Trump łagodzi narrację? "Zełenski powinien spotkać się z Putinem"
Po serii konfrontacyjnych wypowiedzi i wykluczeniu Ukrainy z pierwszej rundy rozmów z Rosją, Donald Trump przyznał w piątek, że Wołodymyr Zełenski powinien spotkać się z Władimirem Putinem. Dodał, że "Ukraińcy są bardzo odważni pod każdym możliwym względem". W sobotę pojawiły się doniesienia, że Ukraina może podpisać poprawioną umowę z USA dotyczącą wydobycia minerałów.
- Putin i Zełenski będą musieli się spotkać. Czy wiecie dlaczego? Chcemy zakończyć zabijanie milionów ludzi - powiedział Trump podczas konferencji prasowej.
- Są bardzo odważni pod każdym możliwym względem. Ale wydajemy pieniądze na kraj, który jest bardzo, bardzo daleko - dodał amerykański prezydent, nie precyzując, co dokładnie ma na myśli.
W tej samej wypowiedzi wyraził Trump nadzieję, że "w niedalekiej przyszłości" Ukraina podpisze z USA umowę o wydobyciu surowców mineralnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"
Trump wściekły na Ukrainę. Amerykanie musieli zmienić umowę
Wcześniej pojawiły się informacje, że Zełenski odrzucił pierwszą wersję umowy przedstawioną przez USA. Amerykanie mieli zażądać w niej prawa do 50 proc. ukraińskich metali ziem rzadkich, nie oferując w zamian żadnych gwarancji bezpieczeństwa. Propozycja ta miała być formą spłaty za pomoc wojskową udzieloną Kijowowi.
Po stanowczym sprzeciwie Ukraińców, przedstawiciele Białego Domu mieli przedstawić Zełenskiemu poprawioną wersję umowy. Jej zapisy nie są znane, ale w sobotę pojawiły się informacje, że umowa może zostać podpisana jeszcze tego samego dnia.
Odrzucenie pierwszej wersji dokumentu bardzo nie spodobało się w Waszyngtonie. Trump odgrażał się, że albo umowa zostanie przywrócona, albo "sytuacja nie uszczęśliwi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego".
Trump po raz kolejny wezwał wówczas do przeprowadzenia wyborów w kraju, w którym obowiązuje stan wojenny i nazwał Zełenskiego "dyktatorem", który wciągnął USA w "wojnę, której nie można było wygrać".
Źródło: Deutsche Welle/Biełsat/WP Wiadomości