LGBT+(strona 4/1)

W środę rozpoczął działalność hostel interwencyjny Lambda Warszawa dla osób LGBTQI+ w kryzysie bezdomności. Uruchomienie hostelu było jedną z obietnic prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Z najnowszych, nieoficjalnych doniesień wynika, że PiS ma pomysł na zmianę uchwał anty-LGBT, m.in. w Małopolsce. W najbliższych tygodniach bowiem szykuje się kolejne starcie w tej sprawie, podczas debat w sejmikach. Przypomnijmy, że opozycyjni samorządowcy wciąż wzywają do całkowitego uchylenia tych deklaracji.

Parlament Europejskie wezwał kraje członkowskie UE do respektowania praw osób LGBTQIA, uznając małżeństwa jednopłciowe i związki partnerskie. We wtorek przedstawiciele polskich partii tłumaczyli pobudki, które kierowały nimi podczas głosowania nad rezolucją.

Były premier Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie sprzed lat, na którym wykonuje wymowny gest. Fotografię okrasił komentarzem nawiązującym do słów ojca prezydenta, prof. Jana Dudy, który mówił o zaraźliwym homoseksualizmie.

Jan Duda stwierdził, że "homoseksualizm jest w znacznym stopniu zjawiskiem zaraźliwym". Bronił również ustawy anty-LGBT. Internet zalała lawina komentarzy, w większości bardzo złośliwych.

Parlament Europejski zdecydował, że związki partnerskie oraz małżeństwa jednopłciowe powinny być uznawane w całej Unii Europejskiej. Przyjął w tej sprawie rezolucję.

W najnowszym numerze "Newsweeka" prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz wyznała, że "przeszła ewolucję" i całkowicie zmieniła zdanie w kwestii in vitro czy związków nieformalnych i ślubów par LGBT.

Donald Tusk otworzył w piątek wspólnie z Rafałem Trzaskowskim Campus Polska Przyszłości. Spotkaniu towarzyszyło wiele emocji. Lider PO był pytany m.in. o kwestie LGBT i Śląska. Były premier zdobył się na konkretne odpowiedzi.

Prawicowe partie w Rumunii, wzorując się na Węgrzech, chcą przyjąć ustawę przeciwko "homopropagandzie". Krytycy ostrzegają, że sprowadzi to Rumunię na antyeuropejski kurs.

"Stop LGBT" - ustawa, za której pośrednictwem Kaja Godek chce zakazać marszów równości - trafiła do Sejmu. We wtorek działania aktywistki i jej Fundacji Życie i Rodzina skomentował poseł Lewicy, Krzysztof Śmiszek. - Projekt Godek musi zostać wyrzucony do kosza natychmiast, bez możliwości procedowania nad nim w komisjach czy posiedzeniu plenarnym - wskazał.

Fundacja Życie i Rodzina, na której czele stoi Kaja Godek, złożyła w poniedziałek do Sejmu projekt ustawy o nazwie "Stop LGBT". Zakłada on zakazanie organizacji marszów i parad równości. Pod pomysłami fundacji podpisało się 140 tysięcy ludzi.

Projekt ustawy uderzający w społeczność homoseksualną "stop LGBT" uzyskał wystarczającą liczbę podpisów i w poniedziałek ma znów trafić do Sejmu. Fundacja kierowana przez Kaję Godek poinformowała o sukcesie zbiórki, w której pomagały m.in. kościoły. "Polska czeka na tę ustawę" – twierdzi pełnomocnik inicjatywy Krzysztof Kasprzak.

Legniccy franciszkanie postanowili wesprzeć inicjatywę obywatelską, pozwalając na zbieranie podpisów pod projektem ustawy "Stop LGBT" pod kościołem św. Jana Chrzciciela. Decyzja spotkała się z oburzeniem części parafian.

Przy wejściu do gmachu Ministerstwa Edukacji i Nauki w Warszawie trwa protest aktywistów LGBT. Trzy osoby przypięły się łańcuchami do bramy resortu. Wśród nich jest Franciszek Broda - siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego. Zdaniem protestujących Przemysław Czarnek "stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia młodych osób".

Zachowanie franciszkanów z Legnicy wywołało lawinę komentarzy. Chodzi o wsparcie dla inicjatywy "Stop LGBT". W niedzielę, 25 lipca, po wszystkich mszach świętych w kościele św. Jana Chrzciciela w Legnicy zbierane były podpisy pod obywatelskim projektem ustawy.

Premier Viktor Orban poinformował, że na Węgrzech zostanie przeprowadzone referendum na temat ustawy wymierzonej w społeczność LGBT. Szef Fideszu odpowiada w ten sposób na zarzuty ze strony Komisji Europejskiej, która zarzuciła Węgrom dyskryminację mniejszości seksualnych.

Aleksandra Knapik-Gauza razem z Katarzyną Gauzą emigrują do Szwecji. Aktywistki w mediach społecznościowych przekazały, że robią to dla dziecka. "Jesteśmy tęczową rodziną".

Operator gruzińskiej telewizji Pirweli Aleksander Laszkarawa zmarł po tym, jak został pobity podczas protestu przeciwników marszu równości Tbilisi. W trakcie zamieszek ranny został również Polak, któremu zadano ciosy nożem.

”To bardzo smutne, że grupa ludzi z tęczową flagą siedzących w parku wywołuje skrajne emocje” – twierdzą uczestnicy pierwszego w Zabrzu pikniku równości pod tęczową flagą.

W poniedziałek w Tbilisi w Gruzji Polak padł ofiarą napaści. Pchnięto go nożem. 49-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł operację. Wcześniej przekazano, że mężczyzna to dziennikarz. Nie wykluczone jednak, że to turysta, który miał przy sobie akurat sprzęt do nagrywania.