Oburzenie po imprezie na Campusie Polska Przyszłości. Fala komentarzy, Nitras reaguje
Duże zamieszanie po silent disco na Campusie Polska Przyszłości. Uczestnicy bawili się do utworu wulgarnie uderzającego w Prawo i Sprawiedliwość. Wśród nich byli ministrowie obecnego rządu. - Żałuję, że tak się stało, ale rozumiem emocje - bronił się Sławomir Nitras. Polityczni rywale od razu ruszyli do ataku. "Mamy w rządzie meneli" - napisał były premier Mateusz Morawiecki.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z "silent disco" na Campusie Polska Przyszłości. Zamiast z głośników, muzyka była puszczana na słuchawkach, które otrzymali uczestnicy. W pewnym momencie cała sala śpiewała jedną z piosenek - był to utwór Cypisa wulgarnie odnoszący się do Prawa i Sprawiedliwości.
Na nagraniu, udostępnionym przez radnego KO w warszawskiej dzielnicy Wawer Mikołaja Waszkiewicza, widać jak na imprezie bawią się m.in. ministrowie Sławomir Nitras i Adam Szłapka. Film został wkrótce usunięty z konta Wasiewicza, ale został już przekopiowany przez innych użytkowników.
- To jest festiwal, młodzi ludzie, to była dyskoteka o godz. 23:00. Ja nie wiem, co było puszczane na słuchawkach, bo ich wtedy nie miałem. Ale jak usłyszeliśmy, co było śpiewane, to poprosiliśmy, żeby tego nie robić - mówił Nitras w rozmowie z Polsat News. Zdaniem ministra sportu i turystyki to nie był panel organizowany przez Campus, tylko dyskoteka.
Zdarzenie wywołało jednak od razu falę komentarzy. Krytykowali je zwłaszcza politycy Prawa i Sprawiedliwości. "Mamy w rządzie meneli, każdy wie ocb" - napisał były premier Mateusz Morawiecki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Nie potępiam młodych ludzi, młodość często niesie ze sobą głupotę, naiwność, czasem wulgarną ekspresję. Żałośni natomiast są politycy, którzy będąc już starymi ciapami, aby przypodobać się młodym, stylizują się w postawie, ubiorze czy zachowaniu na luzaków i młodzieńców. Prawda jest taka, drodzy panowie i panie ministry i ministrowie, że jesteście tylko egzemplifikacją Edków z Tanga S. Mrożka i nic więcej" - napisał europoseł PiS Joachim Brudziński.
"Panie Nitras, Panie Szłapka, jak tam zabawa za pieniądze Niemców i korporacji na Campus Polska? Na Radę Ministrów zdążycie?" - napisała europosłanka i była premier Beata Szydło.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Wczorajsze nagranie z Campus Polska obrazuje, że cała ta ekipa Tuska jedno mówi, drugie robi. W ciągu dnia piękne słówka. O walce z hejtem, o demokracji i tak dalej. A kiedy zgasną światła ministrowie w rządzie Tuska osobiście nakręcają młodzież do wyzywania przeciwników politycznych. Zakłamanie i nakręcanie negatywnych emocji to podstawa warsztatu politycznego Tuska i Trzaskowskiego" - napisał poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta.
"Jeśli wideo z ministrem Adamem Szłapką jako DJ-em od 'je*** pis' jest prawdziwe, publiczne przeprosiny i oddanie się do dyspozycji premiera to minimum reakcji. Wyskoki PiS-owskich notabli słusznie wywoływały oburzenie. Czas pokazać, czy chodziło o zasady, czy o dowalenie PiS-owi" - napisał redaktor naczelny Gazeta.pl Rafał Madajczak.
"Młody działacz Platformy już usunął swój wpis z nagraniem, ale za późno. Oto co Rafał Trzaskowski wtłacza do głów młodym ludziom na swoim campusie. Seans nienawiści i hodowanie sekciarstwa silnych razem. I radośnie podrygujący minister sportu..." - napisał poseł PiS Radosław Fogiel.
"W ogóle nie dziwi mnie fakt, że na Campusie Trzaskowskiego odbyła się impreza pod znakiem ***** ***. Naprawdę zero zaskoczenia. Od dawna wiadomo, że prawdziwą twarzą uśmiechniętej Polski jest fałszywe poczucie wyższości, arogancja i wulgarność. Całe to imprezowe zdarzenie skłania do przemyśleń i działań. Salonowi udało się przekonać młodych, że zarówno prawica, jak i postawy patriotyczne są obciachowi; że 8 gwiazdek to coś fajnego i modnego z czym można się obnosić. Naszym zadaniem jest ten stan zmienić i zaproponować nowe postawy, by przełamać sztucznie wygenerowane stereotypy. Ostatnią rzeczą jakiej potrzeba to obrażanie się na młodych" - napisał europoseł Tobiasz Bocheński.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Politycy KO próbowali bronić jednak całej sytuacji.
"No dobrze, dobrze. Zbyt wulgarnie, zgadzam się... Zamiast trzech sylab można było śpiewać 'uprawiać niczym nieskrępowany seks z największą partią opozycyjną (za ich zgodą)'. ale trudniej jest dobrać muzykę... A zazdrośnicy z SuwPol są mocno oburzeni wykluczeniem krzyczą, chcąc zwrócić uwagę na swoje istnienie" - napisał poseł KO Marcin Józefaciuk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Przez 8 lat PiS kazał Polakom tyrać za miskę ryżu, zamykając im usta, a młodym dokładając 'HiT' Czarnka i katastrofalną reformę edukacji. Teraz, gdy młodzi spontanicznie na imprezie krzyczą '***** ***', na Nowogrodzkiej oburzenie na całego! A #CzwartaPseudoWładza i symetryści, jak zwykle, robią za ich wsparcie. Absurd do potęgi! Oburzajcie się i kręćcie afery, ile chcecie, ale jedno jest pewne – dla młodych #PiS to już przeszłość i nic tego nie zmieni" - napisał Mikołaj Waszkiewicz, który zamieścił nagranie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czytaj więcej: