Cała sala reagowała. Pani Emilia zaskoczyła Tuska i Trzaskowskiego

Zakończył się Campus Polska Przyszłości. W ostatnim dniu we wspólnej debacie wystąpił Donald Tusk z Rafałem Trzaskowskim. Uwagę uczestników przykuła rozmowa z jedną z uczestniczek. Pani Emilia skradła show politykom.

Cała sala w śmiech. To powiedziała Emilia przy Tusku
Cała sala w śmiech. To powiedziała Emilia przy Tusku
Źródło zdjęć: © PAP, YouTube
Sylwia Bagińska

Donald TuskRafał Trzaskowski w środę spotkali się z uczestnikami Campusu Polska Przyszłość. Podczas debaty politykom Platformy Obywatelskiej można było zadawać pytania.

Na to zdecydowała się też pani Emilia z Krakowa, która przed zadaniem swojego pytania, opowiedziała o swoich osiągnięciach. Musimy przyznać, że było ich sporo. Na wywód dziewczyny zareagowała nie tylko publiczność, ale sami prelegenci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Emilia z Krakowa gwiazdą Campusu. Tusk i Trzaskowski zareagowali

- Dzień dobry, Emilia z Krakowa. Panie premierze, moje pytanie kieruję do pana. Pytanie to tak naprawdę będzie dotyczyło dawania szansy młodzieży i takiej motywacji do dalszego działania - rozpoczęła dziewczyna.

Następnie pani Emilia zaczęła opowiadać o swoich dokonaniach. - Ja z perspektywy jednostki, która myślę, że jest bardzo aktywna, działa na rzecz tak naprawdę społeczeństwa, a ponadto przez całe liceum byłam laureatką stypendium prezesa Rady Ministrów, wszystkich stypendiów za wybitne, bardzo wysokie wyniki w nauce: z Unii Europejskiej, a także tych stypendiów lokalnych - mówiła Emilia i wspomniała też o tym, że była wolontariuszką, gdy wybuchła wojna w Ukrainie.

- O tym było powszechnie wiadomo. Natomiast nigdy nie było takiej sytuacji, mimo że pan premier powinien, nie pogratulował mi. Nie spotkałam też pana premiera... - próbowała mówić dalej Emilia, ale tu zgromadzeni pierwszy raz zaczęli reagować rozbawieniem. Zrobił to także sam Rafał Trzaskowski, który podkreślił, że nie jest prostą rzeczą, aby mówić o swoich atutach. Następnie zażartował, że trzeba o tym mówić, ale "nie za długo".

Emilia znów zaczęła mówić o swoich osiągnięciach. - Aktualny pan premier nigdy nie pogratulował mi, nie podkreślił tego, że "świetnie, że wy młodzi jesteście, że działacie, macie chęci". Podkreślę, że jestem również finalistką olimpiady przedmiotowej... - wtedy znów można było usłyszeć rozbawiony tłum. Uśmiech pojawił się również na twarzach polityków.

- Listy wyborcze są już zamknięte, poprosimy o pytanie - znów zażartował włodarz Warszawy. Krakowianka w końcu zadała pytanie, czy jak Tusk wróci do władzy, to zatroszczy się o to, aby takie osoby, jak ona, były docenienie.

- Zazdroszczę pani. Intuicja podpowiada mi, że przyszły premier złoży pani gratulacje i wyróżni panią - odpowiedział szef Platformy Obywatelskiej.

Pytanie Emilii z Krakowa pada w 46 minucie

Donald Tusk gościem Campusu Polska Przyszłości

Podczas spotkania z uczestnikami Campusu Polska Przyszłości Donald Tusk odniósł się do kandydowania Romana Giertycha z list Koalicji Obywatelskiej.

- Część z was odczuwa dyskomfort z powodu tego ostatniego miejsca dla Romana Giertycha? To wam powiem: ja też. Ale większy dyskomfort ma Kaczyński - wyjaśnił były premier.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (822)