Siedem ofiar śmiertelnych powodzi w Polsce. Podano nowe oficjalne dane

Śledź najnowsze informacje pogodowe i komunikaty służb w naszej RELACJI NA ŻYWO

- Siedem osób poniosło śmierć w wyniku powodzi - przekazał Komendant Główny Policji Marek Boroń.

Jak dodał, jeden zgon potwierdziła KWP w Katowice, dwa - KWP Opole, cztery - KWP Wrocław.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komendant Główny zaznaczył również, że na podstawie zgłoszeń w sprawie osób zaginionych, policja będzie rozpoczynała i prowadziła takie poszukiwania.

We Wrocławiu we wtorek późnym popołudniem odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska.

W poniedziałek służby informowały o czterech ofiarach żywiołu. Byli to: mężczyzna w Bielsko Białej, mężczyzna w Krosnowicach, kobieta Lądku Zdroju oraz mężczyzna w Nysie.

O jednej z ofiar mówił w niedzielę burmistrz Lądka Zdrój. - W jednym z mieszkań, po siłowym sforsowaniu drzwi policjanci natrafili na ciało ok. 70-letniej kobiety. W lokalu była woda, ale na razie nie możemy się wypowiedzieć co do przyczyn zgonu -potwierdził tę informację podkom. Przemysław Ratajczyk.

We wtorek rano policjanci dostali zgłoszenie dotyczące samochodu w Lądku-Zdroju. W pojeździe było ciało mężczyzny. Z ustaleń śledczych wynika, że nie był mieszkańcem powiatu.

Kolejne zgłoszenie dotyczyło Stronia Śląskiego, gdzie policja znalazła ciało przy korycie rzeki w pobliżu ul. Polnej.

- Straty powodzi będziemy liczyć w miliardach. Minister finansów Andrzej Domański poinformował mnie, że mamy do dyspozycji już 2 mld zł - przekazał premier Donald Tusk. Dodał, że w czwartek będzie rozmawiał z szefową KE Ursulą von der Leyen o zwiększeniu pomocy finansowej z UE.

Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu szef rządu przyznał, że "przestał się łudzić", iż dotychczasowa rezerwa w wysokości 1 mld zł wystarczy na pokrycie strat spowodowanych powodzią. Ocenił, że wygospodarowane fundusze wystarczą jedynie na doraźną pomoc.

Czytaj również:

Tusk: sygnał jest poważny, może być jeszcze bardziej krytycznie

Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl

Źródło: PAP/WP