Łamał zakazy skrętu, przejeżdżał na czerwony świetle, na końcu wjechał w betonowe schody. W ten sposób zakończył się nocny "rajd" burmistrza małopolskiego Chrzanowa. Po zatrzymaniu przez policje, okazało się, że samorządowiec jest pijany. Miał 1,6 promila w wydychanym powietrzy.