Dywersja na Białorusi? Ekspert cytuje Churchilla
Czy Ukraińcy mogą prowadzić działania dywersyjne na terenie Białorusi? - Białoruś uczestniczy w agresji na Ukrainę poprzez udostępnianie baz i sprzętu, a także poprzez wiązanie części wojsk ukraińskich zapowiedziami manewrów i współpracą z Rosją. Gdyby granica była bezpieczna i Białoruś zdystansowała się od agresji rosyjskiej, sytuacja Ukrainy byłaby inna. Działania na terytorium Białorusi, wymierzone w infrastrukturę rosyjską, są prawdziwym celem tajnych operacji służb specjalnych na głębokich tyłach przeciwnika - komentował w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski dr Jacek Raubo z serwisu Defence24.pl. - W trakcie pełnoskalowej wojny Rosjanie muszą poczuć, że nie ma bezpiecznego miejsca. Uderzenie - najprawdopodobniej systemami bezzałogowymi - na bazę bombowców strategicznych doprowadziło do tego, że Rosjanie musieli przesunąć bazowanie samolotów w głąb kraju. To bardzo ciężkie i obarczone wysokim ryzykiem, ale przypomnę słowa Churchilla do grup sabotażowo-dywersyjnych: "podpalcie mi Europę", kiedy była okupowana przez III Rzeszę. Nie zdziwię się, jeżeli podobna przemowa mogła być po stronie prezydenta Ukrainy - dodał.