uchodźcy(strona 18/67)

Kwestia uchodźców z Afganistanu od kilkunastu dni budzi szereg emocji. Pomoc migrantom deklarują prezydenci Unii Metropolii Polskich. Natomiast miejskie instytucje we Wrocławiu od lat wspomagają osoby, które musiały opuścić swoją ojczyznę i na miejsce zamieszkania wybrały stolicę Dolnego Śląska.

- Ewakuacja amerykańskich wojsk z Afganistanu ma zakończyć się 31 sierpnia - oświadczył we wtorek rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid, ucinając tym samym spekulacje o rozmowach z Białym Domem. Temat ewentualnych negocjacji ws. wydłużenia terminu miał pojawić się także na agendzie szczytu państw G7.

Według doniesień Bundeswehry rośnie ryzyko samobójczych ataków w Kabulu, który został przejęty przez talibów. Zamachy organizować mogą bojownicy Państwa Islamskiego (IS).

Premier Mateusz Morawiecki zabrał głos w sprawie kryzysu migracyjnego, z jakim mierzy się Polska na granicy z Białorusią m.in. w Usnarzu Górnym. - Nie pozwolimy na to, by na teren Polski dostawały się osoby, które nie mają na to pozwolenia. Musimy zadbać o bezpieczeństwo na polskich ulicach - zapewnił polski premier.

Ewakuacja w Kabulu trwa. Talibowie zapowiadają jednak, że nie zamierzają dłużej wpuszczać afgańskich obywateli na teren lotniska. Wszystko przez "panujący tam chaos".

Prezydenci Gdańska, Gdyni, Sopotu oraz marszałek województwa pomorskiego deklarują wsparcie dla rządu w pomocy uchodźcom z Afganistanu. Proponują, by samorządy w całej Polsce przyjęły choć jedną potrzebującą rodzinę ze wschodu. - Mamy wobec nich dług - powiedział prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

Komisja Europejska krytykuje Białoruś za sytuację na granicy z Polską. "Nie możemy zaakceptować jakichkolwiek prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej" - poinformowała Christian Wigand, rzeczniczka KE.

Władze Białorusi zwlekają z decyzją w sprawie pomocy humanitarnej zaoferowanej przez Polskę. Transport m.in. z łóżkami, namiotami i kocami czeka na przejściu granicznym w Bobrownikach. - Może być tak, że Białoruś będzie chciała zaostrzyć kryzys i nie przyjmie pomocy, choć wciąż liczymy na otwartość i wpuszczenie transportu – mówi w WP prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Białoruś przyjmie pomoc, którą Polska wysłała dla uchodźców? Transport namiotów, łóżek i koców od kilku godzin czeka na granicy. - Strona białoruska nie odpowiedziała na naszą propozycję - mówi wiceminister spraw zagranicznych Michał Przydacz.

We wtorek w siedzibie Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku odbędzie się nadzwyczajne spotkanie sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Parlamentarzyści poruszą temat kryzysu na granicy z Białorusią.

Premier Mateusz Morawiecki we wtorek uda się na granicę polsko-białoruską, gdzie przebywa grupa uchodźców z Afganistanu - ustalił nieoficjalnie portal 300polityka.pl.

Od kilkunastu dni trwa kryzys uchodźczy na granicy polsko-białoruskiej. Wiele wskazuje na to, że wśród osób koczujących w Usnarzu Górnym są obywatele Afganistanu. Tej wersji zaprzecza jednak ambasador tego kraju w Polsce. - Nic mi nie wiadomo o tym, by wśród cudzoziemców, którzy koczują na polsko-białoruskiej granicy, znajdowali się Afgańczycy - powiedział Tahir Quadiry.

8 namiotów, 80 łóżek, 160 kocy i 80 kompletów piżam oraz środki ochrony osobistej - taki zestaw ma trafić do uchodźców przebywających na granicy polsko-białoruskiej. Jak podkreśla prezes RARS, pomoc trafi do migrantów po uzyskaniu zgody władz w Mińsku.

Zdaniem szefa KPRM Michała Dworczyka Białoruś wypowiedziała Polsce wojnę hybrydową. - Musimy mieć świadomość, z czym mamy do czynienia. Nie dajmy się wciągać w tę białoruską grę, scenariusz pisany za wschodnią granicą - przekazał w poniedziałek polityk, komentując sytuację na granicy w Usnarzu Górnym.

Nie ustaje konflikt w sprawie migrantów koczujących na granicy z Białorusią. Tymczasem w sieci falę krytyki wywołał poniedziałkowy wpis Klaudii Jachiry. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają złożenie wniosku do sejmowej komisji etyki.

- My nie wpuścimy tych ludzi do Polski - deklarował w poniedziałek rano Maciej Wąsik. Wiceminister administracji spraw wewnętrznych pytany był o tragiczną sytuację uchodźców z Afganistanu i Iraku, którzy przebywają na granicy polsko-białoruskiej w miejscowości Usnarz Górny.

"Umieramy, prosimy, pomóżcie nam" – taką wiadomość przekazali przed południem migranci, którzy przebywają na pasie granicznym między Polską a Białorusią - informuje Fundacja "Ocalenie". W Usnarzu Górnym pojawiła się grupa kilkudziesięciu policjantów. Funkcjonariusze zabezpieczają teren, na którym od 15 dni przebywają migranci z Afganistanu.

Rzecznik Praw Obywatelskich wystosował list do premiera Mateusza Morawieckiego. Dotyczy on uchodźców koczujących na wschodniej granicy Polski. Prof. Marcin Wiącek apeluje do szefa rządu m.in. o "podjęcie pilnego dialogu (...) na temat niezwłocznego zapewnienia cudzoziemcom podstawowej pomocy".