Trwa ładowanie...
dhc4c37
Temat

Paweł Jabłoński(strona 4/1)

Polak w rosyjskim więzieniu. Eksperci komentują sprawę
30-04-2022 06:44

Polak w rosyjskim więzieniu. Eksperci komentują sprawę

Ostatnio, mimo fatalnych stosunków między Moskwą a Waszyngtonem, doszło do wymiany więźniów. Magdalena Radzajewska, żona Polaka skazanego w Rosji za szpiegostwo, apeluje, by zająć się jej mężem, Polakiem, który odsiaduje wyrok w rosyjskiej kolonii karnej. - Znam tę sprawę, znamy ją od dłuższego czasu. Jednak ze względu na dobro tej sprawy, na możliwość zrealizowania pewnych działań, nie chcę wchodzić publicznie w zbyt dużo szczegółów. Bywają różne możliwości, natomiast w tej chwili deliberowanie na ten temat na pewno by nie pomogło - stwierdził gość programu "Newsroom" wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Nie będę tego komentował publicznie, gdyż działania, które są podejmowane w tej sprawie też objęte są pewnymi klauzulami, z żoną tego pana jesteśmy w kontakcie - dodał odnosząc się do przytoczonych słów kobiety, która twierdzi, że usłyszała, iż "nic się nie da zrobić" w sprawie uwolnienia jej męża. - Nigdy żadna sprawa nie jest beznadziejna, czasami nawet w najtrudniejszych sytuacjach udaje się znaleźć rozwiązania, natomiast ważniejsza jest skuteczność niż to, by o tym publicznie dyskutować - dodał wiceminister Paweł Jabłoński. O wymianę jeńców pytany był także płk Andrzej Derlatka, były szef Agencji Wywiadu i były ambasador RP w Korei Południowej. - To jest jeden z kanonów pracy służb. Każdy oficer wywiadu musi mieć świadomość, że nie jest na straconej pozycji, że jego służba będzie o nim myślała, będzie o niego dbała - stwierdził płk Derlatka. - Zawsze zabiegamy o to, żeby wyciągać z tarapatów swoich oficerów, swoje źródła, to jest dla wywiadu podstawowa sprawa. Jeśli nie będzie się dbało o swoich oficerów, jeśli nie będzie się dbało o swoje źródła, wywiad może przestać istnieć - stwierdził były szef Agencji Wywiadu, płk Andrzej Derlatka.

Odejście od rosyjskiego gazu. Jabłoński odpowiada na zarzuty opozycji
16-04-2022 02:55

Odejście od rosyjskiego gazu. Jabłoński odpowiada na zarzuty opozycji

Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych w programie "Tłit" Wirtualnej Polski odniósł się do zarzutów opozycji dot. odrzucenia przez Sejm poprawki przewidującej zakaz importu gazu LPG z Rosji. - Do końca nie rozumiem takiego podejścia, bo my przedstawiliśmy najbardziej ambitny plan odejścia od rosyjskich węglowodorów w Europie - stwierdził polityk. - Nie jest sztuką wskazywanie: ten czy inny kraj powinien indywidualnie się odciąć od takiego czy innego surowca - wyjaśnił Paweł Jabłoński. - Chodzi o to, żeby doprowadzić do sankcji na poziomie unijnym. To, że Polska będzie wolna od rosyjskiej ropy czy gazu, to jest bardzo istotne - kontynuował gość WP i zaznaczył, że należy odciąć Rosję od największych funduszy. - Te pieniądze płyną z takich krajów jak Niemcy, Włochy, Holandia. To są najwięksi importerzy - dodał rozmówca Michała Wróblewskiego. Wiceminister zaznaczył, że Polska będzie odcinać się od surowców z Rosji. Zdaniem wiceministra spraw zagranicznych "tylko presja" może doprowadzić do zmiany zdania innych europejskich polityków w tym zakresie.

Putin straszy, że zaatakuje NATO. Robi to w jasno określonym celu
15-04-2022 19:59

Putin straszy, że zaatakuje NATO. Robi to w jasno określonym celu

- Władimir Putin będzie straszył atakiem na terytorium państw członkowskich NATO, dlatego, że on liczy, iż tego rodzaju groźby zniechęcą społeczeństwa zachodnie do tego, aby popierać aktywne wsparcie dla Ukrainy - ocenił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, gość programu „Tłit” Wirtualnej Polski. Wiceminister przestrzegał też przed tym, do czego jeszcze może być zdolny rosyjski prezydent. - Putin jest zbrodniarzem wojennym, on jest gotowy na wszystko i nie potrzebuje pretekstu. Jeżeli chciałby kogoś zaatakować, miałby do tego zasoby, miałby takie możliwości, to zrobiłby to – mówił gość WP. Dodał, że frustrację Putina może zwiększać świadomość, iż sam uległ propagandzie, która zapewniała od lat o potędze rosyjskiego wojska. - To wszystko okazało się mrzonką. Okazało się, że armia rosyjska jest dużo słabsza, a ukraińska dużo silniejsza i on (Putin – red.) dzisiaj tak naprawdę walczy o życie. (…) On w tej chwili nie ma możliwości rozpoczęcia konfliktu zbrojnego z kimkolwiek innym, a zwłaszcza z NATO, które jest od niego kilka razy silniejsze. Więc Putin będzie straszył, będzie próbował realizować tego rodzaju prowokacje - mówił wiceszef MSZ. Jabłoński podkreślił, że obecnie świadomość tego, jakie dziś są realne możliwości militarne Rosji, powinna być brana pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o wsparciu Ukrainy. - Dzisiaj wojna, która tam się toczy, jest wojną o to, żeby Europa była wolna od zagrożenia rosyjskiego. Nie tylko Ukraina, a cała Europa - oświadczył.

Pieniądze z UE dla Polski. Wiceszef MSZ: jest zasada solidarności
15-04-2022 10:14

Pieniądze z UE dla Polski. Wiceszef MSZ: jest zasada solidarności

- Liczymy na dodatkowe środki wsparcia ze strony Unii Europejskiej. Proponowane przez UE przenoszenie środków w ramach istniejących programów oznaczałoby konieczność odwoływania potrzebnych inwestycji m.in. budowy szkół, szpitali czy dróg - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. - Unia jest organizacją, która opiera się na zasadzie solidarności, na wspólnych wartościach, na wartościach, które dziś są atakowane przez Rosjan, a bronione przez Ukrainę - zauważył wiceminister. Przypomniał też, że do Polski przyjechało 2,7 mln uchodźców z Ukrainy. - Uznaliśmy, że aby zachować stabilność państwa, konieczne jest takie działanie, by nie tworzyć na przykład obozów czy gett - które prowadziłyby do napięć społecznych - tylko integrować uchodźców ze społeczeństwem, więc ponieść koszty dostępu do edukacji, ochrony zdrowia, usług społecznych, programów prorodzinnych. Bardzo duże koszty są z tym związane - mówił gość Michała Wróblewskiego.

Putin weźmie odwet za zatopienie "Moskwy"? Zaskakujące słowa w rosyjskiej TV
15-04-2022 10:03

Putin weźmie odwet za zatopienie "Moskwy"? Zaskakujące słowa w rosyjskiej TV

Paweł Jabłoński, wiceszef polskiego MSZ, był gościem programu "Tłit". Pytano go zatopienie przez Ukrainę krążownika "Moskwa". - To kolejna porażka strategiczne Rosjan. Widziałem taki fragment programu kanału pierwszego rosyjskiej telewizji, w którym goście - publicyści bardzo mocno związani z Kremlem i realizujący w pełni tą propagandową linię Putina - bardzo mocno się tym oburzali. To przede wszystkim potwierdza, że ta informacja jest prawdziwa. A po drugie, to jednak świadczy o tym, jak mocno oderwani są od rzeczywistości. Tam padały takie hasła, że "teraz, po tym jak ich krążownik flagowy został zniszczony, to teraz przyszedł czas, żeby wypowiedzieć wojnę [Ukrainie]". Tak jakby się nic nie wydarzyło przez ostatnie siedem tygodni. No to obrazuje albo poziom oderwania tych ludzi od rzeczywistości, albo jest to świadome działanie, mające na celu dalsze zakłamywanie rzeczywistości - relacjonował. Dalej pytano Jabłońskiego, czy po zatopieniu "Moskwy" Putin może - w odwecie - "jeszcze mocniej" eskalować działania wojenne w Ukrainie. Wiceszef MSZ stwierdził, że trudno to sobie wyobrazić. - Putin nie ma jakichkolwiek oporów przed popełnieniem zbrodni wojennych. I to nie popełnianych incydentalnych czy przypadkowo, tylko w sposób zaplanowany, w sposób, który był przygotowywany od miesięcy - wydawano ukazy o tym, jak urządzać masowe groby, dostarczano mobilne krematoria - wyjaśnił. Zaznaczył, że działania Rosjan na Ukrainie noszą znamiona ludobójstwa. - Tak zwana "denazyfikacji", o której piszą propagandowe kanały rosyjskie, oznacza deukrainizację, likwidację Ukrainy jako państwa, jako odrębnego narodu - mówił Jabłoński. - Ludobójstwo zostało zdefiniowane przez polskiego prawnika Rafała Lemkina zaraz po II wojnie światowej. Jest to "działanie w zamiarze wyniszczenia całości lub części grupy narodowościowej lub etnicznej". To dokładnie się dzisiaj dzieje na Ukrainie - wyjaśnił.

dhc4c37
Polska wydali rosyjskiego ambasadora? "Będziemy analizować kolejne kroki dyplomatyczne"
15-04-2022 08:56

Polska wydali rosyjskiego ambasadora? "Będziemy analizować kolejne kroki dyplomatyczne"

Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych, był gościem programu "Tłit". Mówił o napięciach dyplomatycznych pomiędzy Polską a Rosją. Pytano go, czy rząd zamierza wydalić rosyjskiego ambasadora z naszego kraju. - Myślę, że będziemy analizować kolejne ewentualne kroki dyplomatyczne w zależności od tego, co się będzie działo w najbliższych dniach, także jeśli chodzi o działania Rosji względem Polski - powiedział Jabłoński. Przypomniał, że wydalono już 45 pracowników rosyjskiej ambasady. - Te osoby funkcjonowały w Polsce pod przykrywką, jako tzw. dyplomaci. W rzeczywistości wykonywały tutaj zadania o charakterze szpiegowskim, charakterze niezgodny z konwencją wiedeńską, niezgodnym z polskim prawem. Dla bezpieczeństwa państwa zostały wydalone z Polski - wyjaśnił. - Reakcja Rosji była taka, że usunięto naszych dyplomatów bez podania jakiegokolwiek powodu. Po prostu była to retorsja bez wskazywania jakichkolwiek przesłanek - podkreślił wiceszef MSZ. Następnie zapytano Jabłońskiego o plany dotyczące przejęcia kolejnych budynków w Warszawie należących do Federacji Rosyjskiej. Gość programu "Tłit" wyjaśnił, że jest to bardziej złożona sprawa, ponieważ w sprawie wielu nieruchomości toczą się procedury prawno-sądowe. - Tu nie chodzi o to, żeby kogokolwiek siłą wyrzucać z budynków. Natomiast jeżeli ktoś łamie prawo, nie płaci czynszu, nie stosuje się do przepisów, no to takie są konsekwencje. I takie konsekwencje będą wyciągane z pełną surowością, zgodnie z polskim prawem - podkreślił.

Zmiana Konstytucji konieczna? Wiceszef MSZ: Inaczej oligarchowie dostaną odszkodowanie
23-03-2022 17:28

Zmiana Konstytucji konieczna? Wiceszef MSZ: Inaczej oligarchowie dostaną odszkodowanie

- Jeżeli teraz doprowadzilibyśmy do trwałego wywłaszczenia majątków rosyjskich oligarchów, to musielibyśmy zapłacić im odszkodowanie - wskazywał na konferencji prasowej wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, podkreślając konieczność nowelizacji Konstytucji RP.

Co dalej z MiG-29 dla Ukrainy? Mamy komentarz z MSZ
10-03-2022 12:48

Co dalej z MiG-29 dla Ukrainy? Mamy komentarz z MSZ

- Bardzo żałujemy, że ta sprawa stała się publiczna po wypowiedziach niektórych polityków poza Polską - nawet nie byli to politycy amerykańscy. To nie było właściwe. Naszym obowiązkiem było publiczne odniesienie się do tej sprawy i przedstawienie polskiego stanowiska. Ono zostało bardzo jasno wyłożone w oświadczeniu MSZ i to stanowisko podtrzymujemy - oznajmił w programie specjalnym WP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. - Jesteśmy gotowi do pojęcia bardzo różnych działań, które mogą wzmocnić potencjał obronny Ukrainy, ale wszystkie te działania muszą być zrealizowane tak, by ryzyko, które Polska - jako członek NATO najbliższy geograficznie Rosji, najbardziej wystawiony na potencjalne ataki - ponosi, było skompensowane przez inne państwa - podkreślił. Jabłoński zapewnił, że "dyskusja rzeczowa, merytoryczna, cały czas się toczy między sojusznikami". - Wierzymy głęboko, że te rozmowy przyniosą bardzo dobry efekt (...). Są bardzo intensywne, prowadzone bez przerwy - podkreślił. - W momencie wojny trzeba sobie zdawać sprawę, co ma priorytet. Priorytet ma skuteczność. Ona wymaga, żeby pewne sprawy były realizowane w zaufaniu. Jeżeli zbyt mocno będziemy je upubliczniać na wczesnym etapie, jest poważne ryzyko, że będą próby utrudniania tego, próby wbijania klina miedzy sojuszników, próby rozbijania jedności NATO - wskazał wiceszef MSZ.

Kamala Harris w Polsce. Wiemy, o co będzie zabiegać rząd
10-03-2022 10:40

Kamala Harris w Polsce. Wiemy, o co będzie zabiegać rząd

W środę późnym wieczorem wiceprezydent USA Kamala Harris wylądowała w Warszawie. W czasie swojej wizyty w Polsce ma rozmawiać m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim. Czego będą dotyczyć te rozmowy? - Będziemy omawiali bardzo szczegółowo kwestie zbrojeniowe, dotyczące wzmocnienia potencjału obronnego. To kwestia absolutnie zasadnicza. Bezpieczeństwo Polski, bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO musi być jeszcze bardziej wzmocnione - mówił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w programie specjalnym WP. - Równie istotne jest to, by USA przekonywały naszych sojuszników w Europie, wywierały presję, by te sankcje (embargo na rosyjskie surowce energetyczne - red.) wprowadziła solidarnie cała Unia Europejska. To jedyny sposób, by odciąć Putina od pieniędzy, by uniemożliwić mu prowadzenie tej wojny - podkreślił Jabłoński. - Będziemy o tym rozmawiali, zachęcali, by Amerykanie byli tutaj bardziej zdecydowani - zdradził. Jabłoński skrytykował przy tym postawę Węgier, które jednoznacznie sprzeciwiły się sankcjom.

Czy Polska ma się bać Putina? Wiceszef MSZ: Zagrożenie istnieje
24-02-2022 20:38

Czy Polska ma się bać Putina? Wiceszef MSZ: Zagrożenie istnieje

Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że Polska chce uruchomienia art. 4 NATO. - Artykuł 4 to ostatni krok przed działaniami o charakterze obronnym i militarnym. To krok polityczny - komentował w programie "Newsroom" WP wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Polega on na przeprowadzeniu nagłych konsultacji w sytuacji, gdy bezpośrednio zagrożone jest bezpieczeństwo któregokolwiek z członków. Ukraina nie jest członkiem NATO, ale wojna wywołana przez Rosję tuż przy naszej granicy to jest bezpośrednie zagrożenie państw NATO. Podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu tych działań, aby przygotować ewentualne kroki na kolejne dni. (...) Trzeba mieć świadomość, że zagrożenie istnieje, nawet jeśli nie jest tak poważne, jak wokół Ukrainy. Rosja nie ustaje w atakach, także w działaniach hybrydowych, cybernetycznych, nawet w państwach NATO - tłumaczył wiceszef polskiej dyplomacji. - Jesteśmy obiektem cyberataków ze strony Rosji i Białorusi bez przerwy, od tygodni. Te ataki się powtarzają na większą lub mniejszą skalę. Są to najczęściej nieudane próby. (...) Jeśli zachowamy odpowiednie środki ostrożności, to będziemy w stanie znaczną część tych ataków odpierać. (...) Ja mogę doradzić, żeby niezwykle uważać na różne podejrzane strony i maile. To mogą być próby ataku i złamania zabezpieczeń - wskazywał Jabłoński.

dhc4c37
Wiceszef MSZ o Putinie. Użył mocnych słów
24-02-2022 13:02

Wiceszef MSZ o Putinie. Użył mocnych słów

- Złudzeń co do Putina nikt rozsądny nie powinien mieć już od dawna. Jeżeli ktoś uważał, że można traktować go jako partnera godnego zaufania, z którym można normalnie rozmawiać i ta rozmowa ma szczery charakter, wykazywał się naiwnością. W naszym regionie - i w Polsce, i w innych krajach Europy Środkowej - już dawno się jej pozbyliśmy. Doskonale wiemy, co Rosja robiła w 2008 roku w Gruzji, co robiła w 2014 roku w Ukrainie, co robiła w międzyczasie, mordując swoich przeciwników politycznych - mówił wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w specjalnym wydaniu programu "Newsroom" WP. - Mam nadzieję, że dziś łatwowierność zniknie, że to będzie ta lekcja, z której Zachód kolektywnie wyciągnie wnioski i Rosja spotka się z konsekwencjami - dodał gość WP. - Mamy wielką nadzieję, że kiedyś z Rosją będzie można rozmawiać normalnie, ale do czasu, kiedy będzie tam rządził ten brutalny dyktator, to nie ma jakichkolwiek możliwości - podsumował Jabłoński.

Putin może użyć broni jądrowej? "On jest zdolny do wszystkiego"
24-02-2022 11:39

Putin może użyć broni jądrowej? "On jest zdolny do wszystkiego"

- Myślę, że poczułem to, co wszyscy, którzy śledzą tę sytuację intensywnie; że to jest dokładnie to, czego należało się spodziewać; że niestety po raz kolejny potwierdziły się najczarniejsze obawy i scenariusze. Wszystkie zarzuty, które były kierowane w stronę Putina (…), o których Polska mówiła bardzo głośno, bardzo jednoznacznie – że to jest człowiek absolutnie zdolny do wszystkiego – te obawy były czasem wyśmiewane, uznawane za niepoważne, czasami uważane za przesadzone - powiedział w programie "Newsroom" WP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. – Niestety, dziś potwierdza się, że Polska i państwa Europy środkowej, które mówią w tej sprawie jednym głosem, miały rację. Konieczne jest wyciągnięcia wniosków z tej sytuacji, konieczne jest podjęcie wszystkich działań, które mamy w naszym zasięgu - jako Europa, jako Zachód, jako wolny świat - aby Putina powstrzymać - powiedział. Wiceszef MSZ był pytany także o to, czy – nawiązując do przemówienia Putina o użyciu "środków dotąd niestosowanych" – można mówić o prawdopodobieństwie wykorzystania bomby atomowej przez Rosję. – Powtórzę jeszcze raz: on jest zdolny do wszystkiego, w tym także do użycia tego rodzaju środków – stwierdził rozmówca WP. – Ale trzeba sobie zdawać sprawę z jednej rzeczy: Rosja jest państwem, które od Europy, Unii Europejskiej, NATO jest dużo słabsze - zauważył dodając, że wciąż znacząco jest osłabiona przez sankcje jeszcze z 2014 roku i ma za sobą potężny kryzys ekonomiczny. – Jeżeli my będziemy gotowi do tego, żeby użyć środków, które mamy do naszej dyspozycji, bardzo mocnych sankcji ekonomicznych, personalnych, które zabolą Putina i wspierających go oligarchów (…), to on będzie zmuszony do tego, żeby się cofnąć (…). My naprawdę jesteśmy w stanie go do tego zmusić. Potrzebna jest po prostu wola polityczna - oświadczył wiceminister.

Apel do obywateli Ukrainy. "Każdy może liczyć na wsparcie"
24-02-2022 09:43

Apel do obywateli Ukrainy. "Każdy może liczyć na wsparcie"

- Przede wszystkim stawiamy tutaj na współpracę sojuszniczą, bo żadne pojedyncze państwo nie jest w stanie samodzielnie przeciwdziałać takiej agresji – oznajmił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w programie "Newsroom" WP, pytany o to, jakie kolejne kroki podejmie Polska w kwestii pomocy Ukrainie zaatakowanej przez Rosję. – W sferze krajowej przygotowujemy się przede wszystkim do wzmocnienia poziomu bezpieczeństwa, a także do przyjęcia grupy ludzi, którzy mogą przez naszą wschodnią granicę przedostać się do Polski. (…) Jesteśmy przygotowani na to, żeby tym ludziom pomagać – zapewnił. Dopytywany, czy Polska może zapewnić schronienie np., setkom tysięcy Ukraińców, odpowiedział – Jest taka możliwość. – Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc każdemu, kto będzie się o takie wsparcie do nas zwracał – dodawał. Wiceminister wystosował też apel do Ukraińców, m.in. tych przebywających obecnie w Polsce. – Jesteśmy z wami, jesteśmy z Ukrainą. Polska przez ostatnie kilka lat stała się domem dla nawet pół miliona obywateli Ukrainy. Jesteśmy mieszkańcami jednego kraju i myślę, że każdy, kto mieszka w Polsce, każdy obywatel Ukrainy wie, że może liczyć na wsparcie Polski, na wsparcie Polaków – powiedział. – Każdemu, komu tylko będziemy mogli, pomożemy – zapewniał. Zwrócił się także do Polaków. – Odradzamy absolutnie wszelkie podróże na Ukrainę. Sugerujemy każdej z takich osób, (która przebywa obecnie na Ukrainie – red.), aby natychmiast podjęła działania zmierzające do opuszczenia terytorium Ukrainy (…). Jeśli to nie jest możliwe - ważne, żeby każdy kto może, zarejestrował się w systemie Odyseusz. To jest system MSZ, który umożliwia nam sprawną łączność z naszymi obywatelami – uściślił. – Sytuacja jest bardzo trudna, bardzo poważna, ale trzeba działać spokojnie, w opanowany sposób i śledzić komunikaty, nie dawać się dezinformacji – podkreślił. Zapytany z kolei o to, czy możliwa są konkretne zmiany w prawie, ułatwiające obywatelom Ukrainy przybycie do naszego kraj, zarejestrowanie się i pracę w Polsce, odparł: - My się przygotowujemy poprzez działania administracji. Bo jeśli chodzi o działania legislacyjne, to te działania prawne są niezwykle proste – mówił, podając przykład uzyskania pozwolenia na pracę. Dodał, że w ramach systemów administracyjnych czasami dochodzi do ich przeciążenia, jednak – jak zapewnił – "będziemy w to także inwestowali, żeby systemy działały sprawnie".

Kolejne maile w sieci. "Szwedzi i tak non-stop nas atakują"
10-02-2022 16:09

Kolejne maile w sieci. "Szwedzi i tak non-stop nas atakują"

W internecie opublikowano kolejne maile mające pochodzić z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka. Wynika z nich, że w maju 2020 roku otoczenie Mateusza Morawieckiego radziło mu, by ten zabrał głos w sprawie... szwedzkich DPS-ów.

Biden wysyła żołnierzy do Polski. "Wiele osób w Polsce poddawało to w wątpliwość"
05-02-2022 00:19

Biden wysyła żołnierzy do Polski. "Wiele osób w Polsce poddawało to w wątpliwość"

- Potwierdza się gotowość Stanów Zjednoczonych do utrzymywania i wzmacniania wsparcia swoich sojuszników w Europie. Wiele osób, także w Polsce poddawało to w wątpliwość, kwestionowało to sugerując na przykład, że wraz ze zmianą prezydenta (w Stanach Zjednoczonych - red.) nastawienie do Polski zmieniło się na bardzo negatywne i wsparcia nie będzie - mówił w programie "Newsroom" WP Paweł Jabłoński. Wiceszef MSZ skomentował w ten sposób decyzję administracji Joe Bidena o wysłaniu do Polski 1,7 tys. amerykańskich żołnierzy. Jabłoński podkreślił, że przyczyni się to do podniesienia zdolności obronnych całej wschodniej flanki NATO. - Putin chciałby doprowadzić do sytuacji, w której państwa leżące w okolicach Rosji, a te okolice w jego mniemaniu są bardzo szeroko rozumiane, nie mogą samodzielnie podejmować decyzji dotyczących ich suwerenności. To Rosja miałaby wyrażać zgodę na przykład na to, czy Ukraina stałaby się członkiem NATO - mówił. Gość WP zaznaczył, że takie podejście stanowi zaprzeczenie zasady prawa międzynarodowego mówiącej o tym, że niepodległe państwa mogą same decydować o swojej przyszłości.

dhc4c37
Jabłoński odpowiada ziobrystom: utrzymywanie wielu frontów, byle nikomu nie ustąpić, jest w tej sytuacji niezbyt rozsądne
04-02-2022 20:46

Jabłoński odpowiada ziobrystom: utrzymywanie wielu frontów, byle nikomu nie ustąpić, jest w tej sytuacji niezbyt rozsądne

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński był gościem programu “Newsroom”. Pytano go o propozycję prezydenta Andrzeja Dudy ws. zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, która pozwoliłaby zakończyć spór z KE, a także zaczepki ziobrystów w tej kwestii na Twitterze. Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości, zarzucał Jabłońskiemu, że “teraz mówi o kompromisie” z KE, podczas gdy kiedyś miał namawiać do “nieustępliwego kursu”. Wiceszef MSZ powiedział, że nie odpowiada na zaczepki. Podkreślił jedynie, że “mądrych kompromisów nie należy odrzucać”. - Wykluczanie kompromisów w polityce jest zabójcze - zaznaczył. Jabłoński zaznaczył, że prezydent dopiero wstępnie przedstawił swój projekt, więc nie należy go już przekreślać. - Będzie on przedmiotem prac parlamentarnych. Jeżeli koledzy z Solidarnej Polski lub innych partii będą mieć swoje oceny tego projektu, to z pewnością będą je wyrażali - mówił. - Skreślanie tego projektu z góry nie świadczy dobrze o racjonalności, zwłaszcza gdy Europa jest zagrożona poważnym konfliktem. Utrzymywanie wielu frontów, byle nikomu nie ustąpić, jest w tej sytuacji niezbyt rozsądne - ocenił.

Rosja zaatakuje w czasie igrzysk? "Jest takie ryzyko"
04-02-2022 12:08

Rosja zaatakuje w czasie igrzysk? "Jest takie ryzyko"

Rosja może ponownie wykorzystać czas zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie, by rozpocząć wojnę?- Jest z pewnością takie ryzyko – stwierdził wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w programie "Newsroom" WP. – W 2008 roku, w zasadzie w dniu inauguracji igrzysk olimpijskich w Pekinie zresztą, Rosja zaatakowała Gruzję – przypomniał. – Te sygnały, które są jawne, które opisywane w mediach myślę, że wszyscy nasi widzowie świetnie znają. To gromadzenie wojsk na granicy między Rosją a Ukrainą, gromadzenie wojsk rosyjskich także na Białorusi – to jest coś, co media już opisują. Ja nie mogę mówić o całej naszej wiedzy, którą na ten temat mamy – dodawał. – Mogę natomiast powiedzieć jedne: nie było od dekad w Europie zagrożenia konfliktem na taką skalę. To jest sytuacja absolutnie najpoważniejsza, jeśli chodzi o skalę i realność zagrożenia od bardzo, bardzo długiego czasu. I w tej sytuacji bezpieczeństwo jest absolutnie najwyższym priorytetem – wskazał rozmówca WP.

Rosja zaatakuje Ukrainę w czasie igrzysk? Jabłoński: Jest takie ryzyko
04-02-2022 10:52

Rosja zaatakuje Ukrainę w czasie igrzysk? Jabłoński: Jest takie ryzyko

Utrzymuje się napięcie w związku z możliwym atakiem Rosji na Ukrainę. Czy władze Kremla wykorzystają trwające właśnie zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie, by rozpocząć działania wojenne? - Jest z pewnością takie ryzyko - przyznał w programie "Newsroom WP" Wirtualnej Polski Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych.

Spór o Turów. Wiceszef MSZ: sprawa jeszcze dziś wycofana z TSUE
04-02-2022 09:23

Spór o Turów. Wiceszef MSZ: sprawa jeszcze dziś wycofana z TSUE

Spór o kopalnię w Turowie. Polska do tej pory zapłaciła 45 mln złotych kary nałożonych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Czy sprawa została ostatecznie wycofana z TSUE? - Rozmawiałem z wiceministrem spraw zagranicznych Czech. Sprawa jest w toku, będzie jeszcze dzisiaj wycofana – zapowiedział w programie "Newsroom" WP wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński. – Tak, to jest uzgodnione. Wczoraj uzgodnili to ze sobą premierzy – dodawał. Zapytany z kolei o to, czy fakt ten definitywnie zakończy polsko-czeski konflikt ws. Turowa stwierdził, że "to kończy tę sprawę". – Ale jest coś, co jest niezwykle istotne z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa energetycznego i funkcjonowania kopalni i elektrowni Turów. Jeżeli byśmy tej sprawy nie zakończyli, jeżeli ona by trwała i zakończyłaby się wyrokiem Trybunału, nie mielibyśmy gwarancji, że nie będziemy mieć kolejnych problemów, że nie będą podejmowane kolejne próby po prostu zamknięcia kopalni Turów (…). Mamy do czynienia z zawarciem dwustronnej umowy o współpracy pomiędzy Polską a Czechami, która wprowadza pewien stabilny mechanizm monitoringu ostrzegania o różnego rodzaju potencjalnych zagrożeniach związanych z eksploracją kopalni. Ten mechanizm gwarantuje, że jeżeli jakiekolwiek problemy się pojawią, to strony będą je rozwiązywać w ściśle określonej procedurze – tłumaczył Jabłoński dodając, że jeśli strony będą się do opisanego mechanizmu stosować, wówczas "mamy gwarancję niezagrożonego funkcjonowania kopalni i elektrowni Turów". Ponadto wiceszef MSZ zapowiedział, że polski rząd zamierza walczyć o anulowanie kary nałożonej na Polskę w związku z Turowem. – Będziemy podejmowali środki prawne i polityczne, żeby te kary nie obciążyły ostatecznie Polski – zadeklarował wiceminister. – Będziemy podejmowali taki działania, żeby Polska tych kar nie musiała płacić. Jakie dokładnie? Nie mogę o tym mówić, bo to też jest kwestia pewnej taktyki procesowej, ale już w najbliższych dniach takie działania zostaną podjęte – kontynuował. Kiedy można spodziewać się pierwszych kroków w tym kierunku? – Nie jestem w stanie podać dziś konkretnej daty, natomiast sądzę, że nastąpi to na pewno jeszcze w tym miesiącu – oznajmił rozmówca WP.

Spięcie wiceszefa MSZ z ludźmi Ziobry. W tle propozycja prezydenta ws. Izby Dyscyplinarnej
04-02-2022 07:51

Spięcie wiceszefa MSZ z ludźmi Ziobry. W tle propozycja prezydenta ws. Izby Dyscyplinarnej

Projekt prezydenta Andrzeja Dudy ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego budzi skrajne emocje w Zjednoczonej Prawicy. Na Twitterze inicjatywę prezydencką pozytywnie ocenił wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, którego ostro skrytykowali ludzie Zbigniewa Ziobry - wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta i europoseł Patryk Jaki.

dhc4c37
"Wymazywanie" bohaterów. Piotr Jabłoński ujawnił szczegóły ustawy
15-01-2022 20:55

"Wymazywanie" bohaterów. Piotr Jabłoński ujawnił szczegóły ustawy

Wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski odniósł się do nowej ustawy "uniemożliwiającej wymazywanie bohaterów z przestrzeni publicznej". - Jesteśmy w trakcie prac wewnętrznych. Wstępny projekt został przygotowany. Trwają jeszcze konsultacje - wyjaśnił polityk. - Główna idea polega na tym, żeby uniemożliwić dokonywania działań, które mogą po prostu wymazywać bohaterów polskiej historii - przekazał gość WP i zaznaczył, że to zjawisko pojawia się często w innych krajach, np. w Stanach Zjednoczonych. Jako przykład polityk podał pomalowanie pomnika Tadeusza Kościuszki napisami, które sugerowały, że był on rasistą. - Jeżeli mamy do czynienia z tego typu trendami, a polska lewica i część liberałów kopiują to bezmyślnie, to my dostrzegamy, że to jest niebezpieczne - powiedział Paweł Jabłoński.

Polska będzie patrzyła Orbanowi na ręce w czasie wyborów? “Nie ma żadnych przesłanek...”
15-01-2022 14:06

Polska będzie patrzyła Orbanowi na ręce w czasie wyborów? “Nie ma żadnych przesłanek...”

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński był gościem programu “Newsroom” WP. Pytano go, czy Polska, która przewodniczy OBWE w 2022 roku, będzie patrzyła Orbanowi uważnie na ręce w czasie wyborów parlamentarnych. Węgierska opozycja obawia się, że mogą one zostać sfałszowane. - Będziemy się tak samo przyglądali wyborom na Węgrzech, jak i we Francji. Nie wydaje mi się, żeby był z tym jakiś problem. To normalne - stwierdził. Podkreślił jednocześnie, że “nie widzi niebezpieczeństwa sfałszowania wyborów na Węgrzech”. - Nie ma ku temu absolutnie żadnych przesłanek - ocenił. Jabłoński przypomniał, że w Polsce opozycja też wielokrotnie mówiła przed wyborami w 2019, i tymi w 2020 roku, o ryzyku ich sfałszowania. - Taki jest język polityki, który ma niewiele wspólnego z faktami. Tak jest w Polsce. Węgierskiej sytuacji nie znam. Niemniej nie mam obaw. Na ogół wybory potwierdzały tam wyniki sondaży - ocenił.

Jabłoński o wpisie Sikorskiego: dobrze odzwierciedla nasze uczucia. Rosja wciąż jest państwem groźnym
15-01-2022 13:20

Jabłoński o wpisie Sikorskiego: dobrze odzwierciedla nasze uczucia. Rosja wciąż jest państwem groźnym

W poniedziałek Siegiej Ławrow powiedział, że "NATO jest obecnie geopolitycznym projektem ukierunkowanym na zabór terytoriów osieroconych przez Układ Warszawski i ZSRR". Jego wypowiedź na Twitterze zamieściła ambasada Rosji w Wielkiej Brytanii. Na Twitterze odniósł się do niej Radosław Sikorski, europoseł PO. "Zapamiętajcie raz na zawsze, odpowiem w jednym zrozumiałym dla was języku. Nie osierociliście nikogo, bo nie jesteście naszym ojcem. Raczej seryjnym gwałcicielem. Dlatego nikt za wami nie tęskni. A jeśli jeszcze raz spróbujecie, to dostaniecie kopa w jaja" - czytamy we wpisie Sikorskiego. Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który był gościem programu "Newsroom", powiedział, że zgadza się z Sikorskim. - To mocne słowa. Jednak świetnie odzwierciedlają to, z czego my sobie zdajemy sprawę w Europie Środkowej, a co czasem jest niezrozumiałe dla naszych partnerów z Zachodu, którzy nie mają za sobą doświadczeń związanych z agresywną polityką Rosji. Mianowicie, że Rosja cały czas jest państwem groźnym - ocenił. - Rosja chciałaby wrócić, jak wspominali Ławrow czy Szojgu, do dawnej strefy wpływów. Mówią, że NATO powinno się wycofać do granic sprzed 1997 roku. Ale tak naprawdę chcieliby powrotu do sytuacji z 1989 roku, do Związku Radzieckiego. On dziś nie byłby formalnie państwem, ale po prostu strefą wpływów rosyjskich - stwierdził Jabłoński.

Rosja zagrożeniem dla Europy? Wiceszef MSZ: Błędów w relacjach było wiele
13-01-2022 23:04

Rosja zagrożeniem dla Europy? Wiceszef MSZ: Błędów w relacjach było wiele

- Postrzeganie Rosji w Europie różni się w zależności od miejsca. W Europie Środkowej doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jakie zagrożenia wiążą się z polityką rosyjską. Sami to przeżyliśmy - komentował w programie "Newsroom" WP wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Z kolei państwa, które są trochę dalej, nie czują tego na co dzień, nie mają doświadczeń, nie rozumieją tego do końca. Od 2013 roku UE stosuje sankcje, kolejne pakiety są na Rosję nakładane. My uważamy, że powinny być trochę bardziej intensywne. Ale cały czas pojawiają się głosy różnych polityków europejskich, którzy chcieliby te sankcje zdejmować i handlować z Rosją. (...) Gdyby nie bardzo ciężka praca dyplomatyczna Polski, krajów Bukaresztańskiej Dziewiątki, to sankcji UE i USA mogłoby dzisiaj nie być - wskazywał wiceszef MSZ. - Myślę, że tych błędów w relacjach z Rosją było wiele. Część polityków ma takie złudzenie, że z Moskwą można się dogadywać. Nasuwają się tutaj Niemcy i wspólna inwestycja Nord Stream 2. (...) Na pewno będziemy w ramach OBWE podkreślać znaczenie prawa międzynarodowego i wywierania na Rosję presję, dopóki nie wycofa się ze swoich agresywnych działań - tłumaczył Jabłoński.

Jakie plany w OBWE ma Polska? Niełatwo o odpowiedź
13-01-2022 12:30

Jakie plany w OBWE ma Polska? Niełatwo o odpowiedź

Polska objęła prezydencję w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Patrycjusz Wyżga próbował dowiedzieć się, jakie dokładnie cele zamierza osiągnąć polska dyplomacja w okresie prezydencji. O konkretną odpowiedź nie jest jednak łatwo. Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w programie "Newsroom" WP skupił się na wytłumaczeniu, jak działa sama organizacja. - Ta organizacja nie ma takich narzędzi, nie jest wyposażona w takie instrumenty sprawcze, jak NATO, Unia Europejska i inne tego typu organizacje, ale na pewno może być formą wywierania presji na te państwa, których działania mogą bezpieczeństwu zagrażać - powiedział. Dopytywany, wyjaśniał, że działania OBWE mają skupiać się na polityce Władimira Putina, która jest "największym zagrożeniem" dla bezpieczeństwa Europy. - Liczymy na to, że dzisiejsze spotkanie będzie kontynuacją tego, co mogliśmy obserwować wczoraj w Brukseli, a zatem wyrazem bardzo zdecydowanego jednolitego podejścia państw europejskich sprzeciwiających się agresji, prowokacji i eskalacji polityki rosyjskiej - stwierdził.

dhc4c37
dhc4c37
Więcej tematów