Uchwały anty-LGBT. Ziobro apeluje do radnych
Zbigniew Ziobro wzywa radnych sejmików województw, które przyjęły uchwały anty-LGBT, "aby nie ulegali szantażowi". - To droga na manowce, jeśli ktoś liczy, że Unia Europejska się zatrzyma - powiedział minister sprawiedliwości.
- Unia Europejska, o której marzyli Polacy (...) to była UE wolności, przepływu pieniądza, ludzi, gospodarki, ale też wolności kultury, idei, myśli i słowa - powiedział Ziobro podczas piątkowej konferencji prasowej, która odbyła się w Ministerstwie Sprawiedliwości. - Dziś jesteśmy świadkami procesu zupełnie odwrotnego - dodał prokurator generalny.
- Te lewicowe, czasami skrajnie lewicowe i liberalne środowiska, które objęły polityczne kierownictwo nad UE, usiłują odejść od zasady wolności - kontynuował.
Ziobro o reakcji KE na uchwały anty-LGBT. "Jesteśmy świadkami używania przemocy"
- Jesteśmy świadkami nie tylko miękkich nacisków w zakresie poprawności politycznej, które wymuszają na poszczególnych państwach przyjmowanie agendy środowisk lewicowych (...), ale jesteśmy też świadkami używania mechanizmów przymusu, mechanizmów przemocy - dodał.
Zobacz też: Wszyscy powinni wykonać "krok wstecz"? Suski: nie może być kompromisu
- Na szczęście jest to przemoc ekonomiczna. Na razie nie ma tu mowy o takiej przemocy, jakiej Polska doświadczała i znała w okresie dominacji Związku Sowieckiego nad tą częścią kontynentu - podkreślił.
Ziobro u UE. "Opanowana przez lewackie i lewicowe środowiska"
- UE, poprzez fakt, że została opanowana przez lewackie i lewicowe środowiska (...) usiłuje używać mechanizmów szantażu ekonomicznego, by zmuszać poszczególne kraje, w tym Polskę do tego, aby przyjmowały wartości sprzeczne z naszą tradycją i kulturą i narzucały te wartości całemu społeczeństwu, często wbrew demokratycznej woli wyrażanej przez Polaków w procesie wyborczym - dodawał Ziobro.
- Najlepszym tego wyrazem jest to, co dzieje się dzisiaj w kontekście nacisków Komisji Europejskiej na polskie samorządy - stwierdził.
- Solidarna Polska (...) przestrzegała, że to tak właśnie się skończy, że zgoda na to, by UE zyskiwała nowe kompetencje władcze w zakresie dysponowania środków finansowych i mogła warunkować przyznawanie tych środków od spełnienia reguł tzw. praworządności skończy się tym, co widzimy jak na dłoni, doprowadzi (...) do pewnego rodzaju terroryzowania samorządów - oznajmił minister.
- Solidarna Polska jest zdecydowanie przeciwna, by temu szantażowi ulegać - dodał.
UE zamrozi środki z powodu uchwał anty-LGBT? Zdaniem Ziobry, to "terroryzm ekonomiczny"
Zbigniew Ziobro nawiązał do uchwały podjętej przez województwo łódzkie.
- Który z tych punktów, których uchylenia żąda KE, stanowi gwałt na prawach aktywistów homoseksualnych i narusza ich uprawnienia? Wszystkie te punkty mieszczą się w zakresie porządku prawnego naszego państwa i znajdują mocne ugruntowanie w zapisach polskiej konstytucji, która stoi na gruncie ochrony polskiej rodziny - stwierdził szef resortu sprawiedliwości.
- Jeśli będziemy tego rodzaju terroryzmowi ekonomicznemu ulegać w takich sprawach, to te narzędzia będą z całą pewnością stosowane przez UE również w innych, ważnych dla Polski sprawach, już niedotyczących spraw rodziny i kultury, ale na przykład ważnych interesów gospodarczych - przekonywał Ziobro.
Uchwały anty-LGBT. KE grozi zamrożeniem środków z Unii Europejskiej
Komisja Europejska wystosowała na początku września list do władz pięciu polskich regionów, które przyjęły uchwały sprzeciwiające się "ideologii LGBT", podkreślając wagę odpowiedzi na wezwanie "do usunięcia uchybienia". KE dała tym województwom czas na odpowiedź do połowy września, zawieszając jednocześnie rozmowy z nimi na temat wypłat środków z programu REACT-EU.
W środę radni sejmiku woj. świętokrzyskiego uchylili stanowisko "przeciw ideologii LGBT" i przyjęli uchwałę w sprawie "poszanowania wielowiekowej tradycji i kultury Rzeczypospolitej Polskiej oraz równouprawnienia i sprawiedliwego traktowania".
Przeczytaj także: