Konfederacja podzielona? "Czasem się różnimy"

Konfederacja w Parlamencie Europejskim została podzielona na pół. Trzech z sześciu posłów wstąpiło do nowego ugrupowania Europa Suwerennych Narodów. "Łączy nas wiele, czasem się różnimy, ale w polityce międzynarodowej, by skutecznie działać, trzeba starać się budować sojusze" - napisał wiceprzewodniczący nowej frakcji Stanisław Tyszka.

Konfederacja podzielona? "Czasem się różnimy"
Konfederacja podzielona? "Czasem się różnimy"
Źródło zdjęć: © PAP
Kamila Gurgul

11.07.2024 | aktual.: 14.11.2024 07:45

W Parlamencie Europejskim ma się pojawić nowe ugrupowanie. W skład Europy Suwerennych Narodów ma wejść m.in. Alternatywa dla Niemiec, polska Konfederacja i bułgarskie Odrodzenie.

Die Welt" zwraca uwagę, że do utworzenia grupy Europa Suwerennych Narodów AfD zaprosiła trzech z sześciu europosłów polskiej Konfederacji i jednego z dwóch eurodeputowanych słowackiej Hnutie Republika.

"AfD postawiła warunek, że nie będzie współpracować z polskim posłem Grzegorzem Braunem i słowackim posłem Milanem Mazurkiem" - czytamy w dzienniku. Powodem są ich wypowiedzi na temat Holokaustu.

Konfederacja podzielona?

Stanisław Tyszka, Ewa Zajączkowska-Hernik i Marcin Sypniewski dołączyli do Europy Suwerennych Narodów. Pozostała trójka (Grzegorz Braun, Anna Bryłka i Tomasz Buczek.) nie dołączy do AfD.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Potwierdzam, że nie dołączę do wspólnej frakcji z niemiecką AfD. Stosunek tej partii do Nord Stream I i Nord Stream II oraz wypowiedzi niektórych członków ugrupowania, które są wprost sprzeczne z polskim interesem narodowym, nie pozwalają myśleć o zbudowaniu zaufania i konstruktywnej współpracy w jednej grupie politycznej" - napisała w serwisie X Anna Bryłka.

"W Parlamencie Europejskim chcę reprezentować interesy Polski i Polaków. Deklaruję jednocześnie współdziałanie z każdą europejską siłą, która chce powstrzymać pełzającą federalizację, masową i niekontrolowaną imigrację oraz Europejski Zielony Ład" - dodała.

Stanisław Tyszka został wiceprzewodniczącym nowej frakcji. "Łączy nas wiele, czasem się różnimy, ale w polityce międzynarodowej, by skutecznie działać, trzeba starać się budować sojusze. Z pozostałymi trzema europosłami Konfederacji będziemy oczywiście ściśle współpracować. Nie ma żadnego rozłamu, walczymy wspólnie dla dobra Polski" - napisał na portalu X Tyszka.

Sławomir Mentzen także skomentował sprawę. Przekazał, że "jest to jedyna grupa, od której dostaliśmy zaproszenie". "Mieliśmy wybór pomiędzy tą grupą a brakiem jakiejkolwiek przynależności. Bycie europosłem niezrzeszonym jest kompletnie bez sensu. Ma się bardzo mało wystąpień, mało funduszy, mało pracowników w Brukseli, nie można sobie swobodnie wybrać komisji, w której chce się pracować" - tłumaczy Mentzen.

Stwierdził również, że "teraz są za to atakowani".

"Nasze porozumienie dotyczy spraw europejskich (Zielony Ład, imigracja, zmiana traktatów), gdzie mamy to samo zdanie. W sprawach krajowych każdy realizuje swoją politykę. Jeżeli ktoś od nich powie coś głupiego względem Polski, będziemy to oczywiście atakować. Nie zamierzamy się też tłumaczyć z ich różnych wypowiedzi, a oni nie mają zamiaru tłumaczyć się za nas. Nie popieramy swoich programów krajowych, nie podpisujemy się pod nimi, nawet się w tych sprawach nie konsultujemy. Interesuje nas tylko obrona naszych państw przed coraz bardziej szaloną polityką Brukseli" - dodał.

Czytaj także:

Parlament Europejski
Parlament Europejski© PE
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (84)