Niby człowiek wiedział, nawet się już nie łudził, ale jak dostał nagraniem w twarz, to i tak niesmak jest duży. Bliska współpraca polityków Suwerennej Polski z prokuratorami, opierająca się często na atakowaniu nielubianych osób, na którą mamy coraz więcej dowodów, to skrajna patologia i duże zagrożenie dla funkcjonowania państwa prawa.