Powiat brzeski. Most na Odrze może zostać zamknięty
Władze powiatu brzeskiego informują, że most na Odrze w każdej chwili może zostać zamknięty. Podkreślono, że służby o utrzymanie przejezdności DK39 będą walczyć do końca, jednak w krytycznym momencie policja będzie zmuszona zamknąć ruch.
"Przeprawa w każdej chwili może zostać zamknięta. Poziom Odry stale rośnie i woda zaczyna napierać na umocnienia z worków. Służby o utrzymanie przejezdności DK39 będą walczyć do końca. W krytycznym momencie policja zamknie ruch" - informują władze powiatu brzeskiego.
IMGW poinformowało, że aktualny stan wody (dane z godz. 22:30) na stacji wodowskazowej Brzeg na Odrze wskazuje 703 cm. Trend jest rosnący nawet do 2 cm w ciągu godziny.
Ewakuacja mieszkańców
W poniedziałek wieczorem ogłoszono ewakuację mieszkańców obszaru zagrożonego zalaniem. "Przygotowujemy się do nadejścia fali powodziowej. Informujemy, że ok. 22:00 Odra osiągnie poziom, po którym w najbliższych godzinach zostanie wyłączona energia elektryczna" - przekazywało Radio Opole.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fala kulminacyjna zbliża się do Oławy. "Czekamy na najgorsze"
Ścieki płynął do Odry
Od rana, z powodu wysokiego stanu wody, nie działa miejska oczyszczalnia ścieków. Nieczystości są kierowane do Odry, jednak według zapewnień Stecuły, prezesa brzeskich wodociągów, przy obecnym przepływie, będą one w znacznym stopniu rozcieńczone. Nie ma zagrożenia dla jakości i dostaw wody z brzeskich wodociągów, które korzystają z ujęcia obsługiwanego przez stację w Gierszowicach.
Wcześniej władze miasta informowały, że "do Brzegu ściągnięto posiłki Państwowej Straży Pożarnej i trwa walka o oczyszczalnię ścieków, należącą do infrastruktury krytycznej".
Czytaj także:
