Sikorski po spotkaniu z Rubio. "Potwierdziło trwałość sojuszu"
- Spotkanie potwierdziło trwałość sojuszu polsko-amerykańskiego - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Przekazał, że szef amerykańskiej dyplomacji przyjął zaproszenie do Polski.
- Spotkanie było substantywne i serdeczne - oświadczył szef polskiej dyplomacji po spotkaniu z sekretarzem stanu USA. - Co do tematyki możecie się państwo domyśleć: oczywiście bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach, jak Korea Północna, Kuba, Iran - relacjonował.
Na pytanie dziennikarzy, czy spotkanie potwierdziło również siłę sojuszu na linii USA-Ukraina, Sikorski odparł, że na to pytanie powinna odpowiedzieć strona amerykańska. - Oczywiście była o tym mowa dogłębnie, ale nie o wszystkim mogę mówić publicznie - przekazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"
- Odniosłem wrażenie, że Stanom Zjednoczonym zależy na trwałym pokoju. Chodzi o to, aby Ukraina mogła determinować swoją przyszłość - stwierdził szef MSZ, pytany o stosunek USA do kwestii wojny w Ukrainie.
Sikorski o udziale Europy w negocjacjach pokojowych
Sikorski przekazał, że wśród tematów rozmów było także miejsce Europy przy stole negocjacyjnym w sprawie wojny w Ukrainie. - Prędzej czy później Europa oczywiście weźmie udział w tym procesie - powiedział szef MSZ.
Szef MSZ odniósł się także do tematu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce. - Nieraz podkreśliłem, co jest elementem naszej zgody narodowej, że amerykańscy żołnierze są w Polsce mile widziani co najmniej w takich ilościach jak obecnie i jak najdłużej - przekazał polityk.
Pytany o wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w USA, odparł, że o niej wie. Dodał, że ministerstwo jest gotowe do wsparcia, jeśli prezydent będzie tego sobie życzył. Nie chciał jednak komentować doniesień o ewentualnym spotkaniu Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem.
- To była mocna rozmowa bliskich sojuszników - stwierdził Sikorski, dopytywany, czy podczas rozmowy usłyszał coś, co dałoby mu nadzieję, że stosunki amerykańsko-ukraińskie, amerykańsko-europejskie, amerykańsko-polskie, nadal będą tak mocne, jak wcześniej. - Ta dyskusja transatlantycka odbywa się na różnych szczeblach i bardzo liczę na to, że prezydent Duda jutro wzmocni głos Polski na rzecz sprawiedliwego pokoju w Ukrainie. Prezydent Duda przyjaźni się z prezydentem Trumpem, to jest moment, aby tę przyjaźń dla Polski i Europy wykorzystać - ocenił minister spraw zagranicznych, sugerując, że do takiego spotkania dojdzie.
Piątkowe spotkanie było pierwszą rozmową twarzą w twarz obydwu szefów dyplomacji od początku drugiej kadencji Donalda Trumpa. Sikorski wcześniej w piątek odbył krótką rozmowę z doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike'iem Waltzem.