Jest wynik głosowania ws. aresztu i immunitetu Romanowskiego
Posłowie podjęli decyzję w sprawie Marcina Romanowskiego. W głosowaniu Sejm wyraził zgodę na uchylenie immunitetu posłowi PiS w związku z nowymi zarzutami ws. Funduszu Sprawiedliwości. Parlamentarzyści wyrazili także zgodę na zatrzymanie i areszt Romanowskiego.
Prokuratura chce postawić Romanowskiemu kolejne osiem zarzutów w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości związanych z wydawaniem pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości. Parlamentarzyści podjęli decyzję w kilku różnych głosowaniach.
Posłowie głosowali osobno nad pociągnięciem do odpowiedzialności w sprawie każdego z zarzutów oraz w sprawie zatrzymania i aresztowania Romanowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaleta wyśmiał rząd Tuska ws. bezpieczeństwa. "To jest cyrk"
Sejm już raz uchylił Romanowskiemu immunitet
Mimo że Sejm już wcześniej - 12 lipca 2024 roku (a 2 października 2024 roku Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, którego poseł PiS jest jednym z delegatów) - wyraził zgodę na pociągnięcie Romanowskiego do odpowiedzialności karnej i jego areszt, to w przypadku nowych zarzutów izba musi się do nich odnieść.
Przypomnijmy, że Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech w grudniu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował do węgierskiego ministra sprawiedliwości pismo z zapytaniem o aktualny stan sprawy przekazania Romanowskiego do Polski na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania ENA. Węgierski resort sprawiedliwości poinformował wtedy, że sprawa trafiła do sądu stołecznego w Budapeszcie.
Dodatkowe zarzuty dla Romanowskiego. W tle "oszklona weranda" u Ziobry
Szczegóły wniosku w sprawie uchylenia immunitetu Marcinowi Romanowskiemu ujawniliśmy w Wirtualnej Polsce. Według prokuratury, w "oszklonej werandzie" w domu Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu 13 sierpnia 2020 roku miała zapaść decyzja o tym, by z Funduszu Sprawiedliwości przyznać miliony złotych na lokalne portale promujące polityków Solidarnej Polski.
Śledczy chcą uzupełnić zarzuty Marcina Romanowskiego również w związku z tym, że szereg dotacji po przegranych wyborach 15 października 2023 roku zostało udzielonych bez odpowiedniego upoważnienia.
Prokuratorzy zwracają uwagę, że Romanowski został odwołany z funkcji wiceministra sprawiedliwości 2 listopada 2023 roku, więc stracił wszelkie upoważnienia – w tym te dotyczące Funduszu Sprawiedliwości. Ponowne upoważnienie zostało przyznane Marcinowi Romanowskiemu tuż przed końcem rządów PiS, 1 grudnia 2023 roku, kiedy postał tzw. rząd dwutygodniowy.
Prokuratura potwierdziła również, że 9 grudnia 2024 roku, kiedy sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Romanowskiego, polityk nie stawił się na posiedzeniu, usprawiedliwiając swoją nieobecność rzekomą chorobą. W rzeczywistości - zdaniem śledczych - w celu uniknięcia udziału w posiedzeniu i zatrzymania bezpośrednio po ogłoszeniu postanowienia sądu zgłosił się na wcześniej nieplanowany zabieg rekonstrukcji krzywej przegrody nosa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Azyl zatwierdzony. Romanowski może się przemieszczać