Asteroida 2024 YR4 została sklasyfikowana na poziomie 3 w skali Torino, co oznacza, że wymaga uwagi astronomów. Skala ta mierzy potencjalne zagrożenia ze strony obiektów bliskich Ziemi. Obecne obliczenia wskazują na ponad 1 proc. szans na kolizję, co może prowadzić do lokalnych zniszczeń.
NASA i Europejska Agencja Kosmiczna planują obserwacje asteroidy w marcu, zanim zniknie z pola widzenia. Kolejna okazja do jej obserwacji nastąpi dopiero w 2028 r.
W przypadku kolizji asteroida mogłaby uderzyć w obszar obejmujący wschodni Pacyfik, północną część Ameryki Południowej, Atlantyk, Afrykę, Morze Arabskie i południową Azję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie na dnie Zatoki Gdańskiej. Zatrzymano siedem osób
Eksperci uspokajają
Paul Chodas, dyrektor Centrum Badań Obiektów Bliskich Ziemi NASA, uspokaja, że wzrost prawdopodobieństwa uderzenia jest zgodny z oczekiwaniami zespołu. - Oczekujemy, że prawdopodobieństwo uderzenia spadnie do zera - powiedział Chodas dla Associated Press.
Asteroida została po raz pierwszy zgłoszona do Minor Planet Center przez system ATLAS w Chile 27 grudnia. ATLAS, zarządzany przez Uniwersytet Hawajski, składa się z kilku teleskopów na całym świecie, które monitorują małe ciała niebieskie.