Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza

Legnicki radny KO usłyszał zarzut znęcania się nad żoną. Wyrok nakazowy został uchylony po złożeniu sprzeciwu stron. Samorządowiec stanowczo zaprzecza stawianym mu zarzutom. Rusza proces w tej sprawie.

SądSprawą oskarżenia o przemoc zajmie się sąd w Legnicy
Źródło zdjęć: © East News | JAROSLAW JAKUBCZAK/POLSKA PRESS
Paweł Buczkowski

Najważniejsze informacje:

  • Prokuratura zarzuca radnemu KO z Legnicy fizyczne i psychiczne znęcanie się nad żoną.
  • 31 lipca 2025 r. sąd wydał wyrok nakazowy: dwa lata więzienia i prace społeczne; po sprzeciwie rusza pełny proces.
  • Samorządowiec zaprzecza zarzutom i powołuje się na domniemanie niewinności - podaje "Fakt".

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Prokuratura przedstawiła radnemu KO z Legnicy Arkadiuszowi B. zarzut znęcania się nad żoną. Według śledczych do przemocy miało dochodzić w domu radnego od czerwca 2017 r. do lutego 2024 r. Jak opisał "Fakt", akt oskarżenia obejmuje zarówno przemoc fizyczną, jak i psychiczną, w tym groźby, awantury nocą i kontrolowanie życia prywatnego.

Wyrok nakazowy uchylony

31 lipca 2025 r. Sąd Rejonowy w Legnicy, bez udziału stron, uznał, że zebrane dowody pozwalają na wydanie wyroku nakazowego. Kara obejmowała dwa lata pozbawienia wolności oraz obowiązek nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze trzydziestu godzin miesięcznie. Po sprzeciwie obu stron sprawa będzie rozpoznana w normalnym trybie. Pierwszą rozprawę wyznaczono na 9 grudnia.

W wyroku nakazowym, do którego dotarł "Fakt", szczegółowo opisano czyny zarzucane radnemu. Sąd wskazał na wszczynanie awantur, wyzwiska i groźby. Wskazał też na niszczenie przedmiotów i wymuszanie nocnego sprzątania. Podkreślono elementy kontroli ekonomicznej i zawodowej, a także liczne formy przemocy fizycznej.

Radny, proszony o komentarz przez "Fakt", w przesłanym oświadczeniu stanowczo zaprzeczył zarzutom. Stwierdził, że publikacje prowadzą do naruszenia jego dóbr osobistych oraz dóbr osobistych jego małoletnich dzieci. Arkadiusz B. dodał, że nigdy nie stosował względem żony przemocy.

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Wiceszef MON o "wypadku przy pracy"
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Wiceszef MON o "wypadku przy pracy"
Co przyniesie ostatni dzień weekendu? Prognozują zmianę w pogodzie
Co przyniesie ostatni dzień weekendu? Prognozują zmianę w pogodzie
Przełom ws. wojny w Ukrainie? Media: Putin i Zełenski zmuszeni do ustępstw
Przełom ws. wojny w Ukrainie? Media: Putin i Zełenski zmuszeni do ustępstw
Działo się w nocy. Tragedia w Indiach
Działo się w nocy. Tragedia w Indiach
Rosja zrywa umowy z Europą. Chodzi o współpracę wojskową
Rosja zrywa umowy z Europą. Chodzi o współpracę wojskową
Chiny testują nowego robota. Steruje ruchem i wykrywa wykroczenia
Chiny testują nowego robota. Steruje ruchem i wykrywa wykroczenia
Wielki exodus z Ukrainy. Wyjeżdża coraz więcej osób
Wielki exodus z Ukrainy. Wyjeżdża coraz więcej osób
Watykan zwrócił cenne przedmioty. "Historyczny dzień"
Watykan zwrócił cenne przedmioty. "Historyczny dzień"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. "Dzieje się coś nieprzyjemnego"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. "Dzieje się coś nieprzyjemnego"
Tragedia w Indiach. Nie żyją co najmniej 23 osoby
Tragedia w Indiach. Nie żyją co najmniej 23 osoby
Macron rozmawiał z Zełenskim. "Europejczycy będą filarem"
Macron rozmawiał z Zełenskim. "Europejczycy będą filarem"
"To jest nieprzyzwoite". Nawrocki ostro o propozycji Tuska w Berlinie
"To jest nieprzyzwoite". Nawrocki ostro o propozycji Tuska w Berlinie