Trwa ładowanie...
d4abvw3
Temat

felieton(strona 8/11)

"Wstyd mi za tych, którzy aktualnie rządzą!"
20-09-2010 14:11

"Wstyd mi za tych, którzy aktualnie rządzą!"

W najnowszym felietonie dla Wirtualnej Polski profesor Jadwiga Staniszkis zwraca uwagę na znak markowy Platformy, jakim stały się doprowadzone do doskonałości oportunizm i sztuka uników. - Wstyd mi za tych, którzy aktualnie rządzą! - przyznaje socjolog.

"Zamiast oskarżać innych, PiS potrzebuje odnowy"
16-09-2010 14:10

"Zamiast oskarżać innych, PiS potrzebuje odnowy"

O konflikcie rozgrywanym przez PO, potrzebie modernizacji PiS-u i brutalnym traktowaniu mediów na Ukrainie - pisze prof. Jadwiga Staniszkis w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Jeśli facet to lubi, jest uszkodzonym towarem"
14-09-2010 14:01

"Jeśli facet to lubi, jest uszkodzonym towarem"

Jamie Stokes zdradza, że w Polsce niezmiennie fascynuje go jedna rzecz. Chodzi o stosunek Polaków do alkoholu. Z jego obserwacji wynika, że picie jest postrzegane jako znak moralnej słabości mężczyzn. Mężczyzna może odnosić sukcesy, być w dodatku przystojny i dobry dla dzieci, ale jeśli lubi się napić, jest fatalnie uszkodzonym towarem - zauważa Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Widzimy kandydatów wypicowanych przez specjalistów"
20-05-2010 17:56

"Widzimy kandydatów wypicowanych przez specjalistów"

Zadziwiająca jest obecna kampania wyborcza. Główni pretendenci do prezydentury prowadzą ją z ukrycia, jak ognia unikając bezpośredniego starcia. Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński chcą podobno przedwyborczych debat, ale tak naprawdę mało kto w to wierzy. Bo jednocześnie słyszymy: niech druga strona wystąpi z inicjatywą. I tak trwa polskie gadanie o gadaniu, o tym czy warto i czy chce się rozmawiać z rywalami.

Wałęsa dla WP: Platforma musi się zdecydować
15-01-2010 13:19

Wałęsa dla WP: Platforma musi się zdecydować

Platforma jest w ostatnim momencie na przegrupowania i wyraźne wytyczenie swoich celów. Nie zawsze przecież drużyna prowadząca w meczu nawet do 80 minuty 2 do 1 ostatecznie wygrywa, chociaż strzeliła dwa razy więcej bramek. A przy remisie, w dogrywce wszystko jest możliwe. Czas więc na poważne deklaracje i ruchy ze strony premiera Tuska i Platformy.

d4abvw3
Co ma wspólnego gramatyka z upadkiem Rzymu?
15-10-2009 17:38

Co ma wspólnego gramatyka z upadkiem Rzymu?

Franz Borkenau napisał przed laty historię Europy odrzucającą tezę Ortegi y Gasseta, iż początkiem dzisiejszej Europy był podbój Rzymu przez plemiona barbarzyńców z Północy. Według Ortegi y Basseta to właśnie zetknięcie się z wyższą kulturą upadającego Imperium miało stworzyć, tak charakterystyczne dla późniejszej dynamiki europejskiej, wyczucie formy jako wyzwania i - marzenie przekraczania siebie. A dostrzeżenie własnego dystansu do wyższej kultury uświadomiło, że siła i piękno nie chodzą w parze i przyczyniło się do, tak charakterystycznego dla Europy, sceptycyzmu.

O co toczy się dziś polityczna gra?
12-10-2009 00:51

O co toczy się dziś polityczna gra?

Kolejny Nobel w dziedzinie pokoju powinien przypaść w udziale temu (tej), kto (która) rozwikła istotę polityki. Dobrym terenem badań może być Polska. Nobla temu (tej), kto zrozumie, w co politycy grają, czemu to służy i co zrobić, żeby z tego wyjść! Wiedza ta może się okazać znacznie więcej warta dla świata niż wdzięki obecnego laureata Baracka Obamy, którego wyróżnienie pokojową nagrodą jest świadectwem tego, że w noblowskim komitecie zalęgły się pomysły, postawy i idee, które z pierwotną intencją przyznawania pokojowej nagrody niewiele mają wspólnego. Tak jak dzisiejszy sposób uprawiania polityki nie ma nic wspólnego z polityka prawdziwą.

Ostateczny koniec zimnej wojny?
07-10-2009 22:20

Ostateczny koniec zimnej wojny?

Niedługo będziemy obchodzili rocznicę obalenia muru berlińskiego. Rocznicę dla nas ważną, bo stanowiącą koniec zimnej wojny w Europie. Ta w Azji kończy się dopiero teraz, wraz z szansami na zjednoczenie Korei Południowej z Północną. W obu wypadkach, i u nas i tam, decydujący był kontekst geopolityczny. W Europie - oczekiwana przez Sowietów groźba lokalnego ataku nuklearnego i ich odpowiedź w postaci doktryny "obrony przez atak" (konwencjonalny). Ryzyko owej strategii podzieliło elity w Moskwie. Ich część, pragnąca uniknąć kolizji, zaproponowała rozwiązanie polityczne - neutralizację Europy Środkowej i zjednoczenie Niemiec. Oferta ta padła już w 1985 roku (Gromyko w Wiedniu). Jednak stracono parę lat, bo i Zachód bał się zbyt silnych Niemiec i lokalne komunistyczne nomenklatury musiały wprzód przygotować sobie miękkie lądowanie ("kapitalizm polityczny" - owo słynne "uwłaszczenie się").

Prof. Staniszkis: obserwujemy stopniowy zanik władzy
01-10-2009 00:22

Prof. Staniszkis: obserwujemy stopniowy zanik władzy

Władza jest jednym z tych, dyskretnych, zjawisk, których istnienie (lub nie) poznaje się po rezultatach. A owym rezultatem w wypadku władzy jest zdolność osiągania założonych celów. Bo to wymaga i skupienia energii (czyli władzy nad sobą), i - właściwej konceptualizacji zjawisk, i - władzy nad innymi. Władza w tym znaczeniu zanika. Globalizacja korodująca państwa, rozproszenie władzy, wreszcie - rozbudowa instytucji "władzy horyzontalnej" (czyli władzy negatywnej, ograniczającej inne władze) zredukowała hierarchiczny wymiar władzy.

Nowe zjawiska, które zmienią świat
24-09-2009 04:41

Nowe zjawiska, które zmienią świat

Świat znalazł się w momencie rzadko spotykanej kumulacji radykalnie nowych zjawisk. Stworzy to w najbliższych latach nową jakość.

d4abvw3
"Ratujmy NATO przed psuciem się w Afganistanie"
15-09-2009 01:35

"Ratujmy NATO przed psuciem się w Afganistanie"

Ponosimy w Afganistanie coraz cięższe ofiary. Pojedyncze zdarzenia układają się w czarną serię. Trzeba z tego wyciągnąć wnioski bardziej generalne, niż tylko wojskowe. Wojskowe oczywiście także, ale to już nie jest wystarczająca reakcja. Potrzebne jest naturalnie coraz lepsze uzbrojenie i wyposażenie kontyngentu, trzeba doskonalić taktykę wojskową i sztukę dowodzenia. I to się robi. Ale reagować musi nie tylko wojsko. Także państwo jako całość musi zacząć rewidować swoją strategię wobec Afganistanu. Musi podejmować działania polityczne, zwłaszcza na forum NATO. Nie można ograniczać się do magicznego zaklęcia, że to nasz sojuszniczy obowiązek, że musimy tam być, bo jest tam NATO, że jest to egzamin wiarygodności sojuszu i w konsekwencji bezrefleksyjnie lgnąć tam, jak ćma do światła.

Po co nam honor?
14-09-2009 04:25

Po co nam honor?

Na Pałacu Kultury w Warszawie od kilku tygodni wisi potężny plakat z rysunkiem głowy żołnierza w hełmie, z wielkim napisem „Honor” i informacją, że rzecz odnosi się do 70-lecia wybuchu wojny. Plakat został zawieszony na budynku ofiarowanym nam przez władze radzieckie w celu przypomnienia Polakom, że w różnych okresach, w tym 1 września 1939, zachowaliśmy się z walecznie i z honorem, a więc słusznie. Mnie jednak marzy się dzień, gdy na tymże samym Pałacu Kultury jakiś włodarz miasta lub inny polityk o zapędach moralizatorskich zawiesi ogromny plakat z napisem "Rozsądek". Tylko jaka historyczna data będzie tu pasować?

Wiara jest niezbędna we współczesnym świecie
09-09-2009 22:44

Wiara jest niezbędna we współczesnym świecie

Czy walka między nauką a wiarą to już przeszłość? Czy nie obserwujemy obecnie powrotu do czasów nomadów, indywidualistycznych myśliwych, żyjących bez mitów i trwałej wspólnoty?

Co może nas uchronić przed powtórką z historii?
07-09-2009 01:30

Co może nas uchronić przed powtórką z historii?

Miniony tydzień minął pod znakiem rozpamiętywania rocznic i rozpamiętywania rozpamiętywania. W polityce "wyrównywania win", którą zastosował zarówno Putin, zrównując wszystko ze wszystkim, jak i Kaczyński (zrównując Katyń z Holokaustem) nie było żadnej historycznej prawdy, żadnych wiecznych ocen. Była natomiast polityczna licytacja nastawiona zarówno na pogrążenie przeciwnika, na uzewnętrznienie narodowej martyrologii, jak i na ciągłe powielanie wzajemnych uraz. Trzeba bowiem wiedzieć, - i ostatni tydzień nas tego z pewnością nauczył - że tak zwana "Prawda" w rękach polityków jest narzędziem równie niebezpiecznym jak zapałki w ręku dziecka. Nie wiadomo czemu ma służyć: oświetleniu drogi czy podpaleniu wspólnego domostwa. Lepiej więc niech politycy zajmują się honorem, Bogiem i ojczyzną. A nie prawdą.

"Kaczyński uderzył w Kaczyńskiego"
03-09-2009 10:40

"Kaczyński uderzył w Kaczyńskiego"

Swoje prawdziwe nadzieje odkrył nie pierwszy raz prezes Kaczyński. Stwierdził, że obecna konstytucja jest skrojona dla prezydenta i premiera, ale jako braci bliźniaków. Zagalopował się jednak w swoich grach, bo chcąc uderzyć ślepo w rząd i premiera, zaatakował i skrytykował swojego brata po obchodach rocznicy II wojny światowej.

d4abvw3
Musimy stawić czoła naszym zbrodniom
03-09-2009 02:05

Musimy stawić czoła naszym zbrodniom

Prezydent Putin próbuje nas przekonać w swoim liście do Polaków ("Gazeta Wyborcza" 31.08.2009), iż wszyscy aktorzy sceny politycznej odpowiadają w jakimś stopniu za wybuch II wojny światowej. Czy to przez lekceważenie faszystowskiego zagrożenia, czy korzystanie - choćby dla niewielkiej korekty granic, jak Polska na Zaolziu - z przetasowań terytorialnych w Europie Środkowej po układzie monachijskim. I że wejście wojsk sowieckich na terytorium Polski 17 września '39 roku było tylko "obroną przez atak".

Czy religia jest motorem postępu?
13-08-2009 00:17

Czy religia jest motorem postępu?

Jeszcze niedawno uważano, że sfera przeżyć religijnych zostanie radykalnie zredukowana przez towarzyszące modernizacji zeświecczenie (sekularyzację). Albo, że ta sfera przeżyć roztopi się - w pochłaniającej wszystkie religie - wizji "spektrum świadomości" typu New Age. Wizja ta próbuje połączyć azjatycką tradycję bezpośredniej łączności człowieka z Uniwersum (traktowanym jako jedność i ciągłość, z "indywidualizacją" odwołującą się do "różnicy" jako złudzeniem) z tradycją zachodnią.

Skakanie po górach przyszłością nauki
05-08-2009 23:27

Skakanie po górach przyszłością nauki

Wprowadzanie nowych technologii w sposób nieuchronny zwiększy przepaść między społeczeństwami w krajach wysokorozwiniętych i w krajach biednych. Wiele z tych technologii jest bowiem i zbyt droga, i - wymagająca rozwiniętej bazy wytwórczej i już istniejących wysokich możliwości produkcyjnych, aby mogły zaistnieć w masowej skali. Będziemy mieli do czynienia już nie tylko, z istniejącą też obecnie, głęboką różnicą indywidualnych szans na terapię i przeżycie w razie choroby, ale także - z narastającymi szybko szansami na przekraczanie przez człowieka dotychczasowych - umysłowych i fizycznych - granic.

"Ludzie moralnie wartościowi nie czują się świętymi"
27-07-2009 00:06

"Ludzie moralnie wartościowi nie czują się świętymi"

Nikt chyba trafniej nie ujął istoty moralności niż Leszek Kołakowski. I to nie dlatego, że ją definiował, opisywał, szukał znaczeń, badał w jej rozlicznych teoriach. Nie. On po prostu zawsze pisał o odpowiedzialności moralnej i mówił: nie uciekniesz! Żaden system, żadna wiara, żadne usprawiedliwienia nie zwolnią cię od niej. Jeśli myślisz, że jest inaczej, że wystarczy pan Bóg, kodeks etyczny, posłuszeństwo autorytetom lub teodycea - mylisz się. Istotą moralności i człowieczeństwa jest - prywatna odpowiedzialność.

S. Koziej: NATO-Rosja czyli stosunki udawane
29-06-2009 23:43

S. Koziej: NATO-Rosja czyli stosunki udawane

Po wojnie rosyjsko-gruzińskiej w sierpniu 2008 roku NATO, w geście protestu przeciw tzw. nieproporcjonalnemu użyciu siły przez Rosję, zawiesiło stosunki z nią na najwyższym szczeblu, czyli w ramach Rady NATO-Rosja. W miniony weekend je wznowiono. Tak jak raczej bez rozgłosu zostały zawieszone (aby wykonać gest dla zaspokojenia własnego sumienia, ale jednocześnie zbytnio nie drażnić Rosji), tak też bez fanfar zostały wznowione. Bez fanfar i bez większych efektów. Bo znaczących efektów być nie mogło i chyba nie ma na nie nadziei w nadchodzącym czasie. Wynika to z wyraźnych różnic w interesach i w podejściu strategicznym do siebie obydwu stron.

d4abvw3
S. Koziej dla WP: ministrowie o wojsku III RP
23-06-2009 04:30

S. Koziej dla WP: ministrowie o wojsku III RP

Z okazji 20-lecia III Rzeczypospolitej MON zorganizowało jubileuszową konferencję. W jednym z jej punktów zaproszeni ministrowie obrony III RP (szkoda, że nie byli wszyscy! Zabrakło: F. Siwickiego, P. Kołodziejczyka, J. Parysa, S. Dobrzańskiego, B. Komorowskiego i A. Szczygło) prezentowali swoje osiągnięcia i spojrzenia na obecne wyzwania wobec sił zbrojnych.

Kobiety w Polsce nadal obywatelkami drugiej kategorii
22-06-2009 01:07

Kobiety w Polsce nadal obywatelkami drugiej kategorii

Sobota i niedziela należały do kobiet. W Warszawie, w Pałacu Kultury i Nauki odbył się Kongres Kobiet. Ponad cztery tysiące kobiet, sióstr, bab, dziewcząt, przedsiębiorczyń, profesjonalistek, związkowczyń, feministek, dziennikarek, policjantek oraz innych pań z całej Polski przybyło do stolicy. Ogromna aktywność, wielkie wzruszenia i kawał niezłej roboty. Panie mówiły o swoich osiągnięciach, a było o czym, bo nie byłoby polskiej transformacji gdyby nie zaradność, przedsiębiorczość, pracowitość, odwaga i cierpliwość kobiet. Mówiły też o dyskryminacji. Bo kobiety są w Polsce nadal obywatelkami drugiej kategorii.

"J. Kaczyński ma nawyk, którego brutalnie używa"
18-06-2009 03:46

"J. Kaczyński ma nawyk, którego brutalnie używa"

Obraz telewizyjny przekazuje znacznie więcej, niż mówi komentarz. Wspólne spotkanie z prasą Jarosława Kaczyńskiego i Ziobry, po wcześniejszych sygnałach konfliktu, wydobyło - samą mową ciała, wahaniem się czy zostać, czy wyjść, gdy ten pierwszy zakończył nagle konferencję - ograniczenia drugiego. I styl przywództwa pierwszego. Ziobro, radykalny w swoich monologach na temat idei (np. walka z korupcją), w sytuacji bezpośredniej konfrontacji nie ma umiejętności (a może - nawyku) zdominowania drugiej strony. A Kaczyński ma ten nawyk i brutalnie go używa.

Co robić z otaczającą nas obojętnością?
11-06-2009 03:31

Co robić z otaczającą nas obojętnością?

W czasach komunizmu często zżymałam się na kulturę gestu. Drażniła mnie jej bezsilność: jakiś przekreślony szminką plakat wyborczy (to ja!), dorysowana kotwiczka Polski Walczącej, pomarańczowe podkolanówki, kolejna podpisywana petycja, odmowa uczestnictwa w komunistycznym rytuale. Wydawało mi się, że gdyby nie realne sankcje, owe gesty graniczyłby ze śmiesznością.

Odpuśćmy sobie Europę, stawiajmy na zbawienie
01-06-2009 00:29

Odpuśćmy sobie Europę, stawiajmy na zbawienie

Trudno powiedzieć, czy nam Polakom bardziej zależy na doczesnym dobrobycie czy na wiecznym zbawieniu? Wydawać by się mogło, że na tym pierwszym, bo ciągle się czegoś domagamy, ciągle narzekamy na biedę, zarobki, wykluczenie, brak troski; w wielu sprawach strajkujemy, ale jak przyjdzie co do czego to pasujemy i idziemy się modlić, by uzyskać zbawienie. W ostatnią niedzielę Polacy tłumnie zgromadzili się na mszach, masowo ruszyli na pielgrzymki, a politycy z zapałem godnym świętych odwiedzali sanktuaria, gdy tymczasem frekwencja w prawyborach do parlamentu europejskiego wyniosła niespełna 3%.

d4abvw3
d4abvw3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj