Podkarpacie nie odrzuci uchwały anty-LGBT? "Jedynym sposobem uchylenie w całości"
Radni PiS z województwa podkarpackiego chcą uniknąć uchylenia uchwały anty-LGBT? Według nieoficjalnych doniesień, na najbliższy poniedziałek zaplanowana jest debata ws. nowelizacji jej przepisów. Natomiast podkarpaccy radni z KO już zapowiadają, że nie zgodzą się na przyjęcie zmodyfikowanej wersji dokumentu.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu oficjalny list ws. kontrowersyjnych uchwał napisał do władz województw wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Wzywał on do analizy uchwalonych przepisów i ewentualnego pozbycia się tych, które mogłyby stanowić przeszkodę w pozyskaniu funduszy z Unii Europejskiej. Warto podkreślić, że środki te przeznaczone są m.in. na odbudowę gospodarki po pandemii koronawirusa.
Do modyfikacji lub całkowitego uchylenia - po piśmie Budy - doszło w woj. małopolskim i świętokrzyskim. Z kolei sytuacja w sejmiku podkarpackim wskazuje na to, że radni z PiS za wszelką cenę nie chcą uchylać dokumentu w całości.
Podkarpacie nie odrzuci uchwały anty-LGBT? Planowana jest zmiana zapisów
W poniedziałek 27 września planowane jest posiedzenie sejmiku województwa podkarpackiego. Prawdopodobnie radni poruszą wtedy temat przyjętej przez samorząd uchwały anty-LGBT.
Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej, radni PiS - którzy mają większość w sejmiku - nie zamierzają całkowicie uchylić dokumentu, a jedynie poddać niektóre zapisy nowelizacji.
Zobacz też: Komisja Europejska o małżeństwach LGBT. Co na to prezydent Andrzej Duda?
Przeciwni takiemu rozwiązaniu są radni z Koalicji Obywatelskiej. W środę zaapelowali do władz wojewódzkich o odrzucenie uchwały anty-LGBT. Radny z KO Krzysztof Feret, cytowany przez portal korsop24.pl, powiedział na konferencji prasowej, że pod uwagę należy brać kilka scenariuszy w tej sprawie.
"To byłoby najlepsze rozwiązanie"
- Przed nami sesja sejmiku, która stanowi dobrą okazję, aby zamknąć temat i uzdrowić sytuację według naszego pomysłu, ale na razie nie mamy potwierdzenia, że sejmik będzie się tym zajmował - mówił radny.
Pierwszym ze wspomnianym scenariuszy jest całkowite uchylenie uchwały. - To byłoby najlepsze rozwiązanie, za którym my jako radni Koalicji Obywatelskiej będziemy głosować - powiedział.
- Jeżeli radni z Prawa i Sprawiedliwości nie chcą poprzeć tego projektu, to mogą wstrzymać się od głosowania i wtedy głosami zwykłej większości radnych opozycyjnych ta uchwała by przeszła - dodał.
Radny KO: Jedynym sposobem uchylenie w całości fatalnej uchwały
Zaznaczył również, że jeżeli sejmikowa większość jedynie zmieni zapisy dokumentu, wtedy KO jej nie poprze. - Uważamy, że jedynym sposobem na zamknięcie sprawy i uzdrowienie sytuacji jest uchylenie w całości tamtej fatalnej uchwały - zadeklarował.
Feret dodał również, że w uchwały anty-LGBT ingerować mógłby także wojewoda podkarpacki. Nie jest też wykluczona, że sprawa w ogóle nie zostanie poruszona podczas najbliższego posiedzenia sejmiku.
Źródło: korso24.pl
Przeczytaj także: