Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"

- Dawno nie było tak dobrych czasów dla Polski, jakie są w ostatnim czasie, jeżeli chodzi o relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Te ostatnie 10 lat to są naprawdę najlepsze relacje - mówił Andrzej Duda wywiadzie dla Telewizji Republika. Wcześniej odbyło się krótkie spotkanie prezydentów Polski i USA.

"Jestem usatysfakcjonowany". Duda skomentował spotkanie z Trumpem
"Jestem usatysfakcjonowany". Duda skomentował spotkanie z Trumpem
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Topolski
Sara Bounaoui

Prezydent Andrzej Duda był gościem na konferencji CPAC pod Waszyngtonem. Spotkał się tam z Donaldem Trumpem. Po rozmowie z amerykańskim prezydentem Duda udzielił wywiadu dla Telewizji Republika.

- Spotkanie z Donaldem Trumpem oczywiście dotyczyło tych tematów, które z naszego punktu widzenia są najważniejsze. Ja nie będę ukrywał, że ja poruszałem to, co dla mnie przede wszystkim ma fundamentalne znaczenie, a mianowicie bezpieczeństwo Polski i relacje polsko amerykańskie, wzmacnianie amerykańskiej obecności w naszym kraju. I to zarówno tej obecności militarnej, jak i obecności gospodarczej - mówił prezydent Michałowi Rachoniowi.

- No i oczywiście kontynuowanie de facto tych rozmów, które prowadziłem kilka dni temu. Przede wszystkim z panem sekretarzem obrony, szefem Pentagonu, wysłannikiem prezydenta Donalda Trumpa do Polski, gdzie omawialiśmy szczegóły dotyczące amerykańskiej obecności w naszym kraju. Omówiliśmy między innymi o Fort Trump, o tym, że bardzo bym chciał, żeby ta idea się zrealizowała. Rzeczywiście w pełnym tego słowa znaczeniu i żeby rzeczywiście taka baza amerykańska wielka była. Mówiłem o tym dzisiaj też panu prezydentowi Trumpowi uśmiechnął się - dodał Duda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"

- Natomiast przede wszystkim powiedział, że przyjedzie do naszego kraju. Kwestia jest do ustalenia, czy to będzie związane ze szczytem Trójmorza, czy to będzie związane ze zbliżającym się szczytem NATO w Hadze. To w tej chwili trudno powiedzieć. To zależy od prezydenckiego kalendarza, który też w związku z tym w tej chwili najważniejszym zadaniem, jakie przyjął na siebie w sensie polityki międzynarodowej prezydent Donald Trump, czyli kwestią zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę, zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie, to jest fundamentalne zadanie. Kilka razy powtarzał: "Ja muszę tutaj to negocjować, ja muszę zakończyć tę wojnę, żeby ludzie przestali ginąć, żeby Ukraina też mogła wrócić do do normalnego funkcjonowania". Ludzie przede wszystkim na Ukrainie, bo prezydent cały czas o ludziach mówił - mówił prezydent o wojnie w Ukrainie.

- Prezydent mówił o tym, że my jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem, że my wydajemy 5 procent, prawie na obronność. To Polska właśnie jest tym mocnym sojusznikiem, który realizuje swoje zobowiązania sojusznicze. To jest dokładnie zarzut, z tej sali pada względem europejskich członków NATO, m.in. Niemiec, a Polska wskazana jest w tym komunikacie jako modelowy sojusznik w Europie - mówił Duda o współpracy w USA.

"Ostatnie 10 lat to są naprawdę najlepsze relacje"

- Wystąpienie prezydenta Donalda Trumpa, w jaki sposób witał mnie dwukrotnie podkreślił. W jaki sposób odwołał się do Polaków, też mieszkających w Stanach Zjednoczonych jako tych jego wyborców, którzy w ogromnej części na niego zagłosowali. Więc to ten stosunek do Polski widać jest stosunkiem bardzo serdecznie - zapewnił prezydent.

- Zresztą ja tutaj byłem przyjmowany, miałem spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem, no to widać, że jest wobec nas życzliwość i że, co dla mnie jest ogromnie przede wszystkim ważne, dla tego największego na świecie mocarstwa i gwaranta bezpieczeństwa i pokoju światowego jak widać, Polska się liczy i to ma znaczenie - podkreślił Duda.

- Dawno nie było tak dobrych czasów dla Polski, jakie są w ostatnim czasie, jeżeli chodzi o relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Te ostatnie 10 lat to są naprawdę najlepsze relacje. Mamy wojska amerykańskie w Polsce, mamy zakupy najbardziej strategicznego sprzętu amerykańskiego dla naszej armii, co bardzo często wymaga zgody Kongresu, żeby w ogóle ktokolwiek mógł to kupić. My za każdym razem tą zgodę dostajemy. My mamy rzeczywiście znakomite strategiczne relacje. Przyjeżdżają do nas i inwestują u nas w coraz większej liczbie amerykańskie firmy i to te najpotężniejsze, rzeczywiście te, które najbardziej się liczą na świecie. Więc to widać, że te relacje polsko-amerykańskie się rozwijają i niebagatelnie na to na pewno jest wpływ mieszkających tutaj Polaków - mówił Duda o relacjach gospodarczych z USA.

"Uratowaliśmy Ukrainę w najtrudniejszym momencie"

Tematem rozmowy były także słowa Trumpa, które mówił na temat wojny w Ukrainie i tego, w jaki sposób powinna zostać zakończona. - Trudno odmówić tym pytaniom, które rzuca w przestrzeń publiczną prezydent Donald Trump. Kto do tej pory podjął rzeczywiście jakieś starania poważne w kierunku zakończenia tej wojny, i kto rzeczywiście do tej pory zrealizował jakikolwiek krok, który pokazywałby gdzieś jakiś jakąś perspektywę jej zakończenia, tego, żeby ludzie przestali ginąć - mówił.

- No to rzeczywiście trudno dzisiaj znaleźć takie jednoznaczne działanie, które by na to wskazywało, bo oczywiście, gdyby nie pomoc Zachodu, gdyby nie pomoc przede wszystkim Stanów Zjednoczonych, to rzeczywiście miliardy dolarów, które zostały Ukrainie przekazane przede wszystkim w formie sprzętu wojskowego, to pewnie Ukraina dawno już zostałaby zajęta przez Rosję - stwierdził Duda.

- Wojska rosyjskie są wielokrotnie większe liczebnie i po prostu sobie nie dali rady, nie mając uzbrojenia. Natomiast proszę pamiętać o tym, że my także jako Polska od samego początku Ukrainy wspieramy to. Myśmy na samym początku, wtedy, kiedy inni, jak powiedziałem już dzisiaj dawali hełmy, my dawaliśmy czołgi, my dawaliśmy Migi 29. Rzeczywiście uratowaliśmy Ukrainę w tym pierwszym, najtrudniejszym momencie, ale faktycznie największą pomoc do tej pory dały Stany Zjednoczone i zachód Europy - mówił prezydent o wojnie w Ukrainie.

Duda zdradza więcej szczegółów po rozmowie z Trumpem

Prezydent USA Donald Trump spotkał się w sobotę z prezydentem Polski Andrzejem Dudą i potwierdził bliski sojusz obu krajów - poinformował Biały Dom w serwisie X. Trump pochwalił też Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność.

Rozmowa - która trwała prawdopodobnie kilkanaście minut - rozpoczęła się z godzinnym opóźnieniem bez obecności mediów i wstępnych oświadczeń. Chwilę po spotkaniu Donald Trump pojawił się na scenie konferencji.

"Jestem usatysfakcjonowany"

Już po wystąpieniu amerykańskiego prezydenta Andrzej Duda rozmawiał z dziennikarzami. Dopytywali go o to, czemu rozmowa z Donaldem Trumpem trwała tak krótko. Duda w odpowiedzi krótko się zaśmiał.

- Szanowni Państwo, ja powiem tak. Z panem prezydentem wtedy, kiedy jest dużo czasu, zawsze jest wiele tematów do omówienia i żadne spotkanie nie jest wystarczająco długie - stwierdził polski prezydent. - Mogę państwu przypomnieć, że dwie godziny trwało moje spotkanie z prezydentem, kiedy nas tam zaprosił rok temu i to było bardzo miłe. Ale dzisiaj prezydent Donald Trump jest znowu prezydentem Stanów Zjednoczonych i prezydent Stanów Zjednoczonych ma swoje uwarunkowania - dodał.

Zapewnił, że omówił tematy, które z jego punktu widzenia były najważniejsze. - Dla mnie najważniejsze było to, by omówić te tematy, które są fundamentalne z punktu widzenia interesów Rzeczypospolitej, naszego kraju i bezpieczeństwo przede wszystkim Rzeczypospolitej. I te tematy zostały omówione i jestem usatysfakcjonowany - ocenił Andrzej Duda.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (77)