Klamka zapadła. Jest decyzja ws. Ursuli von der Leyen

Parlament Europejski w głosowaniu poparł Ursulę von der Leyen na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej.

Parlament Europejski zdecydował ws. Ursuli von der Leyen, która ponownie będzie przewodniczącą KE
Parlament Europejski zdecydował ws. Ursuli von der Leyen, która ponownie będzie przewodniczącą KE
Źródło zdjęć: © PAP | RONALD WITTEK
Tomasz Waleński

18.07.2024 | aktual.: 19.11.2024 12:00

"Parlament Europejski zatwierdził Ursulę von der Leyen na drugą kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. Będzie ona miała kolejne pięć lat na kierowanie legislatywą u steru głównego organu wykonawczego UE" - czytamy we wpisie Parlamentu Europejskiego w serwisie X.

W głosowaniu 401 europosłów było za. 284 eurodeputowanych było natomiast przeciw, a 16 wstrzymało się od głosu. Łącznie głosowało 701 europosłów. Wymagana bezwzględna większość głosów potrzebna do zatwierdzenia kandydatury Niemki wynosiła 360 eurodeputowanych.

Von der Leyen uzyskała w 2024 lepszy wynik niż w 2019 roku, kiedy pierwszy raz została wybrana na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej. Uzyskała wtedy tylko niewielką większość, z dziewięcioma głosami więcej niż było to konieczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W czwartek rano von der Leyen przedstawiła w PE swoją wizję silniejszej Europy. Kluczowe inicjatywy obejmują nowy plan przemysłowy, który ma przyspieszyć osiągnięcie neutralności emisyjnej i wzrost przemysłowy, oraz Europejski Fundusz Konkurencyjności w celu pobudzenia innowacji. Zaproponowała też Europejską Tarczę dla Demokracji w celu przeciwdziałania zagranicznym manipulacjom i ingerencjom oraz Europejski Plan Mieszkaniowy.

Von der Leyen zostaje. Głosowanie w Parlamencie Europejskim

Von der Leyen musiała obawiać się o swoją reelekcję, chociaż grupy konserwatywnej Europejskiej Partii Ludowej, socjaldemokratów i części liberałów już wcześniej zgodziły się na jej ponowny wybór.

65-latka nie ma pełnego poparcia swojej Europejskiej Partii Ludowej (EPL); na przykład francuscy republikanie wypowiedzieli się przeciwko niej.

W tajnym głosowaniu prawdopodobnie znaleźli się również dysydenci wśród Socjaldemokratów i Liberalnej Grupy Odnowy.

Niemka mogła jednak liczyć na liczne głosy Zielonych. Von der Leyen poparła także część deputowanych z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR).

"Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie komunikacji. Parlament Europejski nie uczestniczył w przygotowaniu materiałów; podane informacje nie są dla niego wiążące i nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za informacje i stanowiska wyrażone w ramach projektu, za które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami odpowiedzialni są wyłącznie autorzy, osoby udzielające wywiadów, wydawcy lub nadawcy programu. Parlament Europejski nie może być również pociągany do odpowiedzialności za pośrednie lub bezpośrednie szkody mogące wynikać z realizacji projektu".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1436)