Awantura po słowach szefa MSZ Ukrainy. "O to chodzi prorosyjskim środowiskom"

- Myślę, że to była dość niefortunna i nieprzemyślana wypowiedź. Natomiast reagowanie na to w ten sposób, że mówimy o niewdzięcznych Ukraińcach, czy robienie z tego skandalu, to nie jest dobry pomysł - słowa szefa ukraińskiego MSZ, podczas Campus Polska Przyszłości, komentuje dla WP były ambasador RP w Ukrainie Jan Piekło.

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podczas Campus Polska PrzyszłościSzef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podczas Campus Polska Przyszłości
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk
Paweł Pawlik

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba był gościem Campus Polska Przyszłości w Olsztynie - organizowanego przez środowisko PO. Podczas wydarzenie jedna z uczestniczek zadała pytanie na temat ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Podkreśliła przy tym, że Polska udziela Ukrainie bardzo dużej pomocy w trwającej od ponad dwóch lat wojnie z Rosją.

- Zostawmy historię historykom, a przyszłość budujmy razem. Gdybyśmy zaczęli grzebać w historii, to jakość rozmowy byłaby zupełnie inna. Moglibyśmy wypominać sobie złe rzeczy, które Polacy uczynili Ukraińcom i Ukraińcy Polakom - odpowiedział Kułeba.

Ukraiński polityk dodawał, że uczestnicy Campusu spotykają się w Olsztynie, dokąd - jak stwierdził - ludność ukraińska została przesiedlona w 1947 r. w ramach akcji "Wisła".

Reakcja Sikorskiego

Dmytro Kułeba przyznał też, że rozmawiał o ekshumacji na Wołyniu z Radosławem Sikorskim. - Nie mamy problemu z kontynuacją ekshumacji. Mamy tylko taki wniosek do rządu w Polsce, żeby też upamiętniać Ukraińców. Chcemy, żeby to było dwustronne - powiedział.

Szef polskiej dyplomacji skomentował sprawę w rozmowie z PAP. - Można zajmować się przeszłością lub budować wspólną przyszłość, by nie zagroził nam wspólny wróg - mówił Radosław Sikorski. Przyznał, że historia jest problemem w relacjach z sąsiadem, wyraził jednak nadzieję, że Ukraina rozwiąże go "w duchu wdzięczności" za polską pomoc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co dalej w obwodzie kurskim? "Strona ukraińska jest przygotowana"

- Myślę, że to była dość niefortunna i nieprzemyślana wypowiedź. Natomiast mówienie w reakcji na te słowa o niewdzięcznych Ukraińcach, czy robienie z tego skandalu, to nie jest dobry pomysł - tak słowa szefa ukraińskiego MSZ komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Jan Piekło, były ambasador RP w Ukrainie.

Reakcję Radosława Sikorskiego ocenia pozytywnie. - Żądanie tych ekshumacji, teraz kiedy trwa wojna, byłoby nienormalne. Ukraińcy mają przecież problem z ekshumacją swoich zamordowanych przez wojska Putina. To jest temat, który wróci i pewnie zostanie rozwiązany - mówi.

Były polski dyplomata zgadza się z opinią, że sprawy różniące Polaków i Ukraińców powinny zostać rozwiązane, ale najlepszy na to czas nastąpi po zakończeniu wojny u naszych sąsiadów.

"O to chodzi środowiskom prorosyjskim"

W rozmowie z WP Jan Piekło przypomina, że pełnił rolę ambasadora, "kiedy ten temat był ogromnie gorący" i ubolewa, że do dziś budzi emocje. - Należy systemowo zająć się tym tematem, a nie histerycznie reagować od rocznicy do rocznicy - dodaje Piekło i zwraca uwagę na komentarze prawicy w mediach społecznościowych.

Zdaniem naszego rozmówcy, również pytanie do ukraińskiego polityka było niefortunne i mogło być sporym zaskoczeniem dla Kułeby, bo ten mógł być przekonany, że podobne nie padnie podczas imprezy, której uczestnicy z gruntu sprzyjają sprawom Ukrainy.

- Kułeba odniósł się do akcji "Wisła". W komunistycznym założeniu była ona konsekwencją tego, co UPA robiła z Polakami. Trzeba było ich ukarać i to zrobiło Ludowe Wojsko Polskie - mówi. - Do wyjaśnienia spraw, które ciążą na naszych relacjach, powinniśmy zabrać się, uwzględniając cały kontekst. Nie robimy tego, a reagujemy na przytyki i wtedy wybucha "wielka afera". O to chodzi środowiskom prorosyjskim, które są w Polsce obecne - uważa były ambasador w Ukrainie.

Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości