Polityk PiS o Tusku. "Wybrał politykę litości"
W piątek ruszyła czwarta edycja Campusu Polska Przyszłości. Podczas panelu otwierającego Campus wystąpił między innymi premier Donald Tusk. Pytany o ocenę tego wydarzenia gość programu "Tłit" w Wirtualnej Polsce, europoseł PiS Tobiasz Bocheński stwierdził, że premier "będzie błagał o litość wśród wyborców za to, że nie jest w stanie przeprowadzić zmian w ustawie aborcyjnej". Nawiązał w ten sposób do odpowiedzi Tuska na jedno z pytań uczestników Campusu, dotyczące porażki koalicji w głosowaniu nad nowelizacją Kodeksu karnego. Miała ona zapewnić depenalizację aborcji do 12. tygodnia ciąży. - Mógł dociskać swojego koalicjanta - PSL i próbować jakąś większość zbudować, ale z tego zrezygnował. Myślę, że słusznie, bo koalicja tak trzeszczy w tych sprawach światopoglądowych, że się nie da nic zrobić. Więc wybrał politykę litości, czyli bardzo was przepraszam, bardzo bym chciał, bardzo mam dobre intencje, ale nie jestem w stanie, wybaczcie mi - dodał Bocheński. - A może to jest fantastyczna cecha poważnego polityka, który potrafi się przyznać do błędu i wycofać, mówiąc jakie są realia? - zwrócił uwagę prowadzący program Patrycjusz Wyżga. - Myślę, że to jest makiaweliczne zagranie, bo nic mu innego nie pozostaje. To była jedna z ważniejszych obietnic. Widzimy jak pani Lempart, jak Lewica występują w tej sprawie. Rząd jest w naturalnym zderzeniu, więc musi jakiś unik wykonać Donald Tusk - dodał Tobiasz Bocheński.