campus polska przyszłości

Zakończył się Campus Polska Przyszłości. W ostatnim dniu we wspólnej debacie wystąpił Donald Tusk z Rafałem Trzaskowskim. Uwagę uczestników przykuła rozmowa z jedną z uczestniczek. Pani Emilia skradła show politykom.

Wojewoda mazowiecki Tomasz Bocheński zażąda od prezydenta Warszawy informacji, jakie działania podjęto po zalaniu na S8 i co zrobiono, by jemu zapobiec. PiS zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że nie panuje nad tym, co dzieje się w Warszawie, a w czasie kryzysu "siedzi na kampusie z Tuskiem".

Lider PO Donald Tusk spotkał się w środę z uczestnikami Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. - Odczuwa część z was dyskomfort z powodu tego ostatniego miejsca dla Romana Giertycha? To wam powiem: ja też. Ale większy dyskomfort ma Kaczyński - stwierdził Tusk podczas debaty z Rafałem Trzaskowskim, zwracając się do uczestników spotkania.

- Nie będzie takiego rządu, w którym Lewica będzie razem z Konfederacją. Wykluczam. Nie będzie takiej ceny, takiej kasy, którą by nam zaproponowali, byśmy rządzili z brunatną siłą - mówił Czarzasty podczas Campus Polska Przyszłości. Kiedy jeden z uczestników stwierdził, że to fatalna decyzja, polityk odczytał listę wypowiedzi Mentzena.

Mocne słowa Justyny Dobrosz-Oracz. - Rozmawiałam z dawnymi kolegami z TVP. Usłyszałam, że w tej chwili kompetencje mierzy się nienawiścią do Donalda Tuska - mówiła dziennikarka "Gazety Wyborczej" na panelu podczas Campusu Polska Przyszłości. Stwierdziła, że pracownicy mediów publicznych "nie chodzą po ulicach" i "ukrywają się przed Polakami". - To jest największa kara - dodała.

Campus Polska Przyszłość ogłosił kolejnego gościa swojego wydarzenia. Do Olsztyna przyjedzie szef Platformy Obywatelskiej. Spotkanie z Donaldem Tuskiem już 30 sierpnia.

Kolejny dziennikarz rezygnuje z udziału w wydarzeniu Campus Polska Przyszłości. Oświadczenie w tej sprawie wydał Maciej Orłoś. "By dać wyraz niezgody na zamykanie ust dziennikarzom, postanowiłem zrezygnować z udziału w panelu dotyczącym mediów publicznych" - napisał w mediach społecznościowych.

Fundacja Campus Polska wydała oświadczenie w związku z wpisem Marcina Mellera, który poinformował, że planowany panel "symetrystów" nie odbędzie się w związku z naciskami co do jego obsady. - To jest pretekst - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Grzegorz Sroczyński, do niedawna dziennikarz TOK FM, którego obecność miała nie spodobać się organizatorom.

Organizatorzy Campusu Polska Przyszłość zrezygnowali z "panelu symetrystów", którzy miał prowadzić dziennikarz Marcin Meller. Wcześniej usunięto z niego Grzegorza Sroczyńskiego, do niedawna dziennikarza Tok FM, który miał być jednym z panelistów.

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia ministra Michała Dworczyka, który niespodziewanie pojawił się na wydarzeniu Rafała Trzaskowskiego. Na fotografiach widać, jak przywitano polityka PiS.

Rafał Trzaskowski w sobotę 20 maja ogłosi 3. edycję Campusu Polska Przyszłości - dowiaduje się Wirtualna Polska. Jak słyszymy od współpracowników prezydenta Warszawy, tegoroczna edycja ma być największa pod względem organizacyjnego rozmachu i frekwencji. W WP jako pierwsi publikujemy spot promujący Campus.

1300 uczestników, setki inicjatyw, kilkudziesięciu polityków. Dla jednych Campus Polska Przyszłości jest "niemieckim przedsięwzięciem z wyselekcjonowaną młodzieżą", dla drugich "szansą dla młodych, którzy chcą mieć wpływ na rozwój Polski". Jaka jest prawda? Odpowiedź nie jest oczywista.

- Kiedy u nas był stan wojenny, to Niemcy pierwsi udzielili nam pomocy. (…) Nie wolno nas napuszczać na Niemców - apelowała Wanda Traczyk-Stawska podczas Campusu Polska Przyszłości. Uczestniczka Powstania Warszawskiego odpowiedziała też na nietypowe pytanie jednego z uczestników spotkania - o "babcię Jadzię".

W środę odbyła się dyskusja Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska w ramach Campusu Polska Przyszłości. Przewodniczący PO kilka razy rozbawiał publiczność kpinami z słynnych ostatnio "ławek patriotycznych" i rządowych mediów. Nie zabrakło także ważnych deklaracji programowych, jak choćby w kwestii zmiany prawa aborcyjnego. - W PiS poleją się łzy - zadeklarował Tusk.

Trwa Campus Polska Przyszłości. Na jednym z paneli poświęconym zmianom klimatycznym nie zabrakło pytań o loty parlamentarzystów. - Biję się w pierś i obiecuję poprawę - zadeklarowała posłanka KO Agnieszka Pomaska, która przez ostatnie dwa lata miała latać ponad 190 razy. Jak wyjaśniła w rozmowie z WP, "loty samolotem są często najszybszą metodą podróżowania, co nie zawsze umożliwia kolej".