Trwa ładowanie...
d4f49k7
Temat

parlament europejski(strona 6/57)

Incydenty wyborcze. Pijany mąż zaufania, rozwieszanie plakatów i ulotek
9 czerwca 2024, 15:26

Incydenty wyborcze. Pijany mąż zaufania, rozwieszanie plakatów i ulotek

Trwa głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Pojedyncze incydenty związane z naruszeniem ciszy wyborczej, np. rozwieszanie plakatów czy ulotek, odnotowano na Podkarpaciu i Podlasiu. Ponadto w woj. warmińsko-mazurskim w jednej z komisji wyborczych stawił się pijany mąż zaufania.

Co zabrać do lokalu wyborczego na wybory do europarlamentu? Praktyczny poradnik
9 czerwca 2024, 13:08

Co zabrać do lokalu wyborczego na wybory do europarlamentu? Praktyczny poradnik

Głosowanie w wyborach do europarlamentu jest uprawnieniem, z którego mogą skorzystać wszyscy elektorzy, czyli osoby mające prawo wybierania. Jeśli zechcą oddać swój głos na wybranego kandydata, powinni udać się do lokalu wyborczego w swojej okręgowej komisji i zagłosować. Co należy ze sobą wziąć?

Jak oddać ważny głos w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
9 czerwca 2024, 13:01

Jak oddać ważny głos w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Wyborcy w Polsce mają realny wpływ na kształtowanie składu naszych reprezentantów – posłanek i posłów – w Parlamencie Europejskim. Kluczowym elementem tego procesu jest uczestnictwo w wyborach europejskich, znanych również jako wybory do europarlamentu. Aby mieć pewność, że twój głos zostanie uznany za ważny, warto znać podstawowe zasady głosowania.

Gdzie głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
9 czerwca 2024, 12:47

Gdzie głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Pełnoletni obywatele oraz osoby, które najpóźniej w dniu wyborów ukończą 18. rok życia, mogą oddać swój głos w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nie można być przy tym pozbawionym praw wyborczych orzeczeniem polskiego sądu lub prawomocnym orzeczeniem Trybunału Stanu ani ubezwłasnowolnionym. Jeśli spełniasz warunki, sprawdź, w której obwodowej komisji wyborczej możesz to zrobić.

Tusk zabrał głos. "Nie chciałem o tym mówić przed wyborami" [RELACJA NA ŻYWO]
9 czerwca 2024, 06:51

Tusk zabrał głos. "Nie chciałem o tym mówić przed wyborami" [RELACJA NA ŻYWO]

Zakończyło się wyjazdowe posiedzenie rządu w Białymstoku. Ministrowie dyskutowali m.in. o zatrzymaniu żołnierzy, którzy użyli broni na granicy. - W ostatnich godzinach przed wyborami nie chciałem o tym mówić, bo to nie jest materia właściwa dla czasu wyborczego. Ale dzisiaj chcę to powiedzieć wyraźnie: ta sytuacja w najmniejszym stopniu nie sparaliżowała ani straży granicznej, ani wojska - oświadczył Donald Tusk. Dodał, że "tylko w maju ponad 700 razy użyto broni w celach ostrzegawczych na granicy polsko-białoruskiej". - To nie jest tak, że prokuratura chce sparaliżować działania żołnierzy (…). Są nieliczne sytuacje, kiedy powstają wątpliwości czy nie przesadzono - tłumaczył Tusk. Dodał, że zgodnie z projektem nowych przepisów "w razie zagrożenia użycie broni na granicy nie będzie przestępstwem". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

d4f49k7
Ile zarabiają europosłowie? Kwoty mogą zwalić z nóg
8 czerwca 2024, 12:29

Ile zarabiają europosłowie? Kwoty mogą zwalić z nóg

Już w niedzielę 9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Posłowie, którzy zasiądą w brukselskich ławach, mogą liczyć na sporę wynagrodzenie. Podstawowa pensja eurodeputowanego, to ok. 33 500 zł miesięcznie, a na tym się nie kończy.

Nowy sondaż. Trzecie miejsce to sensacja
7 czerwca 2024, 13:09

Nowy sondaż. Trzecie miejsce to sensacja

Z sondażu Ipsos dla TOK FM i OKO.press wynika, że niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego wygra Koalicja Obywatelska. Drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość. Na trzecim znalazła się Konfederacja. "W czubie bez zmian, ale trzecie miejsce to sensacja" - ocenia TOK FM.

"Unii Europejskiej daleko do doskonałości". Roberta Metsola w wywiadzie dla WP
6 czerwca 2024, 17:31

"Unii Europejskiej daleko do doskonałości". Roberta Metsola w wywiadzie dla WP

Obrona demokracji stała się bardziej pilna i powinna być naszym głównym celem na następną kadencję - mówi w wywiadzie dla Wirtualnej Polski przewodnicząca Parlamentu Europejskiego. Roberta Metsola przestrzega też: Nie możemy brać wolności za pewnik. Dlatego tak ważne, aby wszyscy Europejczycy wzięli udział w wyborach.

Kto rządzi w strefie euro? Eksperci o przyszłości NBP i RPP
6 czerwca 2024, 22:12

Kto rządzi w strefie euro? Eksperci o przyszłości NBP i RPP

- Europejska waluta jest wspólną walutą krajów członkowskich. Należy do społeczeństw, naszą też jest, chociaż jeszcze euro nie używamy. Panuje przeświadczenie, że euro powinno być wyjęte z obszaru wspływów polityki prostej. Europejski Bank Centralny jest oddany w ręce profesjonalistów – tłumaczył prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - Rządzi nim ciało, które jest złożone z sześciu przedstawicieli zarządu, wybieranych przez kraje członkowskie, a poza tym tworzą go wszyscy prezesi banków centralnych wszystkich krajów, które używają euro. Banki centralne w każdym kraju są niezależne, nie słuchają poleceń swoich rządów, mają konkretne zadania konstytucyjne. Gdyby Polska była członkiem strefy euro to do tego grona byłby zaproszony nasz prezes NBP – wyjaśnił ekonomista. Drugi z rozmówców Pawła Pawłowskiego podkreślił, że jest to jak najbardziej demokratyczny system rządzenia. - Strefą euro i jednolitym pieniądzem europejskim zarządzają wszystkie państwa członkowskie strefy euro. Zarządzają wspólnie prezesi banków centralnych strefy euro. Gdyby Polska była w strefie euro zasiadałby tam pan prezes Glapiński, mając taką samą siłę głosu jak prezes banku Niemiec - podkreślił prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. Co z NBP po przyjęciu euro? – zapytał swoich rozmówców Paweł Pawłowski. - Narodowy Bank Polski nie jest likwidowany, cały czas istnieje. Europejski Bank Centralny jest jądrem tzw. systemu banków centralnych, które utrzymują wszystkie kraje członkowskie. Europejski Bank Centralny prowadzi jedynie te elementy, które są uzgodnione jako wspólne. To, czym się nie zajmuje pozostaje nadal w gestii banków krajowych, których prezesi są niejako jego właścicielami – wyjaśnił prof. Orłowski. - Suwerenność nie jest tutaj zagrożona, ona jest wzmocniona. Suwerenność jest prawdziwa, kiedy może być wykonywana efektywnie wewnątrz i na zewnątrz. Wewnątrz tutaj nie ma żadnych zmian, a jeśli chodzi o sprawczość na zewnątrz to im bardziej my jesteśmy silni w ramach Unii Europejskiej, tym lepiej dla Polski – podsumował prof. Nowak-Far. Ekspert zwrócił uwagę tylko na problem Rady Polityki Pieniężnej, której działalność musiałaby być zastąpiona przez organy Europejskiego Banku Centralnego. W grę wchodziłaby więc likwidacja lub przydział innych zadań. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Tusk blokuje Kurskiego? Żona polityka PiS atakuje premiera
6 czerwca 2024, 21:02

Tusk blokuje Kurskiego? Żona polityka PiS atakuje premiera

Żona Jacka Kurskiego grzmi. Na swoim profilu w mediach społecznościowych poinformowała, że Poczta Polska nie zgodziła się na dystrybucję gazetki Jacka Kurskiego dla mieszkańców Mazowsza. "Tak Tusk blokuje mojego Męża! Wolność słowa według koalicji 13 grudnia" - napisała.

d4f49k7
Zalety strefy euro. Ekonomiści o korzyściach dla Polski
6 czerwca 2024, 20:27

Zalety strefy euro. Ekonomiści o korzyściach dla Polski

Jakie są zalety strefy euro? - Euro oznacza stabilny kurs waluty, stałość i twardość pieniądza. Gospodarka może rozwijać się ze stałym i stabilnym pieniądzem lub z płynnym kursem, który może się zmieniać. Może się rozwijać z euro lub nie. To nie jest też tak, że jedno to niebo, a drugie to piekło – wyjaśniał prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - Przygniatająca większość ekonomistów uważa, że przyjęcie euro trochę wytrąci możliwość bezpośredniego wpływu na gospodarkę, ale za to zyskujemy na niższych stopach procentowych oraz zyskujemy na stabilności waluty – dodał prof. Orłowski. Ekonomista przyznał, że przyjęcie euro "byłoby lepsze dla wzrostu gospodarczego Polski", zaznaczając jednak, że "to też nie raj", przypominając o kryzysie u Greków. - Sytuacja Grecji pokazuje, że przy prowadzeniu złej polityki gospodarczej i będąc w tym raju, można wylądować nagle w kotle ze smołą. To nieprawda, że przyjęcie lub odrzucenie euro rozwiązuje wszystkie problemy, ale pamiętajmy, że szybszy wzrost gospodarczy, przy dobrej polityce, można lepiej osiągnąć z euro, niż bez euro – podsumował ekspert. Podobnego zdania był drugi gość Pawła Pawłowskiego. - Strefa euro to zarządzanie wedle przewidywalnych reguł, co oznacza, że nikt nas obywateli nie może oszukiwać – skomentował prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. - Większość Polaków jest obecnie sceptyczna wobec euro, część mówi: przyjąć, ale nie w tej chwili. Jest jednak jedna grupa, która zawsze w przygniatającej większości odpowiada: tak, chcemy euro, jak tylko szybko się da. To są przedsiębiorcy. Z punktu widzenia gospodarki nie ma cienia wątpliwości, że im wtedy z głowy spada pewien problem ryzyka, bo my mamy gospodarkę opartą na eksporcie – przyznał prof. Witold Orłowski. - Z kolei inwestorom zależy, żeby stopy procentowe były jak najniższe, a gdyby Polska była w strefie euro to stopy procentowe byłyby znacznie niższe niż obecnie – dodał. - Jeśli chodzi o branżę turystyczną to brak euro prowadzi do zniechęcenia pewnej istotnej liczby turystów ze strefy euro. Oni nie wiedzą, jak przyjadą tutaj, jaki będzie do końca koszt ich pobytu, ponoszą ryzyko walutowe – podsumował prof. Artur Nowak-Far z SGH. Eksperci zdradzili, że jedyna grupa, która straci na wprowadzeniu euro to właściciele kantorów. Jakie jeszcze zalety daje wspólna waluta? Obejrzyj całą rozmowę. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Wraca sprawa Zielonego Ładu. Kontrowersyjne rozporządzenie odłożone
6 czerwca 2024, 16:55

Wraca sprawa Zielonego Ładu. Kontrowersyjne rozporządzenie odłożone

Filar Zielonego Ładu - jedno z kontrowersyjnych unijnych rozporządzeń o odbudowie przyrody - może zostać jednak przyjęte, ale już po wyborach do Parlamentu Europejskiego. W rozporządzeniu jest mowa między innymi o tym, że kraje UE będą musiały do 2030 roku doprowadzić do dobrego stanu co najmniej 30 proc. zdegradowanych siedlisk.

Tak mogą zagłosować Polacy. Nowy sondaż na ostatniej prostej
5 czerwca 2024, 21:01

Tak mogą zagłosować Polacy. Nowy sondaż na ostatniej prostej

Są wyniki najnowszego sondażu IPSOS przed niedzielnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Na ostatniej prostej wyłania się zdecydowany lider.

"Najniższy budżet w historii kampanii". Kandydaci wpłacili po 100 tysięcy. Znamy plan PiS
5 czerwca 2024, 17:49

"Najniższy budżet w historii kampanii". Kandydaci wpłacili po 100 tysięcy. Znamy plan PiS

PiS na czwartek 6 czerwca planuje konwencję podsumowującą kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Wydarzenie odbędzie się w Chełmie - dowiaduje się WP. Przewidywania? - Oszczędzamy na sondażach - przyznaje jeden z polityków PiS. Europosłowie na kampanię "centralną" wpłacili po 100 tysięcy złotych.

Euro w UE. Fenomen wspólnej waluty. "Ewidentne korzyści"
5 czerwca 2024, 14:07

Euro w UE. Fenomen wspólnej waluty. "Ewidentne korzyści"

Wspólna waluta dla Europy to konieczność czy utopia? - Właściwie to konieczność ze względu na interesy wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Jeżeli my zauważymy, po co istnieje Unia Europejska, jako organizacja, to ona ma służyć państwom członkowskim, żeby wzmacniać ich siłę gospodarczą. Bez wspólnego pieniądza ten projekt jest niepełny – tłumaczył prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. - Euro stanowi już globalną walutę i powstają ewidentne korzyści dla wszystkich tych państw, które ją mają. Część z nich jest konsumowana także przez państwa, które nie należą do strefy euro, jak Polska, ale te korzyści są wtedy mniejsze - dodał ekonomista. - UE to było od początku poszukiwanie magicznego klucza do tego, aby kraje członkowskie stanowiły z punktu widzenia gospodarczego jeden rynek. Wtedy powstają wielkie firmy, sięga się po korzyści skali, powstają potężne firmy zdolne konkurować na świecie – wyjaśniał prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - Przykład Polski pokazuje, że można żyć w Unii Europejskiej nie mając euro, ale większość ekonomistów uważa, że nasze korzyści byłyby jeszcze większe, gdybyśmy to euro mieli – dodał ekspert. - Euro ma dzisiaj takie samo uzasadnienie, jak 20 lat temu. Wspólna waluta wzmacnia gospodarczo państwo. Przez 20 lat mieliśmy do czynienia z tym, że państwa członkowskie mogły sprawdzić, czy jest to korzystne. Większość z nich powoli dołącza do strefy euro, co oznacza, że widzą tam bardzo konkretne korzyści – przyznał prof. Artur Nowak-Far. Drugi rozmówca Pawła Pawłowskiego powołał się tutaj na badania społeczne, które pokazują zadowolenie Europejczyków ze wspólnej waluty. – W krajach, które mają już euro nie ma ani jednego społeczeństwa, które chciałoby zrezygnować z tej waluty – przyznał prof. Orłowski. Prof. Nowak-Far podał tu przykład naszych południowych sąsiadów. - Słowacy mają już euro. Gdyby działo się coś niepokojącego to tematem kampanii stałoby się tam wychodzenie ze strefy euro. Tymczasem nie było to żadnym przedmiotem dyskursu politycznego. Oni po prostu chcą żyć z euro – podsumował ekonomista. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.
d4f49k7
Obajtek odpowiada Tuskowi. "Ja pana nie pytałem, gdzie pan nocował"
5 czerwca 2024, 13:23

Obajtek odpowiada Tuskowi. "Ja pana nie pytałem, gdzie pan nocował"

Donald Tusk zapowiedział, że zapyta Viktora Orbana "na jakiej zasadzie, z ludzkiej ciekawości, organizuje pobyt wypoczynkowy pana Obajtka w Budapeszcie". Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź b. prezesa Orlenu. "Panie Donaldzie Tusku, jak pan szusował na nartach w Dolomitach, nie pytałem pana, gdzie pan nocował" - napisał Obajtek.

Sensacyjne doniesienia o Obajtku. Tusk reaguje
5 czerwca 2024, 12:51

Sensacyjne doniesienia o Obajtku. Tusk reaguje

– Będę niedługo widział się z premierem Viktorem Orbanem, to go spytam wprost na jakiej zasadzie - z ludzkiej ciekawości - organizuje pobyt wypoczynkowy pana Obajtka w Budapeszcie – powiedział premier Donald Tusk, pytany o doniesienia Radia Zet, że były prezes Orlenu mieszka w apartamencie w stolicy Węgier.

Padły nazwiska polityków PiS. To w kontekście "listów gończych"
4 czerwca 2024, 18:55

Padły nazwiska polityków PiS. To w kontekście "listów gończych"

Donald Tusk podczas wiecu w Warszawie skomentował listy PiS do europarlamentu, które nazwał "listami gończymi". - Do diabła ciężkiego czy my mamy się wstydzić, za naszych reprezentantów w Brukseli. Czy naprawdę byśmy chcieli wysłać delegację złodziei, łajdaków, ludzi bez sumienia, ludzi którzy okradali Polskę - powiedział premier.

Dlaczego Polska nie przyjęła euro? Ekonomista: To jest chowane przed ludźmi
4 czerwca 2024, 13:57

Dlaczego Polska nie przyjęła euro? Ekonomista: To jest chowane przed ludźmi

- Nie mam cienia wątpliwości, dlaczego Polska nie przyjęła jeszcze euro. Polacy boją się po prostu wzrostu cen. Tego potężnego mitu, który niektórzy politycy podsycają, opowiadając kompletne bzdury – przyznał prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - W Polsce przeważa obawa, że wprowadzenie euro to reforma, która uderzy w ludzi, bo wzrosną ceny. W związku z tym nie mamy poparcia politycznego dla partii, które chciałyby wprowadzenia euro. Mamy też takie zapisy w konstytucji, że bez zmian w niej euro wprowadzić nie możemy – tłumaczył ekspert. Jak dodał, to nie jest tak, że większość Polaków nie chce euro. Spośród tych, którzy chcą, spora część odpowiada: jeszcze nie teraz, za 10 lat. - Polska powinna przyjąć euro. Po pierwsze to zobowiązanie wynika z traktatu. Po drugie materialnie to po prostu wzmocni Polskę. To, co jest chowane przed ludźmi to fakt, że Unia Europejska rozwija się wkoło strefy euro, to jest jej trzon. Euro jest z kolei produktem flagowym tej organizacji i ono determinuje jej siłę globalną – wyjaśnił prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. - Jeżeli chcemy silnej Polski w silnej Unii Europejskiej to musimy chcieć Polski w strefie euro. Innej narracji kompletnie nie rozumiem – dodał ekonomista. Czy to prawda, że jeśli nie euro to rubel? Jeśli nie Zachód to Wschód? – zapytał wprost dziennikarz Paweł Pawłowski. - Trzeba otwarcie o tym mówić. To nie jest prawda, że możemy być sobie "samotną wyspą". Jeśli nie zakotwiczymy w brzegu zachodnim to nurt popchnie nas w stronę brzegu wschodniego. Nie mam tu wątpliwości – podsumował prof. Orłowski. Gdzie jesteśmy w tym momencie w drodze do euro? Jakie jeszcze warunki Polska musi spełnić? O tym w dalszej części rozmowy z ekspertami. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Kurski nie przepłacił za gwiazdy disco polo. Znamy koszt imprezy z Zenkiem
3 czerwca 2024, 14:05

Kurski nie przepłacił za gwiazdy disco polo. Znamy koszt imprezy z Zenkiem

Wsparcie Zenka Martyniuka i zespołu Bayer Full może okazać się dla Jacka Kurskiego na ostatnim odcinku kampanii co najmniej tak ważne, jak poparcie Jarosława Kaczyńskiego. Były szef TVP na piknik rodzinny w Wyszkowie z udziałem gwiazd disco polo wydał kilkadziesiąt tysięcy złotych - ustaliła Wirtualna Polska.

d4f49k7
Relacje UE-Chiny. Eksperci ostrzegają: Nie ma odwrotu
3 czerwca 2024, 14:01

Relacje UE-Chiny. Eksperci ostrzegają: Nie ma odwrotu

- Kwestie relacji z Chinami to są nie tylko problemy gospodarcze, które są bardzo ważne dla konkurencyjności naszej gospodarki, ale także kwestie bezpieczeństwa. Chińczycy są bardzo drapieżni jeżeli chodzi o pozyskiwanie technologii, które powstają w Europie. Nie zawsze chińskie firmy lub obywatele pozyskują je w sposób legalny. To są bardzo poważne wyzwania związane z Chinami - stwierdził Łukasz Maślanka, analityk w Zespole Bezpieczeństwa i Obronności Ośrodka Studiów Wschodnich. Gość debaty WP przyznał, że Unia Europejska ma dużą swobodę działania, ponieważ polityka celna jest wyłączną kompetencją UE. Komisja Europejska była jednak hamowana przez niektóre państwa członkowskie. - Niemcy obawiają się odwetu i zamknięcia chińskich produktów dla rynku niemieckiego. Wszystkie państwa członkowskie UE mają gigantyczny deficyt handlu z Chinami i w momencie bardziej asertywnej polityki Chińczycy jeszcze bardziej zamkną się na nasze towary, wykradając potrzebne technologie – tłumaczył analityk OSW. - Jest też problem ryzyka inflacyjnego. Zamknięcie się na Chiny będzie oznaczało wzrost cen. Doświadczyliśmy w ostatnich miesiącach i latach, jak dotkliwym problemem może być inflacja. Zwłaszcza, że spektakularną klęską zakończyła się polityka wobec Rosji oparta wyłącznie o kalkulacje gospodarcze – podsumował Łukasz Maślanka. - Czy nie ma odwrotu od twardego podejścia Europejczyków wobec Chin? – zapytał prowadzący Patrycjusz Wyżga. - Nie ma odwrotu. Nawet ostatnia wizyta kanclerza Niemiec w Chinach pokazała, jak różniła się znacznie od wcześniejszych. Niemcy były tym państwem, które próbowało wywierać wpływ na KE, żeby Unia Europejska z jednej strony traktowała Chiny jako konkurenta, ale z drugiej strony współpracowała z Chinami - stwierdził prof. Kamil Zajączkowski, dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. - Dzisiaj Francja i Niemcy, czyli dwa największe państwa, zaczynają zmieniać politykę wobec Pekinu, zdając sobie sprawę, że dzisiaj Chiny mogą stanowić realne zagrożenie dla suwerenności gospodarczej Unii Europejskiej – ostrzegł ekspert. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Ochrona granic UE. Eksperci o wyzwaniach: Zmiana prawa nie wystarczy
3 czerwca 2024, 11:52

Ochrona granic UE. Eksperci o wyzwaniach: Zmiana prawa nie wystarczy

- Jedyną instytucją Unii Europejskiej, która ma swoją centralę w Polsce jest Frontex, agencja, która dba o nasze zewnętrzne granice – podkreślił dziennikarz WP Patrycjusz Wyżga, pytając o wyzwania i priorytety UE ws. ochrony wschodniej granicy na odcinku białoruskim. - W państwach Europy Zachodniej kwestie migracyjne budzą jeszcze większe emocje, niż w Polsce. We Francji, Belgii czy Włoszech one są tematem numer jeden. Wydaje się, że cała Unia Europejska zmierza w kierunku zaostrzenia polityki migracyjnej - stwierdził Łukasz Maślanka, analityk w Zespole Bezpieczeństwa i Obronności Ośrodka Studiów Wschodnich. - Tutaj nie wystarczy sama zmiana prawa, ponieważ europejskich granic trudno jest strzec w sytuacji kiedy mamy dziesiątki tysięcy zdeterminowanych ludzi, gotowych podjąć ryzyko narażenia życia, by przepłynąć morze lub sforsować polsko-białoruską granicę. To jest poważna debata filozoficzna, co jest ważniejsze – bezpieczeństwo granic czy ochrona praw człowieka – tłumaczył ekspert. Jak dodał, ochrona granic będzie domeną państw narodowych, lokalnych służb granicznych. - Rolą Frontexu jest bowiem koordynowanie, wspieranie technologiczne ochrony granic, zbieranie informacji, gromadzenie danych – wyliczył analityk OSW. - Do 2016 r. głównym mottem Unii Europejskiej była wolność w każdej postaci – gospodarcza, ekonomiczna, społeczna, dotycząca przemieszczania się - przyznał prof. Kamil Zajączkowski, dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. - W 2016 r. doszło do zmiany podejścia UE. Wojna w Ukrainie, a wcześniej pandemia i polityka Trumpa jeszcze bardziej to wzmocniły. Dzisiaj kwestią najważniejszą dla polityków europejskich jest bezpieczeństwo. Kwestia migracji i granic staje się więc kluczowa dla każdego z europejskich polityków – podsumował ekspert z UW. Jak wzmocnić nasze bezpieczeństwo? Przed jakimi wyzwaniami stoi zjednoczona Europa? Obejrzyj całą debatę ekspertów. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Ukraina coraz bliżej UE. "Wojna zmieniła nastawienie Europy"
1 czerwca 2024, 20:39

Ukraina coraz bliżej UE. "Wojna zmieniła nastawienie Europy"

- Wojna w Ukrainie całkowicie zmieniła nastawienie Europy Zachodniej do procesu rozszerzenia Unii Europejskiej. Do momentu wybuchu wojny to nastawienie było sceptyczne – stwierdził prof. Kamil Zajączkowski, dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. - 20 lat temu rozszerzenie kojarzyło się z nadzieją, z dostępem do nowych rynków zbytu, z siłą Unii Europejskiej. Dzisiaj kwestia rozszerzenia jest determinowana przede wszystkim obawą, strachem i niepokojem wobec tego, co jeszcze może zrobić Putin – dodał ekspert. Rozmówca Patrycjusza Wyżgi przyznał, że z punktu widzenia bezpieczeństwa Europy w interesie Unii Europejskiej jest członkostwo Ukrainy, ale także państw bałkańskich we wspólnocie. - Nie będzie to łatwy i szybki proces. Trzeba się przygotować też na takie kwestie, które mogliśmy obserwować kilka miesięcy temu. Ukraina stanie się z jednej strony naszym partnerem, ale nasi producenci, rolnicy i przedsiębiorcy będą konkurować z przedsiębiorcami ukraińskimi na wspólnym rynku europejskim. To także będzie wymagało pewnych zmian, ale zróbmy ten pierwszy krok – podsumował prof. Zajączkowski. - W tej chwili najważniejszym zagadnieniem jest to, żeby Ukraina przetrwała jako niepodległe państwo – przyznał Łukasz Maślanka, analityk w Zespole Bezpieczeństwa i Obronności Ośrodka Studiów Wschodnich. Wspólnotę w związku z pogłębiającą się integracją czeka jednak kilka wyzwań. Perspektywa rozszerzenia UE to co najmniej kilkanaście lat – potwierdzili rozmówcy debaty WP. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.
Suski nie poparł Wąsika. "Nikt z nim nie będzie się liczył"
31 maja 2024, 17:42

Suski nie poparł Wąsika. "Nikt z nim nie będzie się liczył"

Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski w piątek przekonywał wyborców w Olsztynie, by w nadchodzących wyborach do europarlamentu opowiedzieli się za kandydatem z drugiego miejsca - Karolem Karskim. Ocenił, że z "jedynką" na tej liście - Maciejem Wąsikiem - "nikt nie będzie się liczył".

Wspólna armia UE. Polityczne hasło kontra miliardy na obronność
29 maja 2024, 22:26

Wspólna armia UE. Polityczne hasło kontra miliardy na obronność

Wspólna europejska armia to tylko hasło czy konkret, który w końcu się zrealizuje? - Europejska armia jest hasłem politycznym podnoszonym przez niektórych polityków. Większość państw UE należy również do NATO, uważając to za sojusz obronny. Unia Europejska ma jednak swoje role w zakresie bezpieczeństwa i obrony z udziałem armii państw narodowych – tłumaczył Łukasz Maślanka, analityk w Zespole Bezpieczeństwa i Obronności Ośrodka Studiów Wschodnich. Ekspert przyznał, że wspólna armia to "chwytliwe hasło, które może budzić entuzjazm", ale harmonizacja tak różnych państw UE, w tym części państw neutralnych, jest trudna w dostosowaniu sił zbrojnych. - Są jednak przykłady daleko posuniętej współpracy, a najlepszym z nich są Grupy Bojowe Unii Europejskiej. To formacje szybkiego reagowania wystawiane na okres pół roku w celu utrzymania pewnej gotowości, zwłaszcza w obszarach, których nie obejmuje traktat o NATO – dodał Maślanka. Jak wyjaśnił drugi rozmówca Patrycjusza Wyżgi, idea wspólnej armii nie jest nowa. Pojawiła się w 1999 r. z inicjatywy Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, kiedy to powołano wspólną politykę bezpieczeństwa i obrony. - Jednym z jej celów było wysyłanie misji oraz operacji cywilnych i wojskowych UE do różnych stref konfliktu i to ma miejsce. Od 2003 r. wykonano prawie 40 takich misji – podsumował prof. Kamil Zajączkowski, dyrektor Centrum Europejskiego UW. - Wojna w Ukrainie jednoznacznie pokazała, że dzisiaj możemy mówić o NATO, jako o filarze bezpieczeństwa europejskiego i ewentualnie o budowaniu europejskich zdolności wojskowych, ale one miałyby charakter wyłącznie komplementarny i uzupełniający siły Sojuszu – przyznał prof. Zajączkowski. Obaj eksperci są zgodni, że w sferze wspólnej polityki bezpieczeństwa UE wiele się zmieniło od dnia wojny - 24 lutego 2022 r. - Są obszary, gdzie Unia Europejska zrobiła dużo. Przykładem jest Europejski Instrument na rzecz Pokoju finansowany poza oficjalnym budżetem. Państwa członkowskie składają się na to, żeby np. swoim partnerom kupować broń. Po inwazji Rosji fundusz ten rekompensował państwom członkowskim koszty zakupu broni przekazywanej Ukrainie – tłumaczył Łukasz Maślanka. - Fundusz ten wyrasta też na potężne narzędzie wspierania państw członkowskich w realizowaniu celów polityki obronnej UE. Innym przykładem jest misja szkoleniowa dla żołnierzy ukraińskich przez żołnierzy z Polski, Niemiec, Francji i Hiszpanii – dodał analityk OSW. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

d4f49k7
d4f49k7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj