Trwa ładowanie...
d2cw5ur
Temat

newsroom(strona 17/61)

Ćwiczenia białorusko-rosyjskie. Generał o głównym celu
19-01-2023 13:29

Ćwiczenia białorusko-rosyjskie. Generał o głównym celu

Od poniedziałku trwają białorusko-rosyjskie ćwiczenia lotnicze. Czy to zwiększa groźbę ataku na Ukrainę z terenu Białorusi? - Takiego ataku wykluczyć nie możemy, aczkolwiek informacje z tego obszaru dają podstawę, by sądzić, że to wariant mniej prawdopodobny. Moim zdaniem, głównym celem tych ćwiczeń może być przede wszystkim demonstracja siły i psychologiczne oddziaływanie na społeczeństwo ukraińskie oraz pozbawianie go determinacji do walki. Chcę podkreślić, że takie możliwości definitywnie wykluczyć nie możemy - mówił w programie "Newsroom WP" gen. rez. Janusz Bronowicz, były inspektor wojsk lądowych.

Skąd biorą się nazwy cyklonów? To prostsze, niż ci się wydaje
19-01-2023 12:48

Skąd biorą się nazwy cyklonów? To prostsze, niż ci się wydaje

Skąd biorą się nazwy cyklonów i huraganów? - Mamy pewien polski akcent. Idzie cyklon Jan. Okazuje się, że każdy układ niskiego ciśnienia można adoptować. Można zgłosić się do instytucji w Berlinie. Od lat 50. opisywano tam układy niskiego ciśnienia. Ktoś wpadł na pomysł, by zacząć je nazywać. Można się zgłosić, uiścić opłatę na edukację meteorologiczną. Gdy zaproponujemy jakieś imię, to może pojawić się na mapach barycznych. Można zrobić prezent dla siebie, ale również małą przykrość. Jak wiemy, układy niskiego ciśnienia czasem są spokojne, ale potrafią zrobić śnieżycę, wichurę i burzę. Pamiętajmy, by tymi imionami za bardzo nie szafować - mówił w programie "Newsroom WP" Grzegorz Walijewski, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Lepiej nie wychodzić z domu. Będzie nawet -15 stopni
19-01-2023 12:18

Lepiej nie wychodzić z domu. Będzie nawet -15 stopni

Śnieg pojawił się w końcu w zachodniej i centralnej Polsce. Jak mówił w programie "Newsroom" WP Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, warstwa śniegu na Babiej Górze to nawet 60 cm. Najwięcej białego puchu jest jednak w Tatrach. - Miejscami do 1,5 m, a na Kasprowym Wierchu - 1,13 m. Jeżeli chodzi o białe szaleństwo w górach, to jak najbardziej można jechać na południe. Stoki są dośnieżane i śnieg będzie długo leżał, bo temperatury w nocy będą ujemne - mówił Walijewski. W nocy temperatury w prawie całym kraju będą ujemne. W piątek w ciągu dnia powinny być dodatnie. W nocy z piątku na sobotę w górach temperatura może spaść nawet do -6 stopni Celsjusza. - Czeka nas intensywny opad śniegu, zamiecie śnieżne. W nocy z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek temperatura na południu kraju może wynieść nawet -15 stopni. Przed nami zima, wreszcie spadnie śnieg. Nawet ci, którzy zostają na nizinach, będą mieli czym cieszyć oko - dodał synoptyk. W programie mówił również o wpływie cyklonów na pogodę w Polsce. - Mamy dużą ilość układów niskiego ciśnienia i one powodują, że pogoda jest dynamiczna. W sobotę silny wiatr na Pomorzu, na morzu sztorm. Dynamika pogody jest obecnie niesamowita. Możemy spodziewać się wszystkiego - dodał.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
19-01-2023 07:19

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Obrona powietrzna. Gen. Koziej: drony stały się jednym z głównych środków rażenia
18-01-2023 14:58

Obrona powietrzna. Gen. Koziej: drony stały się jednym z głównych środków rażenia

Tomasz Siemoniak, były minister obrony w rządzie PO-PSL, ocenił, że Polska powinna inwestować w obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową. - Zgadzam się. Co do tego nie ma sporu w Polsce - ocenił w programie "Newsroom" WP gen. prof. Stanisław Koziej. - Wszyscy dostrzegają, że priorytetem dla polskiej armii musi być obrona powietrzna, w tym zwłaszcza obrona przeciwrakietowa. Rakiety są głównym środkiem rażenia. Ktoś, kto nie ma zdolności zestrzelenia rakiet, nie ma szans we współczesnej wojnie. Przypomnijmy także o obronie przeciwdronowej. Myślę, że coraz częściej musimy się posługiwać również tym pojęciem. Drony stają się, a właściwie już się stały, jednym z głównych środków rażenia na współczesnym polu walki. Przeskok generacyjny w wykorzystywanych środkach jest konieczny. Jeżeli chodzi o obronę przeciwdronową, to jest nie tylko zwalczanie kinetyczne, ale też zakłócanie elektroniczne - dodał były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

d2cw5ur
"Już uciekają". Plany Szojgu spełzną na niczym?
18-01-2023 14:39

"Już uciekają". Plany Szojgu spełzną na niczym?

Siergiej Szojgu zapowiedział powiększenie armii do 1,5 mln żołnierzy. - Rosja już kilka takich reform przeprowadzała i zapowiadała. Raczej bez większego powodzenia. Obawiać się trzeba, bo to oznacza, że Rosja jednak myśli strategicznie o dalszej konfrontacji z Zachodem i dostosowaniu swojego potencjału wojskowego do drugiej zimnej wojny, którą wypowiedziała Zachodowi i zamierza ją prowadzić - komentował w programie "Newsroom" WP gen. prof. Stanisław Koziej. - Nie bardzo chce mi się wierzyć, że Rosja zdoła w ciągu czterech lat zwiększyć prawie o połowę liczebność armii i uzbrojenie. W Rosji dominuje podejście ilościowe. Nie wiem, czy to im się uda, bo do tego potrzeba zdolności ekonomicznych. Gospodarka rosyjska musi to udźwignąć. Dziwię się, że w elitach rosyjskich nie ma refleksji, bo to podobna ścieżka do tej, na którą wszedł Związek Radziecki. Wyścig zbrojeń zdusił Związek Radziecki. Myślę, że Rosję czeka podobny los, czyli załamania się społeczno-gospodarczego. Młodzi Rosjanie nie będą chętni. Już teraz widzimy, jak uciekają po ogłoszeniu częściowej mobilizacji - dodał były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Gen. Koziej: nastały czasy drugiej zimnej wojny
18-01-2023 14:26

Gen. Koziej: nastały czasy drugiej zimnej wojny

Rosjanie budują wielką armię. W programie "Newsroom" WP gen. prof. Stanisław Koziej podzielił się swoją opinią na temat rosyjskich zbrojeń. - Nastały czasy drugiej zimnej wojny. To już musimy jasno i otwarcie mówić i nie bawić się w maskujące określenia. Widać, że konfrontacja polityczna między Rosją i Zachodem nabrała takiej zawziętości na wszystkich liniach aż do linii wojskowej, że wiele rozwiązań z czasów pierwszej zimnej wojny z XX wieku będzie powracało także teraz, w tym również te duże armie - komentował gen. prof. Stanisław Koziej. - Nie tylko Rosja to robi. Robią to też inne państwa, które obawiają się konfrontacji zbrojnej. Najlepszym przykładem jesteśmy my. Także w Polsce chcemy rozbudowywać armię. Musimy, bo takie warunki bezpieczeństwa są narzucane. Miejmy nadzieję, że Rosja nie wytrzyma tej konfrontacji neo-zimnowojennej i nastąpi odprężenie jak w pierwszej zimnej wojnie, gdy obie strony doszły do wniosku, że te wysiłki wojskowe szkodzą wszystkim. Związek Radziecki już nie zdążył skorzystać z tej fazy odprężenia i w końcu upadł. Jeżeli Rosja się nie zreflektuje, to czeka ją podobny los - dodał były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
18-01-2023 07:18

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Tandem Szojgu-Gierasimow. "Dalej już nie można iść"
17-01-2023 14:51

Tandem Szojgu-Gierasimow. "Dalej już nie można iść"

Czy w lutym lub w marcu możliwa jest duża rosyjska ofensywa? - Rosjanie zagrali va banque. Postawili Gierasimowa jako dowódcę całej operacji. Dalej już nie można iść. Można zmienić generała XYZ, ale nie Gierasimowa. To gra tandemu Szojgu-Gierasimow. Muszą przygotować jakieś działanie - komentował w programie "Newsroom" WP dr Jacek Raubo z serwisu Defence24.pl. - Rosjanie silnie działają na swoje społeczeństwo propagandowo. Rosjanie mają pewien pułap akceptacji strat. Niestety, ta nasza ocena bazuje bardziej na naszych odczuciach, niż na tym, co dzieje się w Rosji. Muszą zmobilizować odpowiednią liczbę żołnierzy i rzucić ich do bitwy. Obawiam się, że musimy przygotować się na najgorszy scenariusz, czyli 4-5 lat, kiedy Rosjanie mogą zastosować kilka prób przełamania. Mentalność Kremla jest jednowymiarowa - muszą wygrać. Nie podpisuję się pod łatwą odpowiedzią na zjawisko wojny. Wszystkie wojny są nieprzewidywalne. Nie wiem, czy była wojna od A do Z, która nie miała elementu nieprzewidywalności. Ukraińską armię trzeba będzie wspierać przez lata. Obronność ukraińską będziemy musieli wspierać przez kilkanaście lat - dodał ekspert.

Niemiecka minister odchodzi. "To oczywiście wymówka"
17-01-2023 14:31

Niemiecka minister odchodzi. "To oczywiście wymówka"

Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht odchodzi z rządu. - W oficjalnej wypowiedzi stwierdziła, że media się na nią uwzięły. To oczywiście wymówka - komentował w programie "Newsroom" WP Andrzej Byrt, były ambasador RP w Niemczech. - Prawda jest taka, że długo to trwało, ale pani minister Lambrecht, która objęła tę funkcję w wyniku kwot kobiet i mężczyzn w rządzie, poruszała się dość niezręcznie na tym zaminowanym politycznie i zdarzeniowo polu. Na to składała się zwłoka w podejmowaniu decyzji. Zapowiedziana przez kanclerza Scholza wielka reforma sił zbrojnych RFN właściwie nie ruszyła z miejsca. Jest szereg działań, które można określić błędami mającymi znaczenie dla opinii publicznej. Chodzi m.in. o jej życzenia noworoczne na tle rakiet i wesołe pozdrawianie kogoś w tyle. Nacisk opinii publicznej i partii opozycyjnych był tak duży, że kanclerz przyjął jej decyzję o rezygnacji ze stanowiska.

d2cw5ur
Scholz mówił o rozmowie z Polakiem. Ekspert nie dowierza
17-01-2023 13:20

Scholz mówił o rozmowie z Polakiem. Ekspert nie dowierza

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz miał powiedzieć politykom SPD, że podczas joggingu spotkał Polaka, który chwalił go za opór wobec polskiego rządu. - To czysta polityka. Nie wierzę, żeby ochrona kanclerza Niemiec, które mają doświadczenie z zagrożeniami terrorystycznymi, pozwala przypadkowej osobie go spotkać i nawiązać z nim dyskusję o Leopardach - komentował w programie "Newsroom WP" dr Jacek Raubo z serwisu Defence24.pl. - Bez Niemiec bezpieczeństwo europejskie jest w pewnym stopniu niepełne. Niemcy są ważnym partnerem w NATO i Unii Europejskiej. To również kwestia niemieckiego potencjału gospodarczego, w tym zbrojeniowego. Niemcy są jednym z największych światowych eksporterów jeżeli chodzi o obronność. Jeżeli będzie wola polityczna i finansowa, to niemiecki przemysł zbrojeniowy jest w stanie zagwarantować ciekawe systemy uzbrojenia, które można przekazać Ukrainie. Nie będzie to tylko naleciałość z armii NRD - dodał ekspert.
Napięcia między Polską i Niemcami. Chodzi o Ukrainę
17-01-2023 12:13

Napięcia między Polską i Niemcami. Chodzi o Ukrainę

Czym można tłumaczyć niechęć Niemiec do pomocy Ukrainie? Patrycjusz Wyżga pytał o to w programie "Newsroom WP" Andrzeja Byrta, byłego ambasadora RP w Niemczech. - To historyczne zaszłości. Pamiętajmy, że partia SPD jako swoją linię przewodnią w polityce międzynarodowej zawsze przedkładała o dbanie o pokój za wszelką cenę. Było to odcięcie się od dramatu II wojny światowej. Niemcy demonstrowały to wobec Związku Radzieckiego i tego, co jest utożsamiane z dzisiejszą Rosją, która zaklasyfikowała się do grona międzynarodowych zbrodniarzy. Media, które w Niemczech są wolne i raportują o tym, co dzieje się w Ukrainie, obudziły należytą reakcję niemieckiego społeczeństwa. Wśród niektórych polityków SPD ten ślad przeszłości pozostał. Finlandia razem z Polską wywiera na Niemców największy nacisk, podobnie jak państwa bałtyckie. Linia graniczna NATO i Unii Europejskiej z Rosją to państwa, które przez Rosję i ZSRR najwięcej wycierpiały - mówił dyplomata.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
17-01-2023 07:20

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Trop zbrodniarza wojennego. Zaczęło się od kartki na grobie
13-01-2023 14:43

Trop zbrodniarza wojennego. Zaczęło się od kartki na grobie

Książka "Zbrodnia bez kary" opowiada o niemieckich zbrodniarzach, którzy ukrywali się wiele lat po II wojnie światowej. - Do Argentyny warto było uciekać jak było się Eichmannem albo Mengele, czyli człowiekiem, którego twarz wszyscy kojarzą. Na szczęście Eichmanna udało się znaleźć. Mengelemu się "upiekło". Rodzina Mengele jest jedną z tych, która całkowicie odcina się od krewniaka. Nie komentują i nie ujawniają niczego. Nie jest tajemnicą, że przez lata kontakt był utrzymywany. Ukryć się było bardzo łatwo - mówił w programie "Newsroom WP" Michał Gostkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski i współautor książki. - Można było zostać burmistrzem miasta, cenioną lekarką, napisać znakomity podręcznik naukowy - mając za podstawę straszliwe doświadczenia przeprowadzane na zabitych ludziach przez Gestapo. Można było być szefem fabryki czekolady, szanowanym obywatelem, na którego grobie napisano "ukochanemu ojcu". W pewnym momencie na grobie, co roku, jakaś tajemnicza ręka zaczęła kłaść tabliczkę "Wilhelm Koppe - nigdy nieukarany zbrodniarz hitlerowski". Na tę kartkę natrafiła dziennikarka Deutsche Welle, z którą wspólnie z Interią tworzyliśmy ten projekt. Temat leżał na ulicy, a właściwie to kartka na grobie. Musieliśmy wybrać tych, których chcieliśmy opisać - dodał. 16 stycznia o godz. 19:00 w Faktycznym Domu Kultury przy Gałczyńskiego 12 w Warszawie odbędzie się spotkanie z autorami.

Podbój kosmosu. Dr Tomasz Rożek jednoznacznie o Rosji
13-01-2023 14:53

Podbój kosmosu. Dr Tomasz Rożek jednoznacznie o Rosji

Maleje znaczenie Rosji w podbijaniu kosmosu. Mateusz Ratajczak pytał o to w programie "Newsroom WP" dra Tomasza Rożka, dziennikarza naukowego z Naukatolubie.pl. - Moja teza, przyszłość pokaże czy mam rację, jest taka, że Rosja wypadła z wyścigu kosmicznego i już do niego nie wróci. Nikt nie odbierze Rosji czy Związkowi Radzieckiemu, że jako pierwsi wysłali człowieka na orbitę oraz innych osiągnięć, jak lądowanie na Wenus. Rosja robiła w kosmosie wiele rzeczy siłą rozpędu oraz technologią rakiet Sojuz. Były czasy, kiedy to był jedyny sposób, by dostać się na orbitę i wrócić z niej na Ziemię. Te czasy się skończyły. Wyrzucenie Rosji ze współpracy naukowej jest dużym kłopotem np. dla Europejskiej Agencji Kosmicznej. Gdyby wojna rozpoczęła się dwa tygodnie później, to we współpracy z Roskosmosem wysłałaby na Marsa zaawansowanego łazika. Jego technologia była dostosowana do rakiet Sojuz. Teraz trzeba to dostosować tak, by można było go wysłać czym innym, jednak rakieta dopiero jest w budowie - mówił dr Tomasz Rożek.

d2cw5ur
Wyskoczyła z pociągu jadącego do obozu zagłady. Niebywałe losy oprawcy
13-01-2023 14:30

Wyskoczyła z pociągu jadącego do obozu zagłady. Niebywałe losy oprawcy

Książka "Zbrodnia bez kary" to historie nie tylko niemieckich oprawców z okresu II wojny światowej, ale również ich ofiar. - Jednym z najpiękniejszych epizodów tej książki jest historia dziewczyny, która wyskoczyła z pociągu jadącego do obozu zagłady - opowiadał w programie "Newsroom" WP Michał Gostkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski i współautor książki. - Była w grupie kilkorga ocalałych Żydów. Jej prześladowca zniknął bez śladu. Do pewnego momentu. W 1945 r. łatwo było zniknąć. Nie trzeba było nawet specjalnie się chować. Człowiek, który niszczył miasto naszej ocalonej, zrobił rzecz jeszcze bardziej diaboliczną. Ukrył się w świetle reflektorów. W maju 1945 zniknął Claus Volkmann i narodził się Peter Grubbe. Zniknął nazistowski propagandzista, a narodził się bardzo dobry lewicowy dziennikarz piszący do największych tygodników. Nerwowość wychodziła, gdy koledzy poruszali temat byłych nazistów. Pisał recenzje sztuk na ten temat. Pilnował, by nikomu o tym nie powiedzieć. Ukrywał się tak przez kilka dekad - dodał. 16 stycznia o godz. 19:00 w Faktycznym Domu Kultury przy Gałczyńskiego 12 w Warszawie odbędzie się spotkanie z autorami.

Po wojnie nie byli ścigani. Dziennikarze ujawniają nieznane historie zbrodniarzy
13-01-2023 13:41

Po wojnie nie byli ścigani. Dziennikarze ujawniają nieznane historie zbrodniarzy

Książka "Zbrodnia bez kary" to efekt wspólnej pracy polsko-niemieckich dziennikarzy, którzy zbadali losy bezkarnych wojennych oprawców.- Zbrodnia o której mało kto słyszał, bo ci, którzy ją popełnili, postanowili po wojnie zrobić najmądrzejszą rzecz, czyli zniknąć. Mówimy o nazistach w pierwszych i ostatnich stron gazet, którzy po wojnie nie byli ścigani. Z dwóch powodów. Po pierwsze, sami bardzo dobrze zadbali o to, żeby się nie wychylać - z jednym wyjątkiem. Po drugie, nikt w niemieckim państwie, które po wojnie było pełne dosłownie milionów ludzi z legitymacją NSDAP, nie chciał ich ścigać - opowiadał w programie "Newsroom WP" Michał Gostkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski oraz współautor książki. - Można dowiedzieć się jak skończył kat bydgoskiej inteligencji. Straszny morderca, gestapowiec. Można dowiedzieć się, że stareńka córka jednego z katów Woli nadal uważa, że jej tatuś był "człowiekiem honoru". Sprawdziliśmy i nie był. To powtarza się w wielu historiach rodzin nazistów, do których dotarliśmy - wielu z tych ludzi było ciepłymi ojcami, ale musieli zmywać krew, zanim brali dzieci na ręce. Dla wielu informacja o tym, co robili ich rodzice, była kompletnym szokiem. Postawy są różne - dodał Michał Gostkiewicz. 16 stycznia o godz. 19:00 w Faktycznym Domu Kultury przy Gałczyńskiego 12 w Warszawie odbędzie się spotkanie z autorami książki.

"Putinowska Rosja tego nie wytrzyma". Gen. Drewniak o scenariuszach wojny
13-01-2023 12:19

"Putinowska Rosja tego nie wytrzyma". Gen. Drewniak o scenariuszach wojny

Walerij Gierasimow zastąpił Siergieja Surowikina na stanowisku głównego dowódcy wojsk rosyjskich. O możliwych konsekwencjach w programie "Newsroom WP" mówił gen. Tomasz Drewniak, były inspektor sił powietrznych i ekspert Fundacji Stratpoints. - Mogą być dwojakie. Po pierwsze, żadne. To kolejny dowódca, który obejmuje dowodzenie i efekty będą takie same. Po drugie, mogą być całkiem inne. Jeżeli najwyższy rangą rosyjski wojskowy obejmuje dowodzenie operacją, to Rosja zaangażuje wszystkie siły i środki do operacji. To by bardzo zmieniło obraz. Do tej pory liczba środków była ograniczona, dowodzili dowódcy okręgów wojskowych. Może się wydarzyć, że Rosja przegrupuje swoje zasoby, których będzie mogła użyć i to już będzie zła informacja. Dla Rosji przegrana w Ukrainie, to klęska. Myślę, że putinowska Rosja tego nie wytrzyma. Oni zaczynają walczyć o życie swoje i tego systemu - mówił gen. Tomasz Drewniak.

Dla Rosjan to sukces. "Mamy tu grę propagandową"
13-01-2023 11:33

Dla Rosjan to sukces. "Mamy tu grę propagandową"

Rosja przedstawia zdobycie Sołedaru jako wielkie zwycięstwo, choć to niewielkie miasteczko zniszczone przez okupantów. - Rosja potrzebuje czegoś na potrzeby wewnętrznej propagandy, by pokazać, że są w stanie zdobywać kolejne miasta. Nieważne, czy to miasto ma 5 czy 10 tys. ludzi, lub że nie ma tam już żadnego człowieka. Chodzi o budowę przekazu wewnętrznego dla swoich ludzi, bo w ostatnich miesiącach przekaz był niekorzystny. Z każdego metra będą robić kilometr, a z miasteczka metropolię - komentował w programie "Newsroom WP" gen. Tomasz Drewniak, były inspektor sił powietrznych i ekspert Fundacji Stratpoints. - To na potrzeby mobilizacji ludności i pokazanie, że ostatnie sukcesy Ukrainy były chwilowym zawahaniem. Sytuacja jest zdecydowanie inna. Zdobycie miasteczka ma niewielki wpływ. Mamy tu grę propagandową a nie znaczący sukces wojskowy - dodał.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
13-01-2023 07:28

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d2cw5ur
Szanse na zimę w styczniu? Ekspert nie ma wątpliwości
12-01-2023 15:12

Szanse na zimę w styczniu? Ekspert nie ma wątpliwości

Na razie śnieg jest głównie w górach. Czy można liczyć, że pojawi się w innych regionach Polski? - Zastanawiam się, czy nie powinniśmy zmienić nazwy ferii z zimowych na wiosenne lub wczesnoroczne? - ironizował Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Śniegu nie będzie w najbliższym czasie poza Podhalem. Cały czas mamy napływ ciepłego powietrza znad Europy, a nawet znad Atlantyku. Dopiero ok. 22 stycznia może się ochłodzić, ale tylko w nocy. Tego śniegu jest coraz mniej w naszym kraju. Pada coraz rzadziej, jest coraz mniejsza pokrywa śnieżna i zalega coraz krócej, nawet na naszym biegunie zimna, czyli w Suwałkach - mówił synoptyk. W weekend na południu może być chłodno, a w pozostałych częściach kraju temperatury dodanie nawet do 9 stopni Celsjusza. - Przed nami wiosenny weekend, ale nieco wietrzny. Jeżeli ktoś chciałby zimy, to zapraszam na Podhale - dodał gość programu "Newsroom WP".

Zima w górach. Synoptyk mówi, gdzie będzie najwięcej śniegu
12-01-2023 14:44

Zima w górach. Synoptyk mówi, gdzie będzie najwięcej śniegu

Zbliżają się ferie zimowe. Na razie najwięcej śniegu jest na Podhalu. Synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski mówił w programie "Newsroom WP", że na Kasprowym Wierchu jest nawet metrowa warstwa śniegu. Śnieg powinien utrzymać się również na weekendowe zawody w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi. - Będzie też silnie wiało. Może być problem z konkursem, zwłaszcza w niedzielę. Wtedy może wiać wiatr halny, który w górach wieje z prędkością nawet 100 km/h. W piątek i sobotę konkursy odbędą się na prawdziwym śniegu - mówił Grzegorz Walijewski. Czy jest szansa, że śnieg utrzyma się na ferie zimowe? Według eksperta dobre warunki do narciarstwa mogą być w Beskidach. - Jeżeli ktoś wybiera się w Karkonosze lub Bieszczady, to nie mam dobrych wiadomości. W Karkonoszach śnieg jest tylko na Śnieżce, a w Bieszczadach są to pojedyncze płaty śniegu. Najlepsze warunki będą na Podhalu i w województwie śląskim - mówił synoptyk.
Zmiany na szczycie w rosyjskiej armii. "Upadło morale"
12-01-2023 14:17

Zmiany na szczycie w rosyjskiej armii. "Upadło morale"

Szef rosyjskiego sztabu generalnego gen. Walerij Gierasimow został dowódcą połączonego zgrupowania wojsk biorących udział w inwazji w Ukrainie. O czym świadczą kolejne zmiany głównodowodzących w Rosji? Patrycjusz Wyżga pytał o to w programie "Newsroom WP" gen. Romana Polko, byłego dowódcę GROM. - Zwycięskiego zespołu się nie zmienia - ironizował gen. Roman Polko. Ci generałowie są rotowani nawet co kilka miesięcy czy co kilka tygodni. Tak jakby zmiana dowódcy mogła odwrócić losy wojny, a tak się nie dzieje. W całej armii rosyjskiej nie tylko upadło morale, ale jest rywalizacja bandyckich grup, jak wagnerowcy, z żołnierzami, którzy byli szkoleni od podstaw. Putin wrzuca już wszystkie zasoby, by zmienić przebieg wojny, ale nie sądzę, by to coś dało. Degradacja Siergieja Surowikina świadczy o tym, że nawet temu bandycie nie udało się zrealizować celów Putina. Widać, że Rosja ma problem i nie potrafi znaleźć recepty na to, by przejąć inicjatywę na polu walki - dodał gen. Polko.

Wizyta prezydenta we Lwowie. "Polska w awangardzie"
12-01-2023 13:22

Wizyta prezydenta we Lwowie. "Polska w awangardzie"

Prezydent Andrzej Duda odwiedził we wtorek Lwów i zapowiedział, że Polska przekaże Ukrainie czołgi Leopard. - Polska jest w awangardzie jeżeli chodzi o wsparcie Ukrainy. Stąd bardzo gorące przywitanie pana prezydenta i pokazanie wdzięczności Ukraińców wobec Polski za pomoc od pierwszych dni wojny - komentował w programie "Newsroom WP" gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM. - Polska zdecydowała się na Abramsy i na czołgi K2. To skupianie się na polskim bezpieczeństwie. Ukraińcy wiedzą, czego chcą. Proszą o 300 czołgów i o uzbrojenie, które pomoże im przeprowadzić skuteczną kontrofensywę. Realizują to na południu i wschodzie Ukrainy. Czołgi są im potrzebne, by odbić uderzenia idące w kierunku Słowiańska i Krematorska - dodał.
Wspólna strzelnica z premierem? Gen. Polko: daje dobry przykład
12-01-2023 11:28

Wspólna strzelnica z premierem? Gen. Polko: daje dobry przykład

"Mógł zrobić sobie krzywdę". Takim komentarzem gen. Romana Polko "Fakt" opatrzył zdjęcie premiera ze strzelnicy. Były dowódca GROM stwierdził, że Mateusz Morawiecki niewłaściwie trzymał broń. Premier zareagował na to pisząc, że chętnie wybierze się na strzelnicę z gen. Polko. - Myślę, że w tej chwili są świetni operatorzy w jednostce GROM, którzy mogą przeszkolić pana premiera ze strzelania. Nie tylko z broni strzeleckiej, ale chociażby z granatników. Mam nadzieję, że pan premier będzie lepiej wyszkolony niż Komendant Główny Policji. Sam pan premier ma dystans do siebie i podchodzi do budowania umiejętności strzeleckich w pozytywny sposób. Daje dobry przykład, że nigdy nie jest za późno, by zająć się kwestiami bezpieczeństwa - mówił gen. Polko w programie "Newsroom WP". - Rekomendowałbym panu premierowi, by pojechał do jednostki GROM, na poligon. Jest tam cały wachlarz uzbrojenia. GROM-owcy są tak nauczeni, że jak ktoś robi błędy, to nieważne czy jest to prezydent czy premier, zwracają uwagę. Nie zapomnę spadochroniarza, który powiedział mi, że nie będę już robił skoków turystycznych i każdy skok będzie zadaniem. Dzięki moim mistrzom z GROM-u miałem możliwość skakać razem z Felixem Baumgartnerem - wspominał gen. Polko.

d2cw5ur
d2cw5ur
Więcej tematów