Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Inspektorzy nie mieli szans zauważyć uszkodzonej liny
Wypadek kolejki Gloria w Lizbonie spowodowany był zerwaniem liny i nieudanym hamowaniem. Oficjalny już raport wskazuje na błędy techniczne i brak pełnej kontroli stanu liny.
- Specjalna komisja przeprowadziła kontrolę, która miała pomóc w ustaleniu przyczyn wypadku kolejki w Lizbonie.
- Kontrola potwierdziła dotychczasowe założenia, ale ujawniła też nowe informacje, które opisano w raporcie.
- W dokumencie czytamy między innymi, czemu doszło do awarii kolejki Gloria w Lizbonie, mimo że kilka godzin wcześniej przeprowadzono kontrolę jej stanu technicznego.
Raport został opublikowany przez władze w sobotę. Dokument ujawnia, że maszynista próbował użyć zarówno hamulca pneumatycznego, jak i ręcznego, jednak bezskutecznie.
W wyniku katastrofy zginęło 16 osób, a 22 zostały ranne. Kolejka po zerwaniu liny osiągnęła prędkość 60 km/h i uderzyła w ścianę budynku. Raport Gabinetu ds. Prewencji i Badań nad Wypadkami Lotniczymi i Kolejowymi (GPIAAF) wskazuje, że kontrola liny przeprowadzona kilka godzin przed wypadkiem nie objęła jej całej długości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceminister sprawiedliwości załamany. Komentuje awanture w Trybunale
Wypadek kolejki w Lizbonie. Czemu doszło do niego mimo kontroli?
"Inspektorzy nie byli w stanie ocenić stanu liny na całej długości, ponieważ część, która pękła, znajdowała się pod podłożem wymagającym demontażu" - wyjaśniono w raporcie. Wskazano również na konieczność dalszych badań nad przyczynami tragedii.
W sobotę odbyły się pogrzeby dwóch ofiar: motorniczego oraz pracowniczki katolickiej organizacji społecznej. W uroczystościach uczestniczył prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, co podkreśla wagę tragedii dla całego kraju.
Raport podkreśla potrzebę dokładniejszej kontroli technicznej oraz wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa, aby zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości.