Kaczyński przejął się oburzeniem prawicy po tekście WP. Kulisy zawieszenia ministra z PiS

Jarosław Kaczyński o skandalu wokół sprzedaży strategicznej dla projektu CPK działki za czasów rządów PiS i roli byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa dowiedział się z publikacji Wirtualnej Polski - słyszymy nieoficjalnie. Sprawa wywołała wzburzenie w partii.

Jarosław Kaczyński i Robert Telus. Polityk PiS ma kłopoty Mariusz Błaszczak, Jarosław Kaczyński i Robert Telus. Polityk PiS ma kłopoty
Źródło zdjęć: © EastNews | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Michał Wróblewski

O zawieszeniu polityka w prawach członka PiS prezes zdecydował już kilka godzin po publikacji Wirtualnej Polski. Krótko po tym, gdy władze PiS zobaczyły, że sprawa bulwersuje przede wszystkim sympatyków PiS. - Trzeba było to przeciąć, już nie było czasu bawić się w oświadczenia - mówi nam rozmówca z Nowogrodzkiej. 

Jak ujawniła Wirtualna Polska, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi tuż przed oddaniem władzy przez PiS wydało zgodę na sprzedaż 160 hektarów ziemi wiceprezesowi prywatnej firmy, mimo sprzeciwu władz CPK. Nabywcą jest wiceprezes spółki Dawtona. Na działce zaplanowano tory kolejowe oraz miasteczko przemysłowo-magazynowo-usługowe. Wartość działki wkrótce może wielokrotnie wzrosnąć - sprzedano ją za 22,8 mln złotych, niebawem może być warta nawet 400 mln.

Gdy sprawa wyszła na jaw - jej szczegóły ujawnił Szymon Jadczak - PiS liczyło, że rozejdzie się po kościach. Ale reakcja w mediach polityków tej partii zaskoczyła. - Zwłaszcza skala oburzenia naszych sympatyków - przyznał w rozmowie z WP jeden z ważnych przedstawicieli formacji Jarosława Kaczyńskiego. 

O skandal opisany przez WP i ewentualne konsekwencje wobec byłego ministra rolnictwa zapytaliśmy o godz. 11 na konferencji prasowej szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka (na temat "cenzury w internecie"). Polityk przyznał jedynie, iż sprawa "będzie wyjaśniania", a Robert Telus "wyda oświadczenie". Oświadczenia jednak nie było; po kilku godzinach po naszych pytaniach Jarosław Kaczyński zdecydował o zawieszeniu w prawach członka PiS byłego ministra rolnictwa.

- Czarę goryczy przelała reakcja ludzi prawicy - przyznaje bez ogródek jeden z współpracowników prezesa PiS.

To właśnie miało wpływ na jego decyzję. - Sprawa się wylewa poza bańkę, widać to w mediach społecznościowych - mówią nam w PiS. I bulwersuje ludzi. Również tych, którzy PiS-owi sprzyjają.

Nasi rozmówcy z PiS przyznają, że sprawa jest bardzo kłopotliwa dla partii. I wybuchła w wyjątkowo niefortunnym momencie - po konwencji programowej PiS, na której brylował m.in. Robert Telus.

CPK to projekt, który przez większość społeczeństwa jest oceniany jako pozytywny i kojarzony jest z naszymi rządami. Nawet nasi przeciwnicy przyznawali, że to był jeden z naszych sukcesów. A teraz musimy się tłumaczyć z jakiegoś smrodu wokół tego, o którym nawet nie wiedzieliśmy. Tak, to jest problem, bo ktoś podejmował decyzje i ktoś zawalił - przyznaje nasz rozmówca z PiS.

Zawalił rząd PiS - z ministrem rolnictwa Robertem Telusem na czele. Sprawą zajmie się CBA, a od kilku miesięcy bada ją również prokuratura. - Sprawa jest traktowana poważnie, bo rzadko kiedy prezes tak szybko zawiesza kogoś w prawach członka partii. Wkurzenie jest wielkie - przyznaje działacz PiS.

Co więcej, sam pełnomocnik rządu PiS ds. CPK Marcin Horała (poseł PiS) przyznał na portalu X, iż nie wiedział o transakcji. A to pokazuje, że projekt nie był prowadzony profesjonalnie - co jest dla partii uderzeniem w polityczny splot słoneczny i zaburza jej narrację.

Koalicja wykorzystuje skandal przeciwko PiS

Władze Centralnego Portu Komunikacyjnego potwierdziły doniesienia Wirtualnej Polski z artykułu pt. "Państwo straciło strategiczną dla CPK działkę. Zgodzili się na to politycy PiS". Przedstawiciele spółki i Maciej Lasek poinformowali, że o sprawie sprzedaży 160-hektarowej nieruchomości o kluczowym znaczeniu dla inwestycji zawiadomili prokuraturę.

Władze CPK wielokrotnie informowały KOWR o strategicznym znaczeniu działki, jednak agencja ignorowała te pisma. Po wyborach, mimo braku ważnej zgody ministra (złożonej niewłaściwym podpisem), procedowano sprzedaż, którą sfinalizowano 1 grudnia 2023 r. Urzędnicy odpowiedzialni za transakcję, w tym dyrektor KOWR Waldemar Humięcki, twierdzą dziś, że nie pamiętają szczegółów sprawy, mimo że dokumentacja wskazuje ich zaangażowanie.

Do sprawy odniósł się Donald Tusk, któremu PiS zarzucało wcześniej, iż nie chce rozbudowywać CPK. "Mateusz Morawiecki zawsze umiał w działki, a pisowski minister od CPK Horała tłumaczył, że jak kraść, to tylko zgodnie z procedurami. Mam dla nich złą wiadomość: sprawa przekrętu opisanego przez WP od kilku miesięcy jest w prokuraturze. Zgodnie z procedurami oczywiście" - napisał szef rządu.

Tym samym lider KO wykorzystuje dziś polityczną broń, którą wcześniej próbowało atakować go PiS. I to dla partii Kaczyńskiego jest wyjątkowo kłopotliwe. 

- W ostatnich dniach rządów PiS sprzedano ziemię pod CPK. Państwo straci na tym miliony. Złożymy zawiadomienie do CBA, żeby przyjrzało się decyzjom KOWR-u, Wód Polskich i ministra Telusa w tej sprawie - przekazał w poniedziałek poseł Razem Maciej Konieczny.

Po medialnej burzy oświadczenie wydał w końcu sam Robert Telus.

"Ze zrozumieniem przyjąłem decyzję Prezesa Jarosława Kaczyńskiego o moim zawieszeniu w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości do czasu wyjaśnienia sprawy sprzedaży działki przez KOWR firmie rodzinnej Dawtona. Nie miałem żadnej wiedzy o tej transakcji ani o fakcie, że taka działka była sprzedawana. Jestem pewien, że sprawa zostanie szybko i rzetelnie wyjaśniona. Decyzję Prezesa traktuję jako wyraz troski o dobro naszej formacji i jej wiarygodność" - napisał były minister.

Politycy PiS nie są jednak uspokojeni. "Tysiące polskich patriotów, członków Prawa i Sprawiedliwości, wypruwa sobie żyły dla Polski, broni Ojczyzny przed Tuskiem, a jakiś głupek sprzeda działkę i cała praca w piach! Nie ma na to zgody!" - napisał o Robercie Telusu na portalu X były wicepremier i polityk PiS Piotr Gliński.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Trump z ważną wizytą, trzęsienie ziemi w Turcji
Działo się w nocy. Trump z ważną wizytą, trzęsienie ziemi w Turcji
84-latka zginęła w ataku drona w Chersoniu. Była znana w okolicy
84-latka zginęła w ataku drona w Chersoniu. Była znana w okolicy
Rosja gotowa na spotkanie z Trumpem, ale termin niepewny
Rosja gotowa na spotkanie z Trumpem, ale termin niepewny
USA: Rekordowe deportacje imigrantów. Pokazali dokładne dane
USA: Rekordowe deportacje imigrantów. Pokazali dokładne dane
Węgry sprzeciwiają się akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej
Węgry sprzeciwiają się akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej
Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Prognoza na listopad
Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Prognoza na listopad
Rosja otwarta na rozmowy o incydencie z dronami nad Polską? Kłamliwa narracja Kremla
Rosja otwarta na rozmowy o incydencie z dronami nad Polską? Kłamliwa narracja Kremla
Nad Karaiby nadciąga huragan. Poważne ostrzeżenie
Nad Karaiby nadciąga huragan. Poważne ostrzeżenie
Będzie szczyt w Budapeszcie? Orban jest pewny
Będzie szczyt w Budapeszcie? Orban jest pewny
Szpiedzy ostrzegali Trumpa ws. Putina. Jeszcze przed szczytem na Alasce
Szpiedzy ostrzegali Trumpa ws. Putina. Jeszcze przed szczytem na Alasce
Afera wokół Berkowicza w Ikei. W sieci lawina komentarzy
Afera wokół Berkowicza w Ikei. W sieci lawina komentarzy
Silne trzęsienie ziemi w Turcji. Zniszczenia na zachodzie kraju
Silne trzęsienie ziemi w Turcji. Zniszczenia na zachodzie kraju