We wschodnim Londynie doszło do pożaru. Nad miastem unosi się gęsty, czarny dym widoczny z odległości 100 kilometrów. Policja twierdzi, że doszło do pożaru w starej, nieczynnej już, zajezdni autobusowej w Stratford. Nic nie wskazuje na to, że doszło do zamachu terrorystycznego.