerty we wschodniej i południowej Ukrainie. Siły powietrzne informują o zagrożeniu rakietowym.

Obraz
© alerts.in.ua

Rosyjska prokuratura zażądała 15 lat więzienia dla oskarżonej o zdradę stanu Kseni Kareliny, posiadającej zarówno amerykańskie, jak i rosyjskie obywatelstwo. Karelina miała w dniu agresji Rosji na Ukrainę przesłać z amerykańskiego konta 52 dolary funduszowi Razom for Ukraine, poinformowało w czwartek Radio Swoboda.

Oskarżona, twierdzą media powołujące się na sąd w Swierdłowsku, przyznała się do winy. Wyrok ma być ogłoszony 15 sierpnia.

Od początku wojny prokuratura coraz częściej zarzuca Rosjanom współpracę z ukraińskimi służbami specjalnymi i finansowanie Ukraińskich Sił Zbrojnych. W 2023 r. liczba spraw o zdradę stanu prawie się podwoiła w stosunku do roku poprzedniego i była niemal dziesięciokrotnie wyższa niż dekadę wcześniej.

W ubiegłym roku za przestępstwa przeciwko podstawom porządku konstytucyjnego i bezpieczeństwu państwa, w tym za zdradę stanu, szpiegostwo i tajną współpracę z obcymi państwami skazano w Rosji co najmniej 862 osoby

Marcus Faber, szef komitetu obrony niemieckiego Bundestagu stwierdził, że ​​możliwe użycie niemieckiej broni przez siły ukraińskie w walkach w obwodzie kurskim w Rosji nie stanowi żadnego problemu.

Jego zdaniem, niemiecka broń staje się bronią ukraińską po dostarczeniu jej na Ukrainę i dotyczy to "wszelkiej broni", w tym czołgów Leopard 2.

- Z powodu inwazji Rosji na Ukrainę terytorium obu państw jest strefą wojny. Użycie broni podlega przepisom prawa międzynarodowego - wyjaśnił.

Putin odbył spotkanie online z pełniącym obowiązku gubernatora obwodu kurskiego Aleksiejem Smirnowem.

Podolak dodał, że tylko wtedy, gdy wojna nie przebiega zgodnie z planem Rosji, jest ona gotowa na jakiekolwiek kompromisy.

- Jeśli będziesz negocjować na warunkach Rosji, pomyślą, że dominują - ocenił. - Tylko wtedy, gdy zrozumieją, że straty w tej wojnie są niewiarygodne i zrozumieją, że cena wojny nie jest już dla nich akceptowalna, a sankcje to dopiero początek i stopniowo doprowadzą ich do średniowiecza, będą negocjować - stwierdził doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy.

Podolak podkreślił, że dodatkowe rosyjskie straty żołnierzy, sprzętu, a ponadto utrata terytorium, zwiększą koszty wojny dla Rosji, a to wpłynie na sposób, w jaki ją postrzegają.

- Dziś mają wojnę, która stopniowo wkracza w głąb Rosji. Czy to ich przestraszy? Tak. Czy zareagują czymś innym niż strachem? Nie - stwierdził Podolak.

Obecne działania Ukrainy w rosyjskim obwodzie kurskim będą miały pozytywny wpływ na ewentualne negocjacje z Rosją - stwierdził Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy. Według niego wszystko, co robi Ukraina, jest próbą osiągnięcia sprawiedliwego pokoju.

- Ale Federacja Rosyjska nie odpowie na żadną z propozycji, dopóki nie otrzyma odpowiedniego agresywnego odwetu. Przed drugim szczytem pokojowym, aby tam przybyła i zaakceptowała to, co się dzieje, a nie zachowywała się arogancko, co jest typowe dla rosyjskiej polityki zagranicznej, muszą zadziałać trzy instrumenty przymusu. Dziś widzimy, że skuteczność narzędzia o nazwie "działania bojowe Ukrainy w strefie działań wojennych" stopniowo rośnie - powiedział Podolak.

Jewgienij Poddubnyj, kremlowski propagandysta, korespondent wojenny, trafił do szpitala w Moskwie. W środę pojawiły się informacje, że zginął podczas przygotowywania reportażu w obwodzie kurskim. Później informację tę zdementowano. Przekazano, że został ciężko ranny.

Nagi mężczyzna z kartką papieru, na której widniał ukraiński herb, biegł ulicą w Petersburgu, domagając się "wolności dla Kurska" i wykrzykując proukraińskie hasła. Według doniesień został zatrzymany przez policję za "publiczne eksponowanie symboli nazistowskich".

Rosyjska kolej poinformował o tymczasowym zamknięciu trzech stacji kolejowych: w Sudży, Koreniewie i Psel (miejscowość Giry) w obwodzie kurskim.

W okolicach Chersonia zauważono samoloty F-16, którymi od niedawna dysponują Siły Powietrzne Ukrainy - przekazał w nagraniu opublikowanym w serwisie Telegram Paweł Filipczuk, szef okupacyjnej administracji Kachowki w obwodzie chersońskim. "Od wczoraj nad naszym okręgiem latają F-16" - powiedział, wyrażając przekonanie, że wszystkie maszyny zostaną wkrótce zestrzelone i zniszczone.