Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
Międzynarodowy Trybunał Karny stanowczo komentuje plany Donalda Trumpa, który zapowiedział, że spotka się z Władimirem Putinem w Budapeszcie. "Państwa nie mogą jednostronnie decydować o zasadności decyzji prawnych Trybunału" - przypomina MTK, który wydał nakazy aresztowania rosyjskiego przywódcy. Samo spotkanie stoi jednak pod znakiem zapytania.
Po rozmowie z Putinem Trump powiedział w miniony czwartek, że uzgodnili, iż w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie doradców wysokiego szczebla. "Pierwsze spotkania (ze strony) Stanów Zjednoczonych będą prowadzone przez Sekretarza Stanu Marco Rubio wraz z innymi wyznaczonymi osobami" – napisał prezydent na własnej platformie społecznościowej Truth Social.
Wedle wstępnych informacji spotkanie przywódców miało się odbyć w ciągu ok. dwóch tygodni od rozmowy. Jak poinformowała we wtorek stacja CNN nie można wykluczyć jednak opóźnienia.
Niemniej sprawa wywołała szerokie kontrowersje. - Przewodnicząca Ursula von der Leyen z zadowoleniem przyjmuje wszelkie działania, które prowadzą do sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie - stwierdził rzecznik KE Olof Gill. Swoje poparcie dla ogólnego planu Trumpa wyrazili europejscy przydwódcy - w środ nich m.in. Donald Tusk.
Kontrowersje dotyczą natomiast m.in. trasy przelotu samolotu Władimira Putina. Ta związana jest natomiast z postanowieniem Międzynarodowego Trybunału Karnego, który w 2023 r. wydał nakazy aresztowania rosyjskiego przywódcy w związku z podejrzeniem popełnienia przez niego zbrodni wojennych.
Stanowczy komentarz MTK
Zwróciliśmy się wobec tego do MTK o komentarz do sytuacji. "Międzynarodowy Trybunał Karny polega na państwach w zakresie egzekwowania swoich decyzji. Jest to nie tylko obowiązek prawny Trybunału wynikający ze Statutu Rzymskiego, ale także odpowiedzialność wobec innych państw-stron" - czytamy w przesłanym Wirtualnej Polsce oświadczeniu.
"Gdy państwa mają obawy dotyczące współpracy z Trybunałem, mogą skonsultować się z nim w odpowiednim czasie i w skuteczny sposób. Jednakże państwa nie mogą jednostronnie decydować o zasadności decyzji prawnych Trybunału. Jak stanowi art. 119 statutu, 'wszelkie spory dotyczące funkcji sądowych Trybunału rozstrzyga Trybunał'" - czytamy.
MTK wskazuje ponadto na możliwe konsekwencje niedostosowania się do decyzji sądu. "W przypadku braku współpracy Trybunał może wydać orzeczenie i poinformować o tym Zgromadzenie Państw-Stron, aby podjęło ono wszelkie środki, które uzna za stosowne" - podkreśla MTK w oświadczeniu.
Sikorski o roli sądu
O sprawę zapytany został także szef polskiej dyplomacji. Radosław Sikorski musiał się bowiem zmierzyć m.in. z pytaniem dotyczącym hipotetycznego przelotu samolotu z Putinem na pokładzie przez przestrzeń powietrzną Polski, w którą nie są wpuszczane rosyjskie samoloty.
W odpowiedzi Sikorski powiedział, że "nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że niezawisły sąd nie nakaże rządowi zatrzymać takiego samolotu, w celu doprowadzenia podejrzanego do trybunału w Hadze".
- Natomiast to, że członek UE, jeszcze zobowiązany przez MTK, zaprasza do siebie prezydenta Putina budzi nie tylko niesmak, ale pokazuje też, że Węgry stawiają się nie jako część Zachodu, ale pomiędzy Zachodem i Rosją - ocenił szef MSZ, przypominając, że "Węgry nie są pomocne", blokując wsparcie dla Ukrainy i nieustannie kupując duże ilości rosyjskiej ropy naftowej, mimo możliwości zakupu jej z innych źródeł.
Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski