Trwa ładowanie...
du65hz9
Temat

Paweł Jabłoński(strona 2/1)

Kto zniszczył gazociągi Nord Stream? Wiceszef MSZ: wiele wskazuje na to, że zrobiła to Rosja
30-09-2022 13:54

Kto zniszczył gazociągi Nord Stream? Wiceszef MSZ: wiele wskazuje na to, że zrobiła to Rosja

Kto zniszczył gazociągi Nord Stream? - Hipotez jest sporo, natomiast bardzo wiele zaczyna wskazywać, że zrobiła to sama Rosja. To jest najbardziej w jej interesie, żeby wywołać takie wrażenie, że została przez kogoś zaatakowana. Nikomu innemu zniszczenie tych gazociągów nie służy. Te gazociągi nie przesyłały gazu. Nord Stream 2 nigdy nie został uruchomiony, a przesył Nord Stream 1 został zawieszony i gaz nim nie płynął od dłuższego czasu. Natomiast Rosja, niszcząc je, mogła liczyć po pierwsze na to, że będzie mogła przypisać za to odpowiedzialność komuś innemu, a po drugie, że będzie mogła użyć tego jako pretekstu do atakowania infrastruktury energetycznej w innych krajach - stwierdził w programie "Tłit" w WP wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - To nie jest coś, co Rosja zrobiła po raz pierwszy. Rosja była w stanie posunąć się do tego, żeby zamordować swoich własnych obywateli, podłożyć ładunki wybuchowe pod bloki mieszkalne, żeby uzasadnić swoją agresję w Czeczenii. Mieliśmy do czynienia z tego typu działaniami pod "fałszywą flagą" już wielokrotnie - dodał wiceszef MSZ. - Jeżeli okazałoby się, że za tym atakiem stoi Rosja, a jest to dość poważna hipoteza, to będzie to akt państwowego terroryzmu na infrastrukturę cywilną. Tego typu działanie jest przestępstwem narodowym - ocenił Paweł Jabłoński.

Putin dzisiaj to ogłosi. Wiceszef MSZ: nie ucieknie od odpowiedzialności
30-09-2022 10:24

Putin dzisiaj to ogłosi. Wiceszef MSZ: nie ucieknie od odpowiedzialności

W piątek, jak zapowiedział rzecznik Kremla, Putin ma podpisać porozumienie w sprawie aneksji z czterema okupowanymi regionami Ukrainy, w których w ostatnich dniach zostały przeprowadzone pseudoreferenda. Jakie to będzie miało konsekwencje? - Żadnych, kompletnie żadnych. Jest to złamanie prawa międzynarodowego, jest to złamanie wszystkich przepisów, także mówiących o ochronie ludności cywilnej, bo w międzynarodowym prawie humanitarnym są bardzo jasne zasady. Ludność okupowanych terytoriów, ludność cywilna, nie może być zmuszana do podejmowania działań przeciwko swojemu państwu - stwierdził gość programu "Tłit" w WP wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Czy są jakieś kraje na świecie, które myślą inaczej, które to uznają? - dopytywał prowadzący program Patrycjusz Wyżga. - Są państwa, na których Rosji bardzo zależy, które stara się przekonywać do tego, by uznawały tego typu nielegalne działania. Ale te państwa, nawet w Europie, które z pewną wyrozumiałością dotąd na Rosję patrzyły, na przykład Serbia, powiedziały, że to jest złamanie prawa międzynarodowego. Nikt poważny tego nie uzna, to nie będzie miało żadnych konsekwencji prawno-międzynarodowych poza jedną: poza tym, że Rosja po raz kolejny złamała prawo międzynarodowe i musi za to zostać pociągnięta do odpowiedzialności - odparł wiceszef MSZ. - Dzisiaj tej odpowiedzialności jeszcze nie poniesie, ale stanie się tak w przyszłości - zapewnił Paweł Jabłoński. - To nie jest tak, że przed tym da się uciec, to może zająć nawet kilka lat. Proszę spojrzeć na historię procesów za zbrodnie wojenne popełnione na Bałkanach. To trwało lata, w niektórych przypadkach nawet kilkadziesiąt lat. W przypadku Putina i innych przedstawicieli władzy rosyjskiej, bo to nie jest tylko wojna Putina, a wszyscy inni są jakimiś bezwolnymi pionkami albo wręcz są zmuszani do wykonywania rozkazów, zostaną oni pociągnięci do odpowiedzialności. Rosja tę wojnę przegra. Jeśli będziemy konsekwentni, jeżeli dalej będziemy Ukrainę wspierać, to Rosja tę wojnę przegra - dodał Paweł Jabłoński.

Michał Dworczyk zostanie ambasadorem? Wiceszef MSZ: doskonale by się sprawdził
30-09-2022 09:40

Michał Dworczyk zostanie ambasadorem? Wiceszef MSZ: doskonale by się sprawdził

W czwartek szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki przekazał, że szef KPRM minister Michał Dworczyk poda się do dymisji. Dodał, że to "kwestia godzin lub dni". Scenariusz kreślony przez Terleckiego dopełnił się już po emisji naszego programu, jednak wcześniej na antenie Wirtualnej Polski padło kilka słów na temat możliwej przyszłości Dworczyka. - Widziałem się z nim wczoraj, chwilę rozmawialiśmy, był w optymistycznym nastroju - stwierdził w programie "Tłit" wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Dopytywany przez prowadzącego, czy Dworczyk ma jakieś plany na przyszłość, odparł "tak". - Ale nie jestem upoważniony, by się nimi dzielić. Myślę, że jeśli będzie chciał, to sam je zdradzi - dodał. Wiceszef MSZ był także pytany o komfort pracy w rządzie w kontekście sporu między premierem Mateuszem Morawieckim a wicepremierem Jackiem Sasinem. - Tak to bywa w ciałach kolegialnych, że są różne wizje, czasami spory. Te spory są rzeczą naturalną. Nie jest właściwe ich publiczne eskalowanie i omawianie, bo to osłabia całość rządu i całość państwa. Osłabianie w tej sytuacji rządu, który bardzo mocno zaangażował się we wsparcie Ukrainy w pokonanie Rosji, to nie jest właściwy krok. Mam nadzieję, że nikt z posłów czy członków rządu nie będzie takich działań podejmował - stwierdził wiceminister Jabłoński. Dopytywany, czy premier Mateusz Morawiecki będzie szefem rządu do najbliższych wyborów, odparł: "Absolutnie". - I to nie tylko do końca tej kadencji, ale następnej, czyli do 2027 roku - dodał. Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński był także pytany o to, czy Michał Dworczyk po ustąpieniu z rządu może trafić do jakiejś placówki dyplomatycznej. Gość WP przyznał, że "nic mu na ten temat nie wiadomo". - Nie rozmawialiśmy o tym - dodał. Stwierdził jednak, że "nic nie jest wykluczone". - Jestem absolutnie przekonany, że on by się doskonale sprawdził na wielu placówkach zagranicznych. Natomiast ze mną na pewno takich ustaleń nie robił - zapewnił Paweł Jabłoński.

Putin anektuje okupowane tereny. "Unia ma już zaplanowane działania"
30-09-2022 09:23

Putin anektuje okupowane tereny. "Unia ma już zaplanowane działania"

Świat w piątek patrzy na Kreml. Władimir Putin ma podpisać aneksję okupowanych terytoriów. Ani Ukraina, ani Zachód nie zamierzają respektować działań prezydenta Rosji. Jak zareaguje Polska? - Przede wszystkim będzie wspólne działanie UE. Uważamy, że powinniśmy działać w jak najszerszym gronie państw członkowskich - i Unii, i NATO. To jest ta siła. Zwłaszcza, jeżeli mówimy o wsparciu wojskowym NATO, która pozwala powstrzymywać agresję i wspiera Ukrainę - mówił Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Jak dodał, specjalne działania są już przygotowane, jednak nie może wyjawić szczegółów. - Są przygotowane pewne działania. One dzisiaj jeszcze zostaną podane do publicznej wiadomości - zapewnił gość Patrycjusza Wyżgi.

"Giertych kłamie". Jabłoński odpowiada na zarzuty
28-09-2022 13:24

"Giertych kłamie". Jabłoński odpowiada na zarzuty

Zdaniem wiceministra MSZ "Roman Giertych kłamie i wykorzystuje prawdopodobnie spreparowane materiały". Paweł Jabłoński zapowiada pozew, czyli odpowiada tym samym, czym zagroził niedawno Roman Giertych. To dalszy ciąg tzw. "afery maseczkowej", która rozgorzała na nowo po wycieku maili pochodzących rzekomo ze skrzynki ministra Michała Dworczyka.

du65hz9
Giertych chce go pozwać. Wiceminister: Sam go pozwę
27-09-2022 09:34

Giertych chce go pozwać. Wiceminister: Sam go pozwę

Roman Giertych chce pozwać wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego. To reakcja na ujawnione niedawno rządowe maile, z których wynika, że postępowania prokuratorskie oraz dyscyplinarne wobec Giertycha miały być reakcją na medialne doniesienia ws. afery maseczkowej. Paweł Jabłoński sam nie wyklucza pozwu wobec adwokata.

Jej debiut na antenie komentowała cała Polska. Szczuka przerywa milczenie. "Głupie i chamskie"
10-09-2022 10:33

Jej debiut na antenie komentowała cała Polska. Szczuka przerywa milczenie. "Głupie i chamskie"

Kazimiera Szczuka skomentowała swój pierwszy występ na antenie RMF FM. - Zupełnie bezsensownie zaatakowałam gościa, przerywałam mu, krzyczałam na niego, właściwie nie dawałam mu dojść do słowa - oświadczyła dziennikarka. Ogłosiła jednak, że już wkrótce znów poprowadzi program.

Szczuka krytykowana po debiucie w RMF FM. "Może pan przestać mówić"
06-09-2022 11:44

Szczuka krytykowana po debiucie w RMF FM. "Może pan przestać mówić"

Dziennikarka Kazimiera Szczuka rozmawiała na antenie RMF FM z wiceszefem MSZ Pawłem Jabłońskim na temat reparacji wojennych od Niemiec. W pewnym momencie rozmowa stała się mocno emocjonalna - prowadząca nakazała gościowi "przestać mówić". Jej zachowanie wywołało lawinę komentarzy.

"Nadzwyczajna ostrożność". Wiceszef MSZ o sytuacji na granicy Serbii i Kosowa
01-08-2022 15:02

"Nadzwyczajna ostrożność". Wiceszef MSZ o sytuacji na granicy Serbii i Kosowa

Doradzamy zachowanie szczególnej, nadzwyczajnej ostrożności wszystkim osobom, które mogą być w tym rejonie - mówił w poniedziałek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński o napiętej sytuacji na granicy Serbii i Kosowa. Podkreślał też, że Rosji zależy na informacjach wzbudzających niepokój.

Tak źle nie było od 25 lat. Wiceminister: ja nie zamierzam udawać
17-07-2022 17:10

Tak źle nie było od 25 lat. Wiceminister: ja nie zamierzam udawać

W Polsce mamy najwyższą inflację od 25 lat. W programie "Tłit" WP zapytaliśmy wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego, jak prywatnie radzi sobie z tą sytuacją. – Rzeczywiście, takiej inflacji nie widzieliśmy od kilkudziesięciu lat. Nie tylko w Polsce, ale też w większości krajów Europy, w Stanach Zjednoczonych. To jest dotkliwe dla wszystkich - stwierdził Jabłoński. Zapytany przez prowadzącego program Patrycjusza Wyżgę, jakie wskazówki dałby w związku z tym Polakom, odpowiedział, że nie będzie dawał indywidualnych rad. - To jest problem globalny. Ceny są odczuwalne dla każdego z nas. To, co jest najważniejsze w tej chwili, to podejmować wszystkie możliwe działania, żeby skutki tej inflacji łagodzić. Nie będziemy w stanie poradzić sobie z tym samodzielnie, bo za inflację w ogromnym stopniu odpowiada wojna, manipulacja cenami energii - stwierdził wiceszef MSZ. - Ja nie zamierzam udawać, że problemu nie ma, ale jednocześnie nie można twierdzić, że to problem wyłącznie w Polsce - dodał gość WP. Jabłoński zaznaczył, że rząd podejmuje działania, które mają doprowadzić do tego, by "ludzie mieli trochę więcej pieniędzy w portfelach". - Nieco niższe ceny paliwa, nieco niższe podatki, wakacje kredytowe i kolejne działania, które będziemy podejmować - dodał. Prowadzący program pytał też wiceszefa MSZ o zbliżający się kryzys energetyczny. - Mamy sytuację rzeczywiście bardzo niepewną w kontekście energetycznym - stwierdził Jabłoński.

du65hz9
Ziobro krytykuje uległość rządu ws. KE. Jabłoński apeluje o solidarność
15-07-2022 13:57

Ziobro krytykuje uległość rządu ws. KE. Jabłoński apeluje o solidarność

Gościem Patrycjusza Wyżgi był Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. Zapytany o to, kiedy wreszcie wpłyną do Warszawy pieniądze z KPO, wyraził nadzieję, że stanie się to w ciągu kilku miesięcy. Dodał, że właśnie wchodzi w życie zmiana ustawy o Sądzie Najwyższym, a pewne procesy muszą jeszcze chwilę potrwać. Gospodarz programu zaznaczył jednak, że zarówno raport KE, jak i wypowiedź komisarz Very Jourovej nie brzmią optymistycznie w temacie wzmocnienia polskiej sytuacji. - Spory między UE a Polską nigdy całkowicie nie wygasną. Nie jest tak, że to ma wyłącznie podstawy prawne, że to jest jakaś wielka troska o stan praworządności. To są motywacje polityczne, których nikt specjalnie nie ukrywa - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. Minister zaznaczył, że w każdym państwie Unii Europejskiej powinny istnieć takie same standardy. Wyżga przytoczył słowa Zbigniewa Ziobry na temat raportu KE. Jego zdaniem Ziobro na Twitterze zdaje się mówić: poszliście na ustępstwa, a i tak nie popłynie żadne Euro. Zrobili was w konia. W odpowiedzi wiceminister zapewnił, że stara się trzymać przyjętych przez koalicję zasad, wspierając nawzajem, a nie krytykując. - Zamiast publicznie się kłócić, lepiej zastanowić się, jak zadziałać, żeby niektóre elementy naszego sądownictwa też działały trochę lepiej – podsumował wiceszef MSZ.

Ambasada USA ostrzega przed rosyjskimi atakami w Ukrainie. Polskie MSZ o zagrożeniu
15-07-2022 10:00

Ambasada USA ostrzega przed rosyjskimi atakami w Ukrainie. Polskie MSZ o zagrożeniu

Ambasada Stanów Zjednoczonych w Kijowie apeluje do amerykańskich obywateli przebywających w Ukrainie o pilne opuszczenie kraju. - Ten apel jest podyktowany troską o bezpieczeństwo ludzi, którzy przebywają tam jako cywile. Atak na Winnicę nie był pierwszym, ani niestety nie jest ostatnim atakiem tego rodzaju - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. - W ciągu ostatnich tygodni doszło do kilkunastu takich ataków rakietowych. Wszystkie były skierowane w miejsca, gdzie nie było żadnych instalacji wojskowych. Daleko od linii frontu. To celowe działanie, celowa zbrodnia, akt o charakterze terrorystycznym, mający wywołać przerażenie. Trudno inaczej to nazwać – podkreślił wiceszef polskiej dyplomacji. - Sytuacja zagrożenia cały czas jest bardzo duża. Od samego początku wojny zachęcamy wszystkich Polaków, którzy nie muszą z jakiegoś powodu przebywać w Ukrainie, do opuszczenia tego kraju – powiedział Jabłoński. Jak dodał, wszystkie komunikaty i ostrzeżenia dla Polaków są na bieżąco publikowane na stronie ministerstwa. Rosjanie cały czas intensywnie ostrzeliwują Ukrainę. Do ostatniego ataku doszło 14 lipca w Winnicy w środkowej Ukrainie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał ten atak aktem terroryzmu, a Rosję - państwem terrorystycznym.

"Żyją złudzeniami”.  MSZ o zadaniu Polski
30-04-2022 12:32

"Żyją złudzeniami”. MSZ o zadaniu Polski

- To jest wielki test europejskiej solidarności. Tu nie chodzi tylko o płatności w rublach, ale także z taką próbą obejścia tego mechanizmu sankcyjnego poprzez zakładanie kont w euro i w dolarach w Gazprombanku, który nie został niestety wyłączony ze SWIFT-u, to wyłączenie zostało zablokowane - stwierdził w programie "Newsroom" w WP wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Jeżeli Putin odcina gaz Polsce, odcina gaz Bułgarii i już grozi odcinaniem go kolejnym państwom, to jeżeli te państwa zgodzą się na jego szantaż i będą mu płacić w rublach, to po prostu obleją test solidarności. To dotyczy wszystkich stolic, tak samo Budapesztu, jak i Berlina. Będziemy to obserwowali i będziemy przekonywali te stolice i Komisję Europejską, żeby w bardzo zdecydowany sposób tutaj zadziałała. Mamy pierwsze sygnały, dementi kanclerza Austrii, który bardzo ostro odniósł się do tych zarzutów, mam nadzieję, że to się potwierdzi i że Austria takiego kroku nie wykona, ale będziemy tutaj bardzo uważni. Zdajemy sobie sprawę z tego, że cały czas jest bardzo wielu polityków, którzy liczą na to, że ta sytuacja za jakiś czas wróci do normy i będzie można znów z Rosją prowadzić interesy - dodał. - Generalnie jest tak niestety w Europie, to jest efekt długoletniej pracy Rosjan, że i na lewicy, i w centrum, i na prawicy są politycy, którzy żyją złudzeniami, że można z Rosja prowadzić biznes, jak z normalnym partnerem. Przykład z ostatnich wyborów prezydenckich z Francji. To jest niezwykle ciekawe. Mieliśmy tam do czynienia ze starciem wielu kandydatów. Wygrał urzędujący prezydent Macron, który też w przeszłości prowadził politykę, której można bardzo wiele zarzucić, przecież francuskie koncerny sprzedawały broń Rosji. Jego kontrkandydatka w II turze, mówiła, że Ukraina należy do rosyjskiej strefy wpływów, a więc jeszcze gorzej. Trzeci kandydat, który się nie dostał do II tury, Jean-Luc Melenchon wypowiadał tezy skrajnie proputinowskie. We wszystkich siłach politycznych w Europie jest wciąż bardzo dużo złudzeń. To jest wielkie zadanie dla dyplomacji polskiej i innych krajów Europy Środkowej, by te złudzenia rozwiewać - mówił wiceminister Paweł Jabłoński.

Polak w rosyjskim więzieniu. Eksperci komentują sprawę
30-04-2022 06:44

Polak w rosyjskim więzieniu. Eksperci komentują sprawę

Ostatnio, mimo fatalnych stosunków między Moskwą a Waszyngtonem, doszło do wymiany więźniów. Magdalena Radzajewska, żona Polaka skazanego w Rosji za szpiegostwo, apeluje, by zająć się jej mężem, Polakiem, który odsiaduje wyrok w rosyjskiej kolonii karnej. - Znam tę sprawę, znamy ją od dłuższego czasu. Jednak ze względu na dobro tej sprawy, na możliwość zrealizowania pewnych działań, nie chcę wchodzić publicznie w zbyt dużo szczegółów. Bywają różne możliwości, natomiast w tej chwili deliberowanie na ten temat na pewno by nie pomogło - stwierdził gość programu "Newsroom" wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Nie będę tego komentował publicznie, gdyż działania, które są podejmowane w tej sprawie też objęte są pewnymi klauzulami, z żoną tego pana jesteśmy w kontakcie - dodał odnosząc się do przytoczonych słów kobiety, która twierdzi, że usłyszała, iż "nic się nie da zrobić" w sprawie uwolnienia jej męża. - Nigdy żadna sprawa nie jest beznadziejna, czasami nawet w najtrudniejszych sytuacjach udaje się znaleźć rozwiązania, natomiast ważniejsza jest skuteczność niż to, by o tym publicznie dyskutować - dodał wiceminister Paweł Jabłoński. O wymianę jeńców pytany był także płk Andrzej Derlatka, były szef Agencji Wywiadu i były ambasador RP w Korei Południowej. - To jest jeden z kanonów pracy służb. Każdy oficer wywiadu musi mieć świadomość, że nie jest na straconej pozycji, że jego służba będzie o nim myślała, będzie o niego dbała - stwierdził płk Derlatka. - Zawsze zabiegamy o to, żeby wyciągać z tarapatów swoich oficerów, swoje źródła, to jest dla wywiadu podstawowa sprawa. Jeśli nie będzie się dbało o swoich oficerów, jeśli nie będzie się dbało o swoje źródła, wywiad może przestać istnieć - stwierdził były szef Agencji Wywiadu, płk Andrzej Derlatka.

Odejście od rosyjskiego gazu. Jabłoński odpowiada na zarzuty opozycji
16-04-2022 02:55

Odejście od rosyjskiego gazu. Jabłoński odpowiada na zarzuty opozycji

Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych w programie "Tłit" Wirtualnej Polski odniósł się do zarzutów opozycji dot. odrzucenia przez Sejm poprawki przewidującej zakaz importu gazu LPG z Rosji. - Do końca nie rozumiem takiego podejścia, bo my przedstawiliśmy najbardziej ambitny plan odejścia od rosyjskich węglowodorów w Europie - stwierdził polityk. - Nie jest sztuką wskazywanie: ten czy inny kraj powinien indywidualnie się odciąć od takiego czy innego surowca - wyjaśnił Paweł Jabłoński. - Chodzi o to, żeby doprowadzić do sankcji na poziomie unijnym. To, że Polska będzie wolna od rosyjskiej ropy czy gazu, to jest bardzo istotne - kontynuował gość WP i zaznaczył, że należy odciąć Rosję od największych funduszy. - Te pieniądze płyną z takich krajów jak Niemcy, Włochy, Holandia. To są najwięksi importerzy - dodał rozmówca Michała Wróblewskiego. Wiceminister zaznaczył, że Polska będzie odcinać się od surowców z Rosji. Zdaniem wiceministra spraw zagranicznych "tylko presja" może doprowadzić do zmiany zdania innych europejskich polityków w tym zakresie.

du65hz9
Putin straszy, że zaatakuje NATO. Robi to w jasno określonym celu
15-04-2022 19:59

Putin straszy, że zaatakuje NATO. Robi to w jasno określonym celu

- Władimir Putin będzie straszył atakiem na terytorium państw członkowskich NATO, dlatego, że on liczy, iż tego rodzaju groźby zniechęcą społeczeństwa zachodnie do tego, aby popierać aktywne wsparcie dla Ukrainy - ocenił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, gość programu „Tłit” Wirtualnej Polski. Wiceminister przestrzegał też przed tym, do czego jeszcze może być zdolny rosyjski prezydent. - Putin jest zbrodniarzem wojennym, on jest gotowy na wszystko i nie potrzebuje pretekstu. Jeżeli chciałby kogoś zaatakować, miałby do tego zasoby, miałby takie możliwości, to zrobiłby to – mówił gość WP. Dodał, że frustrację Putina może zwiększać świadomość, iż sam uległ propagandzie, która zapewniała od lat o potędze rosyjskiego wojska. - To wszystko okazało się mrzonką. Okazało się, że armia rosyjska jest dużo słabsza, a ukraińska dużo silniejsza i on (Putin – red.) dzisiaj tak naprawdę walczy o życie. (…) On w tej chwili nie ma możliwości rozpoczęcia konfliktu zbrojnego z kimkolwiek innym, a zwłaszcza z NATO, które jest od niego kilka razy silniejsze. Więc Putin będzie straszył, będzie próbował realizować tego rodzaju prowokacje - mówił wiceszef MSZ. Jabłoński podkreślił, że obecnie świadomość tego, jakie dziś są realne możliwości militarne Rosji, powinna być brana pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o wsparciu Ukrainy. - Dzisiaj wojna, która tam się toczy, jest wojną o to, żeby Europa była wolna od zagrożenia rosyjskiego. Nie tylko Ukraina, a cała Europa - oświadczył.

Pieniądze z UE dla Polski. Wiceszef MSZ: jest zasada solidarności
15-04-2022 10:14

Pieniądze z UE dla Polski. Wiceszef MSZ: jest zasada solidarności

- Liczymy na dodatkowe środki wsparcia ze strony Unii Europejskiej. Proponowane przez UE przenoszenie środków w ramach istniejących programów oznaczałoby konieczność odwoływania potrzebnych inwestycji m.in. budowy szkół, szpitali czy dróg - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. - Unia jest organizacją, która opiera się na zasadzie solidarności, na wspólnych wartościach, na wartościach, które dziś są atakowane przez Rosjan, a bronione przez Ukrainę - zauważył wiceminister. Przypomniał też, że do Polski przyjechało 2,7 mln uchodźców z Ukrainy. - Uznaliśmy, że aby zachować stabilność państwa, konieczne jest takie działanie, by nie tworzyć na przykład obozów czy gett - które prowadziłyby do napięć społecznych - tylko integrować uchodźców ze społeczeństwem, więc ponieść koszty dostępu do edukacji, ochrony zdrowia, usług społecznych, programów prorodzinnych. Bardzo duże koszty są z tym związane - mówił gość Michała Wróblewskiego.

Putin weźmie odwet za zatopienie "Moskwy"? Zaskakujące słowa w rosyjskiej TV
15-04-2022 10:03

Putin weźmie odwet za zatopienie "Moskwy"? Zaskakujące słowa w rosyjskiej TV

Paweł Jabłoński, wiceszef polskiego MSZ, był gościem programu "Tłit". Pytano go zatopienie przez Ukrainę krążownika "Moskwa". - To kolejna porażka strategiczne Rosjan. Widziałem taki fragment programu kanału pierwszego rosyjskiej telewizji, w którym goście - publicyści bardzo mocno związani z Kremlem i realizujący w pełni tą propagandową linię Putina - bardzo mocno się tym oburzali. To przede wszystkim potwierdza, że ta informacja jest prawdziwa. A po drugie, to jednak świadczy o tym, jak mocno oderwani są od rzeczywistości. Tam padały takie hasła, że "teraz, po tym jak ich krążownik flagowy został zniszczony, to teraz przyszedł czas, żeby wypowiedzieć wojnę [Ukrainie]". Tak jakby się nic nie wydarzyło przez ostatnie siedem tygodni. No to obrazuje albo poziom oderwania tych ludzi od rzeczywistości, albo jest to świadome działanie, mające na celu dalsze zakłamywanie rzeczywistości - relacjonował. Dalej pytano Jabłońskiego, czy po zatopieniu "Moskwy" Putin może - w odwecie - "jeszcze mocniej" eskalować działania wojenne w Ukrainie. Wiceszef MSZ stwierdził, że trudno to sobie wyobrazić. - Putin nie ma jakichkolwiek oporów przed popełnieniem zbrodni wojennych. I to nie popełnianych incydentalnych czy przypadkowo, tylko w sposób zaplanowany, w sposób, który był przygotowywany od miesięcy - wydawano ukazy o tym, jak urządzać masowe groby, dostarczano mobilne krematoria - wyjaśnił. Zaznaczył, że działania Rosjan na Ukrainie noszą znamiona ludobójstwa. - Tak zwana "denazyfikacji", o której piszą propagandowe kanały rosyjskie, oznacza deukrainizację, likwidację Ukrainy jako państwa, jako odrębnego narodu - mówił Jabłoński. - Ludobójstwo zostało zdefiniowane przez polskiego prawnika Rafała Lemkina zaraz po II wojnie światowej. Jest to "działanie w zamiarze wyniszczenia całości lub części grupy narodowościowej lub etnicznej". To dokładnie się dzisiaj dzieje na Ukrainie - wyjaśnił.

Polska wydali rosyjskiego ambasadora? "Będziemy analizować kolejne kroki dyplomatyczne"
15-04-2022 08:56

Polska wydali rosyjskiego ambasadora? "Będziemy analizować kolejne kroki dyplomatyczne"

Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych, był gościem programu "Tłit". Mówił o napięciach dyplomatycznych pomiędzy Polską a Rosją. Pytano go, czy rząd zamierza wydalić rosyjskiego ambasadora z naszego kraju. - Myślę, że będziemy analizować kolejne ewentualne kroki dyplomatyczne w zależności od tego, co się będzie działo w najbliższych dniach, także jeśli chodzi o działania Rosji względem Polski - powiedział Jabłoński. Przypomniał, że wydalono już 45 pracowników rosyjskiej ambasady. - Te osoby funkcjonowały w Polsce pod przykrywką, jako tzw. dyplomaci. W rzeczywistości wykonywały tutaj zadania o charakterze szpiegowskim, charakterze niezgodny z konwencją wiedeńską, niezgodnym z polskim prawem. Dla bezpieczeństwa państwa zostały wydalone z Polski - wyjaśnił. - Reakcja Rosji była taka, że usunięto naszych dyplomatów bez podania jakiegokolwiek powodu. Po prostu była to retorsja bez wskazywania jakichkolwiek przesłanek - podkreślił wiceszef MSZ. Następnie zapytano Jabłońskiego o plany dotyczące przejęcia kolejnych budynków w Warszawie należących do Federacji Rosyjskiej. Gość programu "Tłit" wyjaśnił, że jest to bardziej złożona sprawa, ponieważ w sprawie wielu nieruchomości toczą się procedury prawno-sądowe. - Tu nie chodzi o to, żeby kogokolwiek siłą wyrzucać z budynków. Natomiast jeżeli ktoś łamie prawo, nie płaci czynszu, nie stosuje się do przepisów, no to takie są konsekwencje. I takie konsekwencje będą wyciągane z pełną surowością, zgodnie z polskim prawem - podkreślił.

Zmiana Konstytucji konieczna? Wiceszef MSZ: Inaczej oligarchowie dostaną odszkodowanie
23-03-2022 17:28

Zmiana Konstytucji konieczna? Wiceszef MSZ: Inaczej oligarchowie dostaną odszkodowanie

- Jeżeli teraz doprowadzilibyśmy do trwałego wywłaszczenia majątków rosyjskich oligarchów, to musielibyśmy zapłacić im odszkodowanie - wskazywał na konferencji prasowej wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, podkreślając konieczność nowelizacji Konstytucji RP.

du65hz9
Co dalej z MiG-29 dla Ukrainy? Mamy komentarz z MSZ
10-03-2022 12:48

Co dalej z MiG-29 dla Ukrainy? Mamy komentarz z MSZ

- Bardzo żałujemy, że ta sprawa stała się publiczna po wypowiedziach niektórych polityków poza Polską - nawet nie byli to politycy amerykańscy. To nie było właściwe. Naszym obowiązkiem było publiczne odniesienie się do tej sprawy i przedstawienie polskiego stanowiska. Ono zostało bardzo jasno wyłożone w oświadczeniu MSZ i to stanowisko podtrzymujemy - oznajmił w programie specjalnym WP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. - Jesteśmy gotowi do pojęcia bardzo różnych działań, które mogą wzmocnić potencjał obronny Ukrainy, ale wszystkie te działania muszą być zrealizowane tak, by ryzyko, które Polska - jako członek NATO najbliższy geograficznie Rosji, najbardziej wystawiony na potencjalne ataki - ponosi, było skompensowane przez inne państwa - podkreślił. Jabłoński zapewnił, że "dyskusja rzeczowa, merytoryczna, cały czas się toczy między sojusznikami". - Wierzymy głęboko, że te rozmowy przyniosą bardzo dobry efekt (...). Są bardzo intensywne, prowadzone bez przerwy - podkreślił. - W momencie wojny trzeba sobie zdawać sprawę, co ma priorytet. Priorytet ma skuteczność. Ona wymaga, żeby pewne sprawy były realizowane w zaufaniu. Jeżeli zbyt mocno będziemy je upubliczniać na wczesnym etapie, jest poważne ryzyko, że będą próby utrudniania tego, próby wbijania klina miedzy sojuszników, próby rozbijania jedności NATO - wskazał wiceszef MSZ.

Kamala Harris w Polsce. Wiemy, o co będzie zabiegać rząd
10-03-2022 10:40

Kamala Harris w Polsce. Wiemy, o co będzie zabiegać rząd

W środę późnym wieczorem wiceprezydent USA Kamala Harris wylądowała w Warszawie. W czasie swojej wizyty w Polsce ma rozmawiać m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim. Czego będą dotyczyć te rozmowy? - Będziemy omawiali bardzo szczegółowo kwestie zbrojeniowe, dotyczące wzmocnienia potencjału obronnego. To kwestia absolutnie zasadnicza. Bezpieczeństwo Polski, bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO musi być jeszcze bardziej wzmocnione - mówił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w programie specjalnym WP. - Równie istotne jest to, by USA przekonywały naszych sojuszników w Europie, wywierały presję, by te sankcje (embargo na rosyjskie surowce energetyczne - red.) wprowadziła solidarnie cała Unia Europejska. To jedyny sposób, by odciąć Putina od pieniędzy, by uniemożliwić mu prowadzenie tej wojny - podkreślił Jabłoński. - Będziemy o tym rozmawiali, zachęcali, by Amerykanie byli tutaj bardziej zdecydowani - zdradził. Jabłoński skrytykował przy tym postawę Węgier, które jednoznacznie sprzeciwiły się sankcjom.

Czy Polska ma się bać Putina? Wiceszef MSZ: Zagrożenie istnieje
24-02-2022 20:38

Czy Polska ma się bać Putina? Wiceszef MSZ: Zagrożenie istnieje

Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że Polska chce uruchomienia art. 4 NATO. - Artykuł 4 to ostatni krok przed działaniami o charakterze obronnym i militarnym. To krok polityczny - komentował w programie "Newsroom" WP wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Polega on na przeprowadzeniu nagłych konsultacji w sytuacji, gdy bezpośrednio zagrożone jest bezpieczeństwo któregokolwiek z członków. Ukraina nie jest członkiem NATO, ale wojna wywołana przez Rosję tuż przy naszej granicy to jest bezpośrednie zagrożenie państw NATO. Podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu tych działań, aby przygotować ewentualne kroki na kolejne dni. (...) Trzeba mieć świadomość, że zagrożenie istnieje, nawet jeśli nie jest tak poważne, jak wokół Ukrainy. Rosja nie ustaje w atakach, także w działaniach hybrydowych, cybernetycznych, nawet w państwach NATO - tłumaczył wiceszef polskiej dyplomacji. - Jesteśmy obiektem cyberataków ze strony Rosji i Białorusi bez przerwy, od tygodni. Te ataki się powtarzają na większą lub mniejszą skalę. Są to najczęściej nieudane próby. (...) Jeśli zachowamy odpowiednie środki ostrożności, to będziemy w stanie znaczną część tych ataków odpierać. (...) Ja mogę doradzić, żeby niezwykle uważać na różne podejrzane strony i maile. To mogą być próby ataku i złamania zabezpieczeń - wskazywał Jabłoński.

Wiceszef MSZ o Putinie. Użył mocnych słów
24-02-2022 13:02

Wiceszef MSZ o Putinie. Użył mocnych słów

- Złudzeń co do Putina nikt rozsądny nie powinien mieć już od dawna. Jeżeli ktoś uważał, że można traktować go jako partnera godnego zaufania, z którym można normalnie rozmawiać i ta rozmowa ma szczery charakter, wykazywał się naiwnością. W naszym regionie - i w Polsce, i w innych krajach Europy Środkowej - już dawno się jej pozbyliśmy. Doskonale wiemy, co Rosja robiła w 2008 roku w Gruzji, co robiła w 2014 roku w Ukrainie, co robiła w międzyczasie, mordując swoich przeciwników politycznych - mówił wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w specjalnym wydaniu programu "Newsroom" WP. - Mam nadzieję, że dziś łatwowierność zniknie, że to będzie ta lekcja, z której Zachód kolektywnie wyciągnie wnioski i Rosja spotka się z konsekwencjami - dodał gość WP. - Mamy wielką nadzieję, że kiedyś z Rosją będzie można rozmawiać normalnie, ale do czasu, kiedy będzie tam rządził ten brutalny dyktator, to nie ma jakichkolwiek możliwości - podsumował Jabłoński.

Putin może użyć broni jądrowej? "On jest zdolny do wszystkiego"
24-02-2022 11:39

Putin może użyć broni jądrowej? "On jest zdolny do wszystkiego"

- Myślę, że poczułem to, co wszyscy, którzy śledzą tę sytuację intensywnie; że to jest dokładnie to, czego należało się spodziewać; że niestety po raz kolejny potwierdziły się najczarniejsze obawy i scenariusze. Wszystkie zarzuty, które były kierowane w stronę Putina (…), o których Polska mówiła bardzo głośno, bardzo jednoznacznie – że to jest człowiek absolutnie zdolny do wszystkiego – te obawy były czasem wyśmiewane, uznawane za niepoważne, czasami uważane za przesadzone - powiedział w programie "Newsroom" WP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. – Niestety, dziś potwierdza się, że Polska i państwa Europy środkowej, które mówią w tej sprawie jednym głosem, miały rację. Konieczne jest wyciągnięcia wniosków z tej sytuacji, konieczne jest podjęcie wszystkich działań, które mamy w naszym zasięgu - jako Europa, jako Zachód, jako wolny świat - aby Putina powstrzymać - powiedział. Wiceszef MSZ był pytany także o to, czy – nawiązując do przemówienia Putina o użyciu "środków dotąd niestosowanych" – można mówić o prawdopodobieństwie wykorzystania bomby atomowej przez Rosję. – Powtórzę jeszcze raz: on jest zdolny do wszystkiego, w tym także do użycia tego rodzaju środków – stwierdził rozmówca WP. – Ale trzeba sobie zdawać sprawę z jednej rzeczy: Rosja jest państwem, które od Europy, Unii Europejskiej, NATO jest dużo słabsze - zauważył dodając, że wciąż znacząco jest osłabiona przez sankcje jeszcze z 2014 roku i ma za sobą potężny kryzys ekonomiczny. – Jeżeli my będziemy gotowi do tego, żeby użyć środków, które mamy do naszej dyspozycji, bardzo mocnych sankcji ekonomicznych, personalnych, które zabolą Putina i wspierających go oligarchów (…), to on będzie zmuszony do tego, żeby się cofnąć (…). My naprawdę jesteśmy w stanie go do tego zmusić. Potrzebna jest po prostu wola polityczna - oświadczył wiceminister.

du65hz9
du65hz9
Więcej tematów