Pieniądze dla Campusu Polska 2024. Mamy pełną listę wpłat
923 610 złotych - dokładnie tyle samorządy i instytucje publiczne już przekazały, albo niektóre zaraz to zrobią, organizatorom Campus Polska Przyszłości w 2024 roku. I wszystkie są zadowolone.
13.09.2024 06:20
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości z wyborów parlamentarnych 2023 r. Jako powód PKW wskazała agitację wyborczą PiS podczas pikników wojskowych, spot reklamowy Ministerstwa Sprawiedliwości i prowadzenie kampanii wyborczej przez pracowników Rządowego Centrum Legislacji. Nieprawidłowości w finansowaniu kampanii PKW wyliczyła na kwotę 3,6 mln zł.
Jeśli decyzja PKW nie zostanie uchylona przez sąd, partii Jarosława Kaczyńskiego grozi odcięcie od finansowania z budżetu. Jak wyliczył Tomasz Żółciak z Money.pl, w skrajnym wariancie PiS do końca kadencji Sejmu nie otrzyma nawet 92 mln zł, a w wersji minimum 47 mln zł.
Już 29 sierpnia, tuż po ogłoszeniu decyzji przez PKW, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i rzecznik PiS Rafał Bochenek zarzucili PKW, że nie wzięła pod uwagę zawiadomień składanych przez PiS, dotyczących m.in. finansowania Campusu Polska Przyszłości. Ich zdaniem zeszłoroczna edycja tego wydarzenia była nielegalnym finansowaniem kampanii wyborczej PO, czego PKW nie wzięła pod uwagę, akceptując sprawozdanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezpośrednio po tym zaczęło się dociekanie, kto właściwie finansuje Campus. I tu oliwy do ognia dolała wypowiedź ministry edukacji Barbary Nowackiej, która w Polsat News powiedziała:
"My, jako Campus, nie dotknęliśmy ani złotówki z publicznych pieniędzy. Byli sponsorzy, byli wspierający, były samorządy. Wszystko jest jawne".
Nowackiej szybko przypomniano - zupełnie słusznie - że pieniądze samorządów są jednak publiczne. Jej wypowiedź dotyczyła Campusu Polska z roku 2023.
Wirtualna Polska sprawdziła, jak wyglądało tegoroczne finansowanie od samorządów oraz instytucji publicznych, w których władzach są m.in. osoby związane z samorządami. Pełna lista dostępna jest na dole materiału.
Kasa od samorządów
Inicjatorem wydarzenia, które odbywa się od roku 2021, jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a organizuje je Fundacja Campus Polska. Impreza, według organizatorów, jest przeznaczona "dla młodych, aktywnych osób, które chcą mieć wpływ na to, w jakim kierunku będzie rozwijała się Polska w następnych latach i pokoleniach".
Tegoroczna, czwarta już edycja, odbywała się w Olsztynie. Kilka tysięcy osób przyjechało posłuchać campusowych debat z udziałem polityków.
Momentami było ostro - gdy na scenie Campusu pojawił się Władysław Kosiniak-Kamysz, tłum zaczął skandować hasło "gdzie aborcja?" i głośno buczeć na wicepremiera. Momentami kontrowersyjnie - gdy Dmytro Kułeba, obecnie były już szef MSZ Ukrainy, wypowiedział zdania, z których można było wywnioskować, że Kijów ma pretensje terytorialne wobec Polski. Ukraińskie MSZ temu zaprzeczyło.
W finansowanie czwartej edycji zaangażowało się dziewięć województw, 15 miast oraz cztery organizacje zrzeszające samorządy. Mowa o kwocie 923 610 złotych.
Rekordzistą jest woj. warmińsko-mazurskie, które wydało 300 tys. zł. Zarząd województwa pytany przez Wirtualną Polskę o finansowanie Campusu zastrzega, że wydarzenia nie finansowało, a przedmiotem umowy pomiędzy organizatorem a województwem była "usługa promocyjna na rzecz województwa warmińsko-mazurskiego". Na pytanie, czy wydatek był uzasadniony, usłyszeliśmy krótkie "tak".
100 tys. zł na Campus wydał Olsztyn. Stolica woj. warmińsko-mazurskiego również wykupiła od organizatora usługę promocji miasta. Co konkretnie Olsztyn uzyskał za 100 tys. zł?
- Wśród zadań usługodawcy było m.in. umieszczenie nazwy miasta na stronie internetowej, w tle głównej sceny, na bluzach, koszulkach, zapewnienie wejścia na żywo z Olsztyna w ogólnopolskiej telewizji - wymienia Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Po 45 tys. zł postanowiły wydać dwa województwa - pomorskie i opolskie. Wspomniana kwota to koszt opłaty rejestracyjnej wystawcy.
- To możliwość udziału w wydarzeniu, w ramach której organizator zapewniał m.in. przestrzeń wystawienniczą ze sposobnością prezentacji regionu, postawienia dwóch rollupów w eksponowanym miejscu, emisję spotu promocyjnego na ekranach stanowiących scenografię Campus Areny, udział przedstawiciela JST w wydarzeniu specjalnym, w panelu dyskusyjnym - opisuje Violetta Ruszczewska, rzeczniczka marszałka województwa opolskiego.
Województwo wyliczyło, że w trakcie trwania imprezy stoisko odwiedziło ponad 1000 osób, a każda otrzymała materiał promocyjny i miała możliwość rozmowy o atrakcjach Opolszczyzny.
Zobacz także
- Wiele z tych rozmów oraz spotkań było bardzo owocnych, zwłaszcza że niewiele jest w Polsce wydarzeń o takim zasięgu i dla takiej grupy odbiorców - mówi Ruszczewska.
Najwięcej samorządów postanowiło wykupić pakiet promocyjny za 15 tys. zł. To Gdańsk, Katowice, Łódź, Opole, Radom, Rzeszów, Sosnowiec, Toruń, Wrocław.
- W ramach umowy logo "Sosnowiec łączy" pojawiło m.in. się na wybranych nośnikach reklamowych i materiałach promocyjnych oraz na wybranych nośnikach informacyjnych na terenie wydarzenia - mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miasta w Sosnowcu.
Pakiet za 25 tys. zł kupił z kolei Kraków. - Celem uczestnictwa w Campus Polska Przyszłości było pokazanie potencjału Krakowa jako atrakcyjnego ośrodka akademickiego, miasta start-upów oraz przybliżenie uczestnikom Campusu oferty edukacyjnej i kulturalnej, a także wskazanie, że to dobre miejsce do życia - wyjaśnia Kamil Popiela z biura prasowego krakowskiego magistratu.
Na 25 tys. zł Kraków jednak nie poprzestał. W ramach promocji miasta na Campusie wystąpił krakowski Teatr KTO ze spektaklem pt. "Peregrinus". Z miejskiej kasy poszło na to 40 tys. zł.
Promocja turystyki na Campusie
Na Campus Polska Przyszłości łożyły nie tylko miasta i województwa, ale również organizacje, które miasta i województwa zrzeszają.
To Lubuskie Trójmiasto, w którego skład wchodzi dziewięć jednostek samorządowych z Zieloną Górą na czele.
- Kwota umowy, którą zawarliśmy z organizatorem, wynosi 15 tys. zł. Otrzymaliśmy za to przestrzeń wystawienniczą w ramach gry samorządowej, logotypy na materiałach organizatora, wyżywienie dla dwóch osób ze Stowarzyszenia obecnych na Campusie oraz materiały po wydarzeniu - mówi Tomasz Winiecki, prezes Stowarzyszenia Lubuskie Trójmiasto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na stronie Campusu wśród partnerów długo wymieniane były Poznań oraz województwo wielkopolskie. Campus wyjaśnił, że stało się to przez pomyłkę, a w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego dowiedzieliśmy się, że region reprezentowała Wielkopolska Organizacja Turystyczna, która zrzesza 115 podmiotów. WOT wydał 30 tys. zł.
Śląska Organizacja Turystyczna dała 10 tys. zł mniej. Choć, jak zastrzega Agnieszka Sikorska, dyrektor biura ŚOT, do tej chwili nie przekazano jeszcze ani złotówki, bo Campus nie przesłał jeszcze sprawozdania z wykonania świadczeń promocyjnych.
"Wszystko będzie w sprawozdaniu"
Campusu Polska Przyszłości nie udałby się zorganizować tylko z pieniędzy samorządów. Również prywatne firmy wsparły organizację wydarzenia. To m.in. Żabka Group, Allegro czy Orange.
Radosław Sujak z biuro prasowego Campus Polska Przyszłości przekazał nam, że szczegółowe dane dotyczące finansów Fundacji Campus Polska zostaną złożone do odpowiednich organów w przygotowanym sprawozdaniu finansowym. Pytany o zakres i treść umów z partnerami Campusu, odpowiedział, że są one objęte dwustronną klauzulą poufności.
Orange Polska poinformował w mailu, że był partnerem technologicznym wydarzenia Campus Polska Przyszłości, jak również "wielu innych konferencji i debat z udziałem przedstawicieli rządu, samorządu, organizacji pozarządowych, biznesu i szerszej publiczności".
Z kolei Żabka podała, że współpraca z Campusem była standardowym działaniem dotyczącym możliwości ekspozycji marki m.in. postawienia w przestrzeni wydarzenia mobilnej Żabki czy umieszczenia logotypów w materiałach marketingowych.
Kolejna edycja Campusu jest planowana w przyszłym roku.
Oto pełna lista wpłat - w kolejności od najmniejszej do największej:
1. Lublin – 5 tys. zł
2. Płock – 8610 zł
3. Bydgoszcz – 10 tys. zł
4. Województwo lubuskie – 15 tys. zł
5. Województwo podlaskie – 15 tys. zł
6. Toruń – 15 tys. zł
7. Wrocław – 15 tys. zł
8. Gdańsk – 15 tys. zł
9. Katowice – 15 tys. zł
10. Sosnowiec – 15 tys. zł
11. Rzeszów – 15 tys. zł
12. Radom – 15 tys. zł
13. Łódź – 15 tys. zł
14. Opole – 15 tys. zł
15. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia – 15 tys. zł
16. Lubuskie Trójmiasto – 15 tys. zł
17. Bielsko-Biała – 20 tys. zł
18. Województwo zachodniopomorskie – 20 tys. zł
19. Śląska Organizacja Turystyczna – 20 tys. zł
20. Kraków – 25 tys. zł
21. Województwo mazowieckie – 30 tys. zł
22. Województwo śląskie – 30 tys. zł
23. Wielkopolska Organizacja Turystyczna – 30 tys. zł
24. Województwo kujawsko-pomorskie – 40 tys. zł
25. Województwo opolskie – 45 tys. zł
26. Województwo pomorskie – 45 tys. zł
27. Olsztyn – 100 tys. zł
28. Województwo warmińsko-mazurskie – 300 tys. zł
Paweł Figurski, dziennikarz Wirtualnej Polski