W sobotę wieczorem na terenie basenów w Tychach zawyły syreny. Goście Parku Wodnego, prosto z wody musieli wyjść na zewnątrz, gdzie temperatura powietrza sięgała raptem 6 st.C. Z relacji uczestników wynika, że ewakuacja przeprowadzona była w fatalny sposób. Gdyby zagrożenie było prawdziwe, mogłoby dojść do tragedii, ostrzegają w internecie ewakuowani.